Strona 57 z 69

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: pn sty 24, 2011 11:35 pm
autor: alken
strach pomysleć jak szczury dożyją starości i zaczną się pojawiać choroby, co wtedy? jak trzeba będzie 200zł wydać?

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: pn sty 24, 2011 11:48 pm
autor: Blanny
Jak to co? Będą umierać długo i w męczarniach.

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: pn sty 24, 2011 11:51 pm
autor: Nietoperrr...
alken pisze:strach pomysleć jak szczury dożyją starości i zaczną się pojawiać choroby, co wtedy? jak trzeba będzie 200zł wydać?
To pójdzie i za 25 zł je uśpi...zamiast oddać tu komuś z forum,żeby choćby 2 lat dożyły...
Axen,pomyśl nie już nad sobą,ale nad tymi swoimi szczurami,bo na prawdę szkoda,żeby się męczyły w domku,który nie zapewnia im nic,oprócz dobrych chęci...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: pn sty 24, 2011 11:52 pm
autor: Axen97
Nie wiedziałem,że mama ma takie podejście do weta.
To moje pierwsze gryzonie.No miałem chomika,ale trafiłem na starego,który pożył już tylko pare tygodni :-\ .
Jak do połowy lutego nie pójde do weta,to dam Wam e-mail do mamy.Może wy ją dacie rade przekonać :-X .
Nietoperrrek:Przecież tłumacze mamie odkąd wzieliśmy szczury,żeby wziąć je do weta!No ale,głową muru nie przebijesz.
Ja sam nie wezme sobie tak po prostu szczurów do weta bez wiedzy mamy....niestety :( .
Jak mama powie że nie,to najwyżej zrobie awanture o to...no bo co innego mam zrobić?

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: pn sty 24, 2011 11:53 pm
autor: Axen97
PS:Nowa klatka będzie za jakiś miesiąc,może troche krócej...czekam na odszkodowanie.
PSS:A klatka którą chce im kupić na ponad 1,5 m ;) .

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:03 am
autor: Nietoperrr...
Człowieku,ja Cię nie jestem w stanie zrozumieć!!!
Żyję na tym świecie już 31 lat,a ta bezmyślność,którą tu nam wszystkim pokazujesz,doprowadza mnie do furii,a uwierz mi,tylko skrajny debilizm jest w stanie doprowadzić mnie do takiego stanu...
Człowieku,jak kochasz te szczurki,to oddaj je komuś,kto zapewni im to,czego nie maja u Ciebie -ZDROWIE,OPIEKĘ WETERYNARYJNĄ ,ODPOWIEDNIĄ KARMĘ I KLATKĘ,CZYLI DŁUŻSZE ŻYCIE...Tego szczury nie maja za darmo,bo to kosztuje.
Jeśli to do Ciebie nie trafia,to chyba mój 5-letni synek jest jednak mądrzejszy od Ciebie... ::)
I wiesz co,ich zdrowie i szczęście nie zależy TYLKO od klatki...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:03 am
autor: noovaa
Pozostaje kwestia drapania poczekam ze 3 dni i zobacze,czy drapanie jej przejdzie a jak nie,no to wycieczka do weta w klatce bo transporterka nie mam
- 29 sierpnia 2010r
ale chyba z moim szczurkiem powinienen iść do weta:Co chwile kicha,krew z oczu,Dużo sie drapie i wsadza pazurki do ucha :-\ .
- 30 sierpnia 2010r
jak będzie ładna pogoda to koniecznie musze wziąść Frytke do weta,
31 sierpnia 2010r
i ze w najblizszym czasie skocze do weta.Ile razy mam to jeszcze powtorzyc? >:(
31 sierpnia 2010r
i jakie leki musze podac przed pojsciem do weta?Poszedl bym dawno,ale
04 wrzesnia 2010r
Ale ja nie wiem GDZIE jest weterynarz!W pon. postaram sie juz wziasc szczurka do weta!
04 wrzesnia 2010r
I nie szkoda mi kasy na ich leczenie.Po prostu chce im oszczedzic niepotrzebnego stresu!
- to to podkreślić chyba trzeba
A co do weta - Bede szukal dzisiaj w necie,i jak uprosze mame i tate to mnie podwioza samochodem.
- 05 września 2010r
Tylko nie mowcie,ze mam isc do weta bo doskonale o tym wiem
- 09 września 2010r
Zalbi o co ci chodzi?W najblizszym czasie pojde na przeglad ale narzie nic sie nie dzieje!
- 10 wrzesnia 2010 - cudowne ozdrowienie ..
W szkole chodze glodny bo nie chce wydawac kasy na cos tylko uzbierac na weta!
- 10 wrzesnia 2010r - z głodówki nici, na weta nie ma..
Znajde weta to pojde w najblizszym czasie.
- znowu 10 wrzesnia 2010r
Ok,powiem mamie ze to moze byc swierzb i do weta.Nareszcie uda mi sie ja naklonic :D
- 12 wrzesnia 2010r
A po ile takie zastrzyki(musze wiedziec jaka sumke wziasc do weta)?
- 13 września 2010r
Ok,jutro po szkole po kryjomu udam sie do tego weta i dowiem sie co i jak
- 13 wrzesnia 2010r
Znajde niedlugo sam weta i nawet gdybym mial uciec z domu to uciekne do weta z pociechami
- znowu 13 wrzesnia 2010r
Weterynarz wyglada na bardzo porzadnego,ale jeszcze nie wiadomo jakie ceny beda.Jutro biegne sie dowiedziec ;) .
- 14 wrzesnia 2010r
pisalem,ze najpierw wet,a potem karma za 40 zl!
- znowu 14 wrzesnia 2010r
Wet byl zamkniety,ale jutro konce inaczej lekcje to wtedy podejde.
- 15 wrzesnia 2010r
i jak pojade po zeszyty do kolegi,pojde tez do weta
- 17 wrzesnia 2010r
.Stan Frytki sie pogarsza :( .Jest osowiala,malo je i pije.
- 18 wrzesnia 2010r - Hellooouuu!
Paul sam napisal,ze najpierw wet,wiec w pon.ide do weta!
- 19 wrzesnia 2010r
Mama mi kaze jutro isc i sie zapytac ile to bedzie kosztowalo.Ale costam poweim wetowi tak jak pisaliscie,ze nie tryskam kasa itd.
- 19 wrzesnia 2010r
Do wtorku napewno dojde.
- znowu 19 wrzesnia 2010r
Dzisiaj / Jutro zadzwonie i sie umowie.
- 20 wrzesnia 2010r
Mama powiedziala,ze nie mamy kasy na weta(no zostalo 10 zl...)i dopiero czwartek/piatek bedzie.
- 20 wrzesnia 2010r
Wszystko układa się dobrze,u weta nie byłem.Miałem być 2 tygodnie temu,ale zachorowłem na zapalenie oskrzeli
- 18 pazdziernik 2010r
Wiem,że z tym wetem to moja wina i postaram się,żeby taka sytuacja więcej nie wystąpiła.
- 19 pazdziernika 2010r
jak sie uda,to w piątek będzie wet
- 19 pazdziernika 2010r
Wiem,z tym wetem postąpiłem karygodnie,i jest to częściowo moja wina,i postaram się,żeby to już się więcej nie powtórzyło.
- 20 pazdziernika 2010r
Przynajmniej mam dobrego weta w mieście
- 25 pazdziernika 2010r
najlepiej by było jak najszybciej pójść do weta
- 07 listopada 2010r
bo jak to się nie zagoi,to weterynarz murowany i pójdę tam z pieniędzmi lub bez
- 19 stycznia 2011r
Cały czas tak się dzieje,więc chyba trzeba będzie ją wziąść do weta.
- 19 stycznia 2011r
Paul,wiem,i pójdę do weta,tylko niech zrobi się troche cieplej...
- 23 stycznia 2011r
Tak jak mówiłem:pójdę w lutym do tego weta!
- 25 stycznia 2011r

