Z racji zbliżających się wielkimi krokami Świąt Wielkiej Nocy dziś sesja Gwiazduniek.
Lusia:
Najpierw Luś została umieszczona w koszyku. Niestety, nie podobało jej się tam, więc chciała się wydostać.

No a potem spotkała się z Panem Baranem... Jak widać po jej wzroku - nie zapałała do niego miłością.


Następnie przybył Pan Królik. Jednak popatrzył tylko z dezaprobatą i pokicał w nieznane...

To i Lusia sobie poszła.

A potem to już tylko wdzięczyła się przed obiektywem.



Oliwka:
Tu spotkanie z Panem B. też nie przebiegło pomyślnie, nie przypadł Oli do gustu. No bo jak to, przecież ona sama jest Barankiem, a dokładniej to Owieczką.

Pana Królika chciała spoliczkować.

Na koniec też pozowała jak na prawdziwą Świąteczną Owieczkę przystało.





Batmanka:
Tu spotkanie z Baranem było udane, od razu się polubili, a Batula nawet chciała sprawdzić, czy kolega jest smaczny.


A co potem dziewcze zrobiło? Rozpulsowało się.






Foczunia.

A tu to wyszła jak za młodu prawie...
Bunia:
Nie wiem co ta mina miała oznaczać, ale rozwaliła mnie.

Buń chciała sprawdzić, kto lepiej zrobi 'poker face'... Pan B. chyba wygrał.

Buniula troszkę się załamała.

Ale... Poprzysięgła zemstę...


I znów... "Oppan Bunia Style!"

"Op... op...?"

No i ostatnie.
Toffie:
Tej babeczce to się spać chciało.

Ale wytrzymała, ma też kilka fot.






Ten taniec to jest ZBYT popularny wśród szczurów...

Tutaj Toff chciała ukazać akcent świąteczny, zapozowała jako pisanka.
Cynka:
Cyniuszek była wyjątkowo grzeczna.


Robiła słodkie minki...

Zrobiła z siebie kukiełeczkę...

A w tym wszystkim był podstęp!
"Wiesz... Boo... No, może byś... Pomiziała..?"


A ja na to jak na LATO!

Pchełka:
"No helouuu!"

Pchła & Baran - Best Friends!

I kilka słodziakowych.





Bucia:
Ona i Pan B. też od razu się polubili!


MAGIA! But machnie rączką i bach! Zmienia kolor futerka na płomienny rudy.

Tutaj z serii "kulturalne pozowanie".




To by było na tyle.
Na koniec - pozdrowienia od Pana Barana - głównego sprawcy tego całego zamieszania.

A i coś od nas.
