szczury.org

ech, Fizol... mrrrrrrrrrrr
a Piszczałka... jak on taki malusi był, że dwa razy patrzyć trzeba było, żeby zobaczyć, to musiał przecież opanować jakąś technikę, coby go choć słychać było... wyrośnie
no i powiedz: zawsze piękne stadko miałaś, ale dopiero z Flossem jest takie jak powinno - kapturki są niesamowite.

O matulu! Flos jest przebosski, prześliczny
Jaka maluteńka myszeńka to była

Prosze wycałować maleństwo i olbrzymy

Eliocik moje biedactwo... zrobilo mu sie cos na pleckach i wczoraj chcac zobaczyc czy to moze nie ropien delikatnie nacisnelam. A z tego swinstwa cala skora zjechala i na wierzch wyszedl guz... Wiec od razu do weta, usunal mu to,a teraz moja Kruszynka lezy zabandazowana z opatruneczkiem. Nie dosc ze nozki nie pierwszej jakosci i w ogole Eliocik nie jest juz pierwszej jakosci to jeszcze to..


Moje biedactwo.. U reszty wszystko w porzadku, wlasnie zajadaja rosołek . Sa bardzo kochane i bardzo smierdzace, Fizyczek musial wczoraj zaliczyc kapiel bo juz tak okrutnie capił .

Zdjecia dodam jakos kiedys. Mam nawet na kompie ale nie mam jakos energii ich pozgrywac na fotosik

trzymamy wszystkie kciuki za Eliota żeby mu się polepszyło.

no ale Telis ty nie możesz mówić ze zdjęcia masz a potem ich nie dać ! tak się nie robi..
zdjęcia ! i to już!

Ehh, biedny Eliocik, buziaki dla Pana

ojejku, Eliot biedaczysko... jednak starość nie radość, co rusz jakieś cholerstwo może dopaść
Teli - dawaj foty, nie leń się no...

Floasik jak moja Whisky ( kocham kapturki ) Cała reszta cudaków też piękna !!! Wycałować proszę

Flosik tj mała popierdułka, która w ogole nie chce rosnac. No ale coz .
Wycałuje oczywiscie

Moja Tchibo rośnie jakoś wzdłuż, a główka dalej jakaś mała...
W główce, sądząc po zachowaniu, też mało
I co z Eliotem?

Eliocik juz dobrze Rana mu zarosła i teraz pomyka po staremu. Sierść mu sie poprawiła nawet wiec jestem zadowolona.

a ile juz eliocik ma?

Eliocik w styczniu bedzie konczyl 3 lata . Dzielny z niego szczurek, nie poddaje sie przeszkodom, które rzuca mu pod nogi starosc.

Prosze wyglskac wszystkie , zwlaszcza starowinki i moje wnusie. Eliocik chodzi sobie jescze , czy tylne lapeczki odmawiaja posluszeństwa.

no proszę, stary dzielny Eliot bardzo lubię starusie szczurki, mam do nich jeszcze większy szacunek niż normalnie;

nie chcę być nachalna, ale gdzie te foty no.............?

Foty musza sie jednak zrobic. Bo te ostatnie co wrzucalam to sa te co myslalam ze nie wrzucilam.
A Eliocikowi lapki niestety doskwieraja wiec raczej pełza