Enciakowy zwierzyniec

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: odmienna »

Entreen pisze:W czwartek byłam z Wąglikiem na zajęciach (zresztą, w piątek też) i spędził je całe, śpiąc mi pod swetrem, na dekolcie... I co się przebudził, to wyiskiwał mi cały obojczyk :D
:) I wiesz co, Entreen? Taki wyiskujący obojczyk Wąglik, to jest wizja, z którą z przyjemnością udam się na spoczynek nocny :-*
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Nie ogarniam, przyznam szczerze... Ale tak nie ogarniać to ja mogę :D Nie wiem, co się Wąglictwu przyddarzyło, oby powtórek nie było, a jesli być muszą, mają się kończyć podobnie - i równie szybko!

Zostawiłam go z duszą na ramieniu w niedzielę, jego, i Piksela z Limfocytem na nowo razem, spakowałam jeno Mikroba i pojechałam do Wrocławia na kilka dni - prilium nikt w domu mu nie poda... Wracałam i pognałam do klatki... Gdzie powitały mnie trzy uśmiechnięte mordki, wsadziłam rękę, wylizały mnie po paluchach (poza Limfocytem - "No OK, OK, wróciłaś, mogę wyjść?"), wszystkie zdrowe, zgodne i radosne... Oddałam im Mikroba (który te kilka dni spędził z Kaszmir i Flanelką - ooo, to było ciekawe dla chłopaków!), uwiesili mu się na ogonie, Mikrob posłusznie ogon podnosił, łapy udostępniał do wąchania, kark do iskania... I poszedł do miseczki :D

Czy ktoś z Was spotkał się z wytrzeszczem u szczura? Mikrob od kiedy zauważyłam problemy z serduszkiem, oczęta ma większe jeszcze niż zawsze - do tego stopnia, że światło przez oko mu pada na policzek i tworzy się plamka, taka charakterystyczna, jak pada np. przez lupę... o_O
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: limomanka »

Entreen, boskie masz szczury, ale to na pewno już wiesz ;) Fajnie, że się dogadują.
A wytrzeszcz kojarzy mi się wyłącznie z przysadką, ale mam nadzieję, że to się nie sprawdzi...
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Wytrzeszcz Mikrob ma od momentu problemów z serduszkiem, przyszedł mi do głowy też jakiś - tfu tfu! - guziol, mechanicznie wypychający, ale poza tym nie ma objawów niczego, a serduszko ładnie poddaje się kuracji prilium (był, niedawno, moment, że jakby oddech się pogorszył, ale znów się naprostował)

Za to Wąglik...
Znowu... :/
Wczoraj ciągle zaszywał się w dziurze w hamaczku, niby wołany wychodził, ale intuicja, przecież znam swojego szczura... Wieczorem potwierdziło się - szczur spowolniony, słaby, chociaż nie tak bardzo, jak wtedy.
Dziś rano lepiej. Nie chcę go na razie szprycować, razem z Mikrobem pojadą do Wrocławia (ostatnio podróżujemy w te i we wte, a Mikroś wędrowniczek z lekami razem z nami ;) ), spróbujemy zbadać krew. Ale... nie mam pomysłu, co.
Chciałabym też mu enzymy wątrobowe zbadać... Bo to i jakieś paskudztwo w główce, to jedyne, co przychodzi mi na myśl... Może Wy macie jakieś idee?
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Entreen, mi to co nazywasz wytrzeszczem, owszem przypomina - acz za optyczne to brałam - zogromnienie oczu i na Witusia i Berty wyszczuplałym przez chorobę licu. Oboje w miarę posępowania niedoczynności schudli i główki stały się kościste - na tych główkach oczy wydawały się większe - wielkie ! Może przez to bardziej wytrzeszczone ?..
Mikrob spadł na wadze od zachorowania ?

A Wąglik... Te spadki i poprawy następują bez żadnych leków ? Pierwszy raz dostał steryd, ale teraz nic, tak ?
A od strony oddechowej u niego w porządku ?
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Schudł nieco, ale niedużo. Też mi się to kojarzyło z wyszczupleniem pyszczka, to jest możliwe, ale poza tym Mikrosz raczej na wadze nie traci. I oczy wystają mu naprawdę mocno, to nie tylko moje spostrzeżenie. Plus ta plamka światła...

Pierwszy raz u Wąglika poprawa była po sterydzie, teraz nie dostał, niemniej nadal marniutko. Wczoraj oczy miał takie lekko nieprzytomne, jakby nieco przymknięte, dziś jest w nim wola życia, a brak sił. Po sterydzie poprawa była spektakularna.
Ogółem widzę, że Wąglik jest powolny, ostrożny w chodzeniu. Boczki mu silnie falują. Oddycha z odpowiednią częstotliwością, ale jest głęboki, jakby z wysiłkiem. Chodzi powoli i ostrożnie, szeroko rozkłada tylne łapki, lekko się kolebie. Poza tym ma apetyt, a zainteresowanie światem stracił tylko raz, przed sterydem. Wczoraj też nieco, ale nie tak wstrząsająco i mimo wszystko mną się zainteresował, powolutku wyczłapał. Dziś wspiął się powoli na drzwiczki i mi na ręce.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Teraz cały gibie się na boki. I jakby gorzej widział...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: IHime »

Przysadka?
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Mam nadzieję, że u Mikroba to tylko to - ot, przystojniak z przepastnym spojrzeniem ;)
Niech się dalej dobrze trzyma chłopak :)

Co do Wąglika, to bardzo niespecyficzne te objawy, żeby zawyrokować bez badań. Steryd mógł pomóc zarówno na neurologię jaki i cały wachlarz innych spraw od oddechowych po narządowe. Mnie ostatnio u Stanzy też zwiodła znana przysadka, a okazało się że również w oskrzelach coś siedzi, gdzie objawy nie były w ogóle oddechowe ;/ (inna rzecz, że co grało pierwsze skrzypce do dziś nie wiem, bo daliśmy leki i jedne i drugie...)
Spróbujcie może też rtg, to Wam od razu naświetli klatkę piersiową i brzuszną, w tym strukturę wątroby jeśli ona Cię niepokoi.
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Wąglik miał RTG, czyste. Nic się nie dzieje.

Też sądzę, że przysadka. Mam Galastop, zakopany gdzieś w zwiezionych rzeczach, a Myszka już śpi... Podałabym mu, diagnostycznie... Jak znajdę...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Kciuki !
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: limomanka »

O matko... Ja mam niesamowity lęk przed przysadką - nigdy jeszcze tego nie przerabialiśmy, ale akurat na allo jest jakaś czarna seria :-\ Trzymajcie się cieplutko i sprawdźcie też inne możliwości - macie moje kciuki.
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Bardzo mocno trzymam kciuki. Nienawidzę szczurzej przysadki z całego serca. Niech dla Was będzie jednak łaskawa.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

Zero reakcji. Wąglik cały się gibie na boki, całym ciałem.

Nie mam pomysłów... Na razie będę dawać mu steryd, tak długo, jak działa, ale to przecież jest objawowe, nie przyczynowe, dopóki nie dowiem się - co to...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Tak przykro czytać :-[

Wągliku, no, przecież to nie Ty !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”