
Brygada Er - Er - To już koniec brygady
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Cudna kociczka
.

Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Gratuluję kotki, nawet mimo tych uszek, jest śliczna. Jak już się zaadoptuje do nowego domku, to czekam na porządną sesje! 

W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Piękna jest, ma taki oryginalny pyszczek
Zdrowych, Wesołych Świąt Wam życzę!

Zdrowych, Wesołych Świąt Wam życzę!

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Nówka Koteczka prześliczna , szczurasy prześliczne !
Oby się dogadaly i żyly do końca dnia i o jeden więcej !
Oby się dogadaly i żyly do końca dnia i o jeden więcej !

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Nila, jak na kota z lasu jest przesłodka
... Nie spodziewałam się.
Nila przybłąkała się do Pani, która nie miała możliwości dać jej DT w domu ... Dlatego ostatni czas mieszkała w lesie ale przychodziła na karmienie, głaski i była u weterynarza. Jak dowiedziałam się o kocie z lasu, miałam obawy że może być troszkę trudna.... ale już po pierwszej nocy rozwiała wszystkie moje wątpliwości
.
Wczorajszy wieczór spędziła raczej za/pod meblami ... Nie była specjalnie płochliwa, ale kiedy nie miała ochoty do nikogo podchodzić, wolała się schować. Już w nocy, jak się obudziłam, widziałam że śpi na pufie bezpośrednio dostawionej przy łóżku .... Tak subtelnie zbliżyła się do człowieka
.
Rano, jak tylko zobaczyła ze się obudziłam ... zwlekła mnie z wielkim wrzaskiem i pretensją do kuchni ... BO JAK TO!? MISKI PUSTE!!
Widać po niej, że mieszkała już w domu. Umie korzystać z kuwety ... i <tu mówię serio> umie mówić zrozumiale dla człowieka! Mąż jak zwykle dziś przestawił pufkę na której spała, sobie pod nogi
... Został skrzyczany i KAZAŁA mu oddać ją na miejsce. Niby "miał miał" a jednak każdy widzi o co jej chodzi ... oddał pufę i od razu poszła na niej spać
.
Nila pomimo obciętych uszu, złamanego ogona ( raczej nie w ostatnim czasie ) oraz niewiadomego pochodzenia skrzywienia na łapce, nie boi się ręki. Nie jest ślepo ufna i bardzo pilnuje żeby nie wejść nikomu pod nogi ... średnio chce się zadawać z moją córką, więc może mieszkała już z dzieckiem którego nie polubiła, ale również nie przejawia oznak panicznego lęku.
To mądry, spokojny kot i wierzę, że szybko się zaaklimatyzuje u nas.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie planowałam mieć kota
. Zapytana o pilny DT, obiecałam że zapytam męża ... wiedząc że się nie zgodzi ..... ale zapytałam, bo obiecałam.
Mąż początkowo kategorycznie odmówił ... Pojęczał, postękał, ponarzekał .... W końcu zgodził się jak powiedziałam "przecież wiesz jak mi na nich zależy "... Naburmuszony odpuścił.
Gdy już przemyślał w co się wpakował, powrócił do tematu:
- NA ILE!?
- Nie wiem. Aż znajdzie dom ... a jak nie znajdzie, to za jakiś czas pewnie pojedzie do Warszawy tam go szukać.
- To znaczy na ile?
- Jak się szybko oswoi, to nie długo. Im będzie milsza i bardziej kochana, tym szybciej ktoś ją pokocha.
<tutaj mnie zabił>
- O nie! Jak już odwalę czarną robotę i oswoję kota z lasu i ten kot będzie miły i kochany to nie oddam nikomu! Niech sobie sami oswajają jak mają go oddawać gdzieś.
Koniec historii .. Zabita do dziś nie wiem co powiedzieć.
A kotka ma u nas zapewniony DS.


Tia... pierwsze co się jej spodobało, to drapanie moich mebli
.
Tutaj widać obcięte uszka kotki.





Nila przybłąkała się do Pani, która nie miała możliwości dać jej DT w domu ... Dlatego ostatni czas mieszkała w lesie ale przychodziła na karmienie, głaski i była u weterynarza. Jak dowiedziałam się o kocie z lasu, miałam obawy że może być troszkę trudna.... ale już po pierwszej nocy rozwiała wszystkie moje wątpliwości

Wczorajszy wieczór spędziła raczej za/pod meblami ... Nie była specjalnie płochliwa, ale kiedy nie miała ochoty do nikogo podchodzić, wolała się schować. Już w nocy, jak się obudziłam, widziałam że śpi na pufie bezpośrednio dostawionej przy łóżku .... Tak subtelnie zbliżyła się do człowieka