Komuś się chce liczyć?

Axen, spójrz teraz w lustro i sam sobie powiedz że nie jesteś sadystą, że nie zaniedbujesz swoich zwierząt, że starasz się by były zdrowe.....
Jesteś egoistą, oszustem, rozpuszczonym bachorem który nie widzi nic po za sobą! " Chcę mieć szczura! i zdechnie u mnie w domu, ale będzie u mnie w domu mieszkał!" .. To samo było z akwarium. To samo będzie z każdym Twoim podopiecznym bo z sadyzmu się nie wyrasta.
Niestety przykro mi to mówić, ale Twoim szczurom życzę szybkiej śmierci, zanim wykończysz je Ty!

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:07 am
autor: Nietoperrr...
Axen,módl sie teraz tylko o to,aby ktoś tego nie zgłosił,aby Twoje szczury zdechły,zanim ktoś z TOZ-u to przeczyta..

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:15 am
autor: Axen97
noovaa -
ale chyba z moim szczurkiem powinienen iść do weta:Co chwile kicha,krew z oczu,Dużo sie drapie i wsadza pazurki do ucha :-\
JAKA KREW Z OCZU?!PODAJ KONKRETNĄ STRONĘ GDZIE TAK PISAŁEM.
Przysięgam Wam,ze do połowy lutego dotre do weta.Jeżeli bym nie dotarł,to ja bym nawet prosił oTOZ,żeby się tą sprawą zajęło...
Z wypłaty odłoże 50 zł,i np. na piątek 11 albo na czwartek 3.

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:16 am
autor: Axen97
umówie się do weta...

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:18 am
autor: alken
aha, jasne, Twoje płomienne wyznania czytamy już od pół roku i nadal się nic nie zmieniło. a sam sobie poszukaj, przecież noovaa cytuje twoje wypowiedzi a nie swoje.

Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!

: wt sty 25, 2011 12:19 am
autor: noovaa
Pn sie 30, 2010 12:13 strona 2
Axen97 pisze:Zauważyłem przed chwilą coś bardzo nepokojącego a mianowicie:krew z oczu.To może by też jakaśtamta...substancja,bo szukałem o tym na forum,ale chyba z moim szczurkiem powinienen iść do weta:Co chwile kicha,krew z oczu,Dużo sie drapie i wsadza pazurki do ucha :-\ .

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:20 am
autor: Nietoperrr...
A ja bym TOZ poprosiła JUŻ TERAZ

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:21 am
autor: noovaa
Ja również ..

Re: Moja Frytka,Beata i Farbka

: wt sty 25, 2011 12:23 am
autor: alken
a powiedz mi jeszcze taką rzecz, bieda u was niby piszczy a na komputer i opłacanie internetu kasa jest? mama ci nie pozwala zająć się porządnie zwierzetami ale pozwala siedzieć na necie do późnej nocy? hę? dziwną macie rodzinę.