Strona 57 z 114

Re: Moje babole przebrzydłe

: pn sty 31, 2011 1:28 pm
autor: Jessica

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 03, 2011 7:10 pm
autor: Nakasha
U nas oddzielenie na kilka - kilkanaście dni zbyt nachalnych szczurków pomagało przy łączeniu. W tym czasie nowe zaczynały pachnieć jak stado i potem nie było już takich problemów. ;)

A za Lileczkę kciukam :D

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 03, 2011 7:15 pm
autor: alken
ee Lileczka dalej się obgryza, obgryzła się równo dookoła rany, a szwy nienaruszone ::) neomycyna miała być odstraszająca a raczej jest przyciągająca i wszystkie szczury próbują ją konsumować :P

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 03, 2011 7:57 pm
autor: Paul_Julian
No chyba ją w jakiegos ciasnego kondoma trzeba wcisnąc, no!

Re: Moje babole przebrzydłe

: ndz lut 06, 2011 7:26 pm
autor: ol.
łej no !...
ale teraz to już chyba wszystko musi być ok ?

Re: Moje babole przebrzydłe

: ndz lut 06, 2011 7:45 pm
autor: alken
ech, nie wiem jak to wygląda bo mnie w domu nie ma ale TŻ mówi że dalej tak samo wygryziona. wczoraj to wyglądało średnio ale lepiej niż w czwartek bo w czwartek była przegryziona na wylot i łokieć jej było widać od środka ::)

Re: Moje babole przebrzydłe

: ndz lut 06, 2011 7:54 pm
autor: Paul_Julian
Co za paskud .... :/

Re: Moje babole przebrzydłe

: ndz lut 06, 2011 8:07 pm
autor: alken
Straszny z niej oblech :P ale się taka miziasta zrobiła, włazi na półkę owija się w szmatki i chce żeby ją głaskać i się płaszczy :D

Re: Moje babole przebrzydłe

: pn lut 07, 2011 12:27 pm
autor: Cyklotymia
Przesyłam mizianko, no i niech już się gryzoń nie wygryza... :)

Re: Moje babole przebrzydłe

: śr lut 16, 2011 2:24 pm
autor: alken
dostałam pm z pogróżkami że mam dzieci pokazać ;) niestety aparat wczoraj mi padł, a to co sfotografowałam i tak się średnio nadaje, ale co tam, proszę:
Obrazek
nierozłączne Kaszanka i Pasztet

trochę Kaszanki bardziej skorej do pozowania:
Obrazek Obrazek

Lileczka dwa tygodnie temu w jej bieliźnie obciskającej:
Obrazek
Lileczka wczoraj:
Obrazek
Ziuta pod kołdrą:
Obrazek
albo to wąż w kształcie szczura...

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 17, 2011 5:07 pm
autor: StasiMalgosia
Pogróżkami bym tego nie nazwała, raczej subtelną prośbą :P
Pięknie dziewczynki wyrosły, Fia robi się coraz bardziej podobna do mamy ( ja nie wiem skąd u ciebie alken takie zamiłowanie do mięsnych imion ::) pasztet? o takim pięknym stworzeniu )
A Lileczka widzę w końcu zarosła futerkiem i przestała się okaleczać.

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 17, 2011 5:11 pm
autor: alken
StasiMalgosia pisze: pasztet? o takim pięknym stworzeniu
ona to tylko piękna na zewnątrz w środku jest szatanem :P chyba największy poziom wscieklizny ze wszystkich szczurów jakie miałam ;D
mięsne to mój chłop lubi ja jestem wegetarianką ::)

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 17, 2011 5:18 pm
autor: Mictlan
http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... 0_3562.jpg

Haha, naprawdę tutaj wygląda jak wąż :D

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 17, 2011 5:20 pm
autor: StasiMalgosia
ona to tylko piękna na zewnątrz w środku jest szatanem :P chyba największy poziom wscieklizny ze wszystkich szczurów jakie miałam ;D
Na samym początku uprzedzałam że niezłe z niej ziółko, teraz na reklamacje już za późno ;)

Re: Moje babole przebrzydłe

: czw lut 17, 2011 5:23 pm
autor: alken
no liczę że szatan z niej wyjdzie jak trochę wydorośleje ;)
Mara mi dzisiaj wyiskała i wylizała całą rękę jak włożyłam ją do hamaka :D jest już prawie wielkości Makumby i jak nie widać brzucha i nóżek to musze uważać bo jakbym tak Makumbie rękę dała to... ::)

a jeszcze mi się przypomniało, że Fia jest także zwana grzechotnikiem...od odgłosu który wydaje gdy się wystraszy albo zdenerwuje...żaden szczur oprócz niej nie wydaje takiego dźwięku, grzechotnik jak żywy.