Strona 56 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: sob wrz 10, 2011 10:12 pm
autor: Paul_Julian
Dzięki za radę, ale łatwiej mi było o altacet niz korę dębu :D

To nie to , ze mam pesymistyczne podejscie do szczurkowego życia, ale rozmyslam i tyle, żeby nie przeoczyć niczego.

Jak na razie to 3 chrapacze sobie śpią, Kredka wcześniej pulsowała oczkami, a Kropek cos tam szurał ząbkami. Ja sie nie dziwie, jak sie ożarły słonecznika :D NIe ma nic fajniejszego niż zasypać lupkami całą półkę. Ukryly gdzies kawalki marchewek, muszę poszukać.

Za głaski i uściski wszelakie dziękujemy, przekażemy :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pn wrz 12, 2011 9:23 am
autor: IHime
Ech, znam ten ból i szykowanie planów na najgorsze. Obyś jeszcze długo, długo nie musiał ich realizować.

Re: Pawłowe szczursieny

: pn wrz 12, 2011 10:51 pm
autor: unipaks
Miejmy nadzieję, że te duszności to był efekt zakrztuszenia się jedzonkiem i nie powrócą więcej, a Kredka będzie spokojna i nie podda się nerwowości; za tym optujemy i oddalamy inne możliwości. :) Macie nasze kciuki i dobre myśli, trzymajcie się! :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: pn wrz 12, 2011 11:01 pm
autor: Paul_Julian
Na co dzien duszności nie ma :)
Za to były przyklejone 3 nochale do kratek twierdzące, ze w misce nic nie ma. Znaczy, kuleczki sa , ale nie ma herbatniczków O0

Dziękujemy za głaski wszelakie !!

Re: Pawłowe szczursieny

: czw wrz 15, 2011 11:05 am
autor: Nakasha
Kciukam, żeby wszystko było w porządku ze szczurami i ręką! :) Oprócz riwanolu przydaje się też chitopan. ;D Przynajmniej dzięki szczurom nigdy nam nie zabraknie środków do dezynfekcji i szybszego gojenia się. :D

Re: Pawłowe szczursieny

: czw wrz 15, 2011 7:32 pm
autor: Paul_Julian
Ze szczurkami ok , z ręka tez , norma :)
Wróciłem właśnie z pracy, a kłapouszki sobie spią.

A chyba przedwczoraj Kropek sie zakrztusił. Biedaczek przestraszył sie , jak sypałem żwirek , a on akurat coś jadł, bo nasypałem świeżą karmę .
No i przekichane, bo zamiast sobie jeśc w nocy, to mu było niedobrze i sie pluł :( Wyobrażcie soebie, co to za koszmar dla biednego brzuszka, kiedy wszyscy sobie naokoło jedzą, a on nie może. A Kropuś chyba najbardziej lubi jesć.

Poza tym , dbam o to, żeby zawsze bylo troszke karmy w miseczce. Zauwazyłem, ze jak jest pusta czy prawie pusta , i dosypię - to sie rzucają jak glupie i wtedy sie spieszą i łatwo o zakrztuszenie.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw wrz 15, 2011 9:32 pm
autor: unipaks
"Wykropkuj" biednego ogonka całusami, niech ukoją po przejściach, i niech już się więcej nic podobnego nie przydarza! :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw wrz 15, 2011 10:08 pm
autor: Paul_Julian
Dzisiaj dostali po kawałku banana.

No i rozmyslam, co by zrobic na urodziny! W końcu Kropek i Kredka będę mieli zaraz 2gie urodziny. A Soranek pewnie sie urodził jakos w lutym-marcu. Ale zamierzamy wspólnie świętowac :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 10:33 am
autor: Flaumel
Jestem za ciastkiem owocowym, szczurzym spa i całodniowym buszowaniem po pokoju :D?

Wymiziać :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 5:19 pm
autor: ol.
Paul_Julian pisze: Za to były przyklejone 3 nochale do kratek twierdzące, ze w misce nic nie ma. Znaczy, kuleczki sa , ale nie ma herbatniczków O0
no to zaiste - bieda :D
tym lepiej więc, że impreza się szykuje 8) (wymyślaj, wymyślaj, chętnie podpatrzymy ;) )

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 7:54 pm
autor: *Delilah*
Ja też chętnie pooglądam to szczurze spa w Waszym wykonaniu:D:D
Może będzie też coś odnośnie kąpieli błotnych ;)? ( chociaż szczury by pewnie wolały okłady z czekolady )

A no i co do czarnowidztwa, to jak też już zauważyłam...i tak zawsze dzieje się to, co się ma dziać...ta cholerna, naturalna kolej rzeczy.. I choćbyśmy usiłowali, to kijem Wisły nie zawrócimy...
Ale życzę Kredeczce z całego serca, żeby nic nie działo się jak najdłużej...i wszystko było OK!

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 8:15 pm
autor: Paul_Julian
Szczurze spa to bylo wczoraj, bo smarowałem Sorana roztworem Manusanu.
Jestem pewien, ze to od pazurków, bo jak bym ich nie obcinał , to są ostre jak szpilki. Soran wbił mi pazurka w palec, to myslałem , że jajo zniosę.
No i co ja mam z nim zrobić ? Wygląda jak kupka nieszczęścia, jutro kupię porządną obcinarkę do pazurków ( w zoologiku) , bo jak na razie obcinam ludzką gilotynką.

Więc przy akompaniamencie wrzasków go posmarowałem, potem przestał wrzeszczeć. Może Manusan po pierwszym szczypaniu czy strachu przyniósł troche ukojenia. Potem wytarłem w reczniczek i pusciłem do klatki.
na pociechę dałem dropsy , i cwaniak z torebki wygarnał dwa :D Kredka zawsze dwa zgarnia.

Torcik ejscze nei wiem jaki i czy bedzie w ogole czas :( Maga robi zakupy w zooplusie, to zamówiłem "rybki" , ale nei wiem kiedy odbiorę :(

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 8:44 pm
autor: Magamaga
Rybki już do nas idą mój drogi.

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 9:13 pm
autor: Paul_Julian
oooo ! A to super nowina :D to jak dojada , to wtedy po pracy podjadę . Bo do miasta zjechac to nie problem. No chyba , ze będę konczyc o 18stej jak ostatnio, ale coś wymyslę.

Co do torcika to myslałem o takiej tarcie z owockami i galaretką, bo nie bedzie czasu nic przygotować :( Tylko nei wiem , gdzie to kupic wieczorem ... Moze w tesco jest..

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 16, 2011 11:50 pm
autor: unipaks
Mąż przywozi z Tesco, tylko nie zawsze wieczorem są - czasem tak, czasem nie; mam nadzieję, że dla Was zostaną te najsmaczniejsze :D