Rano, jak tylko zobaczyła ze się obudziłam ... zwlekła mnie z wielkim wrzaskiem i pretensją do kuchni ... BO JAK TO!? MISKI PUSTE!!
Widać po niej, że mieszkała już w domu. Umie korzystać z kuwety ... i <tu mówię serio> umie mówić zrozumiale dla człowieka! Mąż jak zwykle dziś przestawił pufkę na której spała, sobie pod nogi


Nila pomimo obciętych uszu, złamanego ogona ( raczej nie w ostatnim czasie ) oraz niewiadomego pochodzenia skrzywienia na łapce, nie boi się ręki. Nie jest ślepo ufna i bardzo pilnuje żeby nie wejść nikomu pod nogi ... średnio chce się zadawać z moją córką, więc może mieszkała już z dzieckiem którego nie polubiła, ale również nie przejawia oznak panicznego lęku.
To mądry, spokojny kot i wierzę, że szybko się zaaklimatyzuje u nas.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie planowałam mieć kota

Mąż początkowo kategorycznie odmówił ... Pojęczał, postękał, ponarzekał .... W końcu zgodził się jak powiedziałam "przecież wiesz jak mi na nich zależy "... Naburmuszony odpuścił.
Gdy już przemyślał w co się wpakował, powrócił do tematu:
- NA ILE!?
- Nie wiem. Aż znajdzie dom ... a jak nie znajdzie, to za jakiś czas pewnie pojedzie do Warszawy tam go szukać.
- To znaczy na ile?
- Jak się szybko oswoi, to nie długo. Im będzie milsza i bardziej kochana, tym szybciej ktoś ją pokocha.
<tutaj mnie zabił>
- O nie! Jak już odwalę czarną robotę i oswoję kota z lasu i ten kot będzie miły i kochany to nie oddam nikomu! Niech sobie sami oswajają jak mają go oddawać gdzieś.
Koniec historii .. Zabita do dziś nie wiem co powiedzieć.
A kotka ma u nas zapewniony DS.










Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Wczoraj wieczorem kotka była sterylizowana. Odebrałam ją dopiero koło 20:00 ..
Sporo czasu płakała i przewalała się w transporterku .. Jak narkoza odeszła na tyle, że do kota dotarło jak bezsensowne jest chodzenie bez celu i uznała że woli spać niż kombinować jak wyjść z transporterka .. Transporter otworzyłam i postawiłam na ziemi.

Tak Nila spędziła drugą połowę nocy.
A szczury chyba już się troszkę pogodziły z zapachem kota w domu.

Sporo czasu płakała i przewalała się w transporterku .. Jak narkoza odeszła na tyle, że do kota dotarło jak bezsensowne jest chodzenie bez celu i uznała że woli spać niż kombinować jak wyjść z transporterka .. Transporter otworzyłam i postawiłam na ziemi.

Tak Nila spędziła drugą połowę nocy.
A szczury chyba już się troszkę pogodziły z zapachem kota w domu.


Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Miał xd Jaka ona jest cudowna - jak mój Filuś tylko z obciętymi uszkami. Ajaj. 

Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Przez moment mi się wydawało, że widzę na tym zdjęciu 2 koty ;p Trzymam kciuki, żeby wszystko się ładnie goiło po sterylce 
A Lili jak słodko śpi
Wydaje mi się czy ona się robi mniej ruda? 

A Lili jak słodko śpi


Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Wydaje Ci się
Zdjęcie bez flasha.


Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
http://i1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3672.jpg śpiący słodziak z niej
A koteczka niech się ładnie goi i dochodzi do siebie
; podejście męża mocno budujące 

A koteczka niech się ładnie goi i dochodzi do siebie


[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Szczurakowe pozy rozkoszne!
A kotka przepiękna,nawet obcięte uszka nie odbierają jej uroku!Niech szybko dochodzi do siebie po zabiegu!

A kotka przepiękna,nawet obcięte uszka nie odbierają jej uroku!Niech szybko dochodzi do siebie po zabiegu!

TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Kicia ma urodę jakby była owocem związku Barmana z Cindy Crawfford http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3631.jpg, czyż nie ?
Chociaż jeszcze w przymusowym wdzianku, widać, że jest szczęśliwa http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3691.jpg
To nowy, dobry początek, Nilo z Lasu
a ta - http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3687.jpg śpi i czaruje

Chociaż jeszcze w przymusowym wdzianku, widać, że jest szczęśliwa http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3691.jpg
To nowy, dobry początek, Nilo z Lasu

a ta - http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3687.jpg śpi i czaruje

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa
Nefertari znowu zjaśniała
ona chyba faktycznie będzie w przyszłości startować na najlepszego udawanego bewa
http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3722.jpg śliczna jest
Czo jaka malutka się wydaje na tym zdjęciu http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3728.jpg
Wymiziaj wszystkie ogony od Afy! :*



Czo jaka malutka się wydaje na tym zdjęciu http://s1058.photobucket.com/albums/t40 ... G_3728.jpg
Wymiziaj wszystkie ogony od Afy! :*