Strona 56 z 103
Re: Spinkowe ogonki
: ndz paź 07, 2012 4:27 pm
autor: spinka2430
Wsadziłam małej butelkę z ciepła wodą i wsadziłam do rękawa po polarze i jak tylko ja położyłam mała z szybkością gazeli skoczyła na nią w poszukiwaniu cycka

oj boziu jak mi przykro że nie mam jak jej cycka dać

i szlak mnie trafia z bezsilności.
Re: Spinkowe ogonki
: ndz paź 07, 2012 4:31 pm
autor: Rajuna
spinka, przydałoby się smoczek taki maciupeńki zrobić, nawet z balonika podłużnego albo z rękawiczki lateksowej, żeby mała mogła sobie ciepłego kociego mleka possać..
Re: Spinkowe ogonki
: ndz paź 07, 2012 5:02 pm
autor: wiewi
Jak ja się cieszę, że jest postęp! Bardzo bardzo bardzo!

Pomysł ze smoczkiem bardzo dobry, myślę, że warto spróbować. ohh jak jej brakuja ciepła drugiego szczurka

Re: Spinkowe ogonki
: ndz paź 07, 2012 6:19 pm
autor: gosja1
Super, że są postępy. Biedna kruszynka...
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 8:27 pm
autor: spinka2430
Byłyśmy dziś na kontroli u weta. Z małą jest coraz lepiej choć jeszcze mamy problem z jedzeniem kaszki, nadal sama ją karmie. Znalazłam na necie taki smoczek
http://www.abckarma.pl/o/2951/trixie-st ... -2422.html ale kurcze nigdzie nie mogę go dostać.
Wszoły prawie zabite

jutro chyba połączę ją z Szyszką miejmy nadzieję że wszoły już nie wrócą. Dziś ugotowałam kolbe kukurydzy podałam jeszcze ciepłą i powiem że troszkę jej poskubała

tyle ze kurcze tej kaszki nie chce i zupełnie ne wiem dlaczego

jak na razie karmie ją co 3 godziny a dziś w trakcie karmienia zasnęła przy strzykawce

.
Butelkę z ciepłą wodą zmieniam co pól godziny, w domu malizna jest w sumie zawsze przy mnie, bardzo sie do niej przywiązałam i kocham tego malucha

jest teraz moim oczkiem w głowie
Oczywiscie nie zapominam o reszcie moich panien

dziś świrowałyśmy sporo na wybiegu. Bardzo je zapach małej intryguje i jak by starały się ją znaleść

węszą niuchają i starają sie dostać do jej klatki. Ponad godzinę starały sie namierzyć obiekt, i jakie było rozczarowanie jak wtargnęły do kontenerka a tam nikogo nie było

został tylko zapach.
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 8:30 pm
autor: handzia600
jejku jak ja się cieszę że z małą coraz lepiej

Nawet kolbę poskubała są postępy. Oby tak dalej.
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 8:33 pm
autor: spinka2430
Handzia a jak Twoja malutka?

jak walka z wszołami?
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 8:39 pm
autor: handzia600
mała ma się dobrze , szaleje aż uszy się trzęsą , skacze po Nesce podgryza ją za uszy a ta leży jak kamień i nie reaguje

Ruchliwa bardzo. Je dużo aż staram się jej nie przekarmić

Ogólnie jest o wiele lepiej z wszołami ale skórę ma nadal czerwoną. W sobotę kolejna dawka
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 8:44 pm
autor: spinka2430
No to bardzo sie cieszę

bardzo bym chciała by mała też mi tak jadła ładnie, oddałabym wszystko. No ale przyjdzie na to czas

a to która już dawka będzie na te wszoły ?
Re: Spinkowe ogonki
: pn paź 08, 2012 9:35 pm
autor: handzia600
W sobotę będzie 2 dawka. Mam nadzieję że czerwona skóra zejdzie.
Nie martw się jeszcze trochę i mała nabierze na wadze ^^
Re: Spinkowe ogonki
: wt paź 09, 2012 6:42 am
autor: dorloc
Super, że wygrywacie walkę z mikroskopijnym, ale jednak jakże ohydnym przeciwnikiem

Spinka, a może ta kaszka za gęsta, albo co, skoro ona taka młoda, to pewnie mleko normalnie by jeszcze piła...
Wklej jakieś zdjęcia malutkiej, bo ona taka śliczna ...

Re: Spinkowe ogonki
: wt paź 09, 2012 3:08 pm
autor: spinka2430
Re: Spinkowe ogonki
: wt paź 09, 2012 3:10 pm
autor: spinka2430
jeszcze jedno bo gdzieś mi się zapodziało

Re: Spinkowe ogonki
: wt paź 09, 2012 3:10 pm
autor: noovaa
Super! A jak z jej jedzeniem ? Wiem że skubie, ale zaczęła jeść już coś sama z siebie więcej ?
Dalej dajesz jej nutri ?
Re: Spinkowe ogonki
: wt paź 09, 2012 3:13 pm
autor: handzia600
Jaka poprawa o proszę

To teraz waży tyle co moja Neura jak ją dostałam. Kurszynki. Bardzo się cieszę że przybiera na wadze widać te starania które w to wkładacie. A mała jest świetna ten pyszczek taki niewinny jeszcze
Miziaki ode mnie i od siostry
