Strona 56 z 106

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 3:28 pm
autor: saszenka
No bo to jest dla zwierząt :) więc w ludzkich aptekach nie sprzedają tego. Ja kupiłam tu http://sklep.mvet.pl/Preparaty-podnosza ... v-Balance/ Na szczęście to w moim mieście, więc nie musiałam płacić za wysyłkę :)

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 3:37 pm
autor: dorloc
Wysyłka, jak wysyłka, tylko, że czekać trzeba. A u veta nie mają na sprzedaż ? Może ona mi powie, gdzie w Poznaniu to kupić, jeśli to przepisze...

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 3:41 pm
autor: saszenka
Nasz lekarz dawał nam leki, które przepisał (przynajmniej dotychczas tak było, a i leki nie były jakieś "poważne", nie wiem, czy dysponuje wszystkimi). Podejrzewam, że w tych "lepszych" czyli pewnie polecanych lecznicach też tak robią. Większość lecznic ma też sklepiki, gdzie z pewnością są suplementy bez recepty :) Frontem do klienta ;D

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 3:49 pm
autor: dorloc
No to ,może też tam mają i jak zapisze, to od razu wyda ze swoich. W końcu jest polecana, a jak chodziłam do poprzedniego weta, to też mi dawał, więc może niepotrzebnie się martwię o to całe Immuno.

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 3:58 pm
autor: saszenka
Strasznie się wszystkim martwisz :) Jak lekarz coś zaleci, to albo sam to da, albo powie skąd wziąć :)

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 6:41 pm
autor: dorloc
Terefere :P

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 7:43 pm
autor: saszenka
No to tak: Gytia i Gandzia straciły tego samego paznokcia u tej samej nogi! Mniej więcej wiem, jak to przebiegało u Gytii, ale nie mam zielonego pojęcia, jak to się stało w przypadku Gandzi ::) możliwe, że tak samo, w trakcie dzikiej walki z Gabą, choć gandziulowy pazur wyglądał raczej na przytrzaśnięty :o
Tymczasem osiągnęłam mistrzostwo w zakraplaniu ocząt :D Bez użycia siły ani dzikich pogoni :D Krople są tam, gdzie być miały ;D

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 8:50 pm
autor: BlackRat
Eh, biedna Gandziula :(
A przyznaj się, jak osiągnęłaś to mistrzostwo? ;D

Re: futrzaste momenty

: czw lis 22, 2012 8:55 pm
autor: saszenka
Gandzik nie wygląda na zaniepokojoną tym faktem, co wprowadza mnie w pewne zakłopotanie, bo ciężko wytłumaczyć, że nogę trzeba przemywać ;)
A przyznaj się, jak osiągnęłaś to mistrzostwo?
Rozmową, odwołaniem do szczurzego boga :P Nie wiem nawet, po prostu naleśnik się kładzie, ja ją przykrywam lewą dłonią, małym palcem prawej lekko podnoszę paszczę, szczuras mruży oczka - wtedy ja puszczam kroplę, potem szybko drugą, puszczam wolno szczurasa i następuje tarcie łapkami po oczkach, czyli rozprowadzanie leku ;D

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 7:34 am
autor: dorloc
Rozmową, haha !

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 4:35 pm
autor: saszenka
Owszem ;D rozmawiam ze szczurasami, tłumaczę im pewne rzeczy, czasem się spieramy na ważne tematy jak np "korzyści płynące z podgryzania ściany" czy "kupkać do hamaczka czy nie". Dzięki temu możemy się lepiej poznać i zrozumieć :D

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 4:44 pm
autor: BlackRat
Saszeeenkoo, a w SPSie jest obecnie stadko huskich dziewcząąątekkk... Nie scesz jakiejś, hmm? ;D
O zobacz, jakie śliczne Obrazek

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 4:55 pm
autor: saszenka
O rany! Chciałabym, ale niestety w tej chwili nie mogę sobie pozwolić na więcej :( buuu :(

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 5:25 pm
autor: BlackRat
Wiem, mam to samo... z chęcią bym sobie ukradła takiego jednego szkraba (zwłaszcza, że jedna dziewczynka ma problemy z oczkiem, jak Kane, i z samego tego już bym ją chciała), ale nie mogę.... :(

Re: futrzaste momenty

: pt lis 23, 2012 8:38 pm
autor: dorloc
O zobacz, jakie śliczne
Śliczne to mało powiedziane. Boska jest po prostu.