Strona 58 z 165
Re: Tupot Małych Stóp
: ndz gru 07, 2008 3:25 pm
autor: Nina
Coco z wczoraj wieczorem:

Więcej zdjęć nie zrobiłam, bo po chwili nawet zadka nie było widać...
Choco:
Z Choco będzie mała modelka

Ciągle pozuje do zdjęć

Re: Tupot Małych Stóp
: ndz gru 07, 2008 4:49 pm
autor: Anka.
Nie no świetne są
To są siostry Pineskowych maleństw? Mogłabym spytać skąd są?
Głaski dla małych pchełek i tych większych też

Re: Tupot Małych Stóp
: ndz gru 07, 2008 5:05 pm
autor: Nina
Siostry pineskowych dumboli (nie rudzielców)
Z forumowego ogłoszenia, z Wrocławia

Re: Tupot Małych Stóp
: ndz gru 07, 2008 11:14 pm
autor: zalbi
tyle się tu u Was (w sensie, że forumowiczów) namnozyło tych dumbusiów i rudzielców, że ja już nic nie wiem =P
Re: Tupot Małych Stóp
: ndz gru 07, 2008 11:29 pm
autor: maua_czarna
Super, sa takie pocieszne:) Kochane szkraby
Czekam na zdjecia

i na wiesci, oby oswajanie strachulca szlo jak najlepiej

Re: Tupot Małych Stóp
: pn gru 08, 2008 7:38 pm
autor: Nina
Zrobiłam Elishce suprajsa i wrzuciłam ją do klatki Coco i Choco

Choco od razu zaczeła szukać u niej cycka, Coco sie pod nią próbowała zakopać a Elinka.... Elinka uciekła

Jutro chyba przełoże małe do większej klatki (na razie są w chorobówce) i będe im dorzucać jakieś mocno oswojone, łagodne szczury, to najlepsza metoda oswajania
Nie wiem, czy Delilka nie ma guzka :/ Na początku myślałam, że to powiększony węzeł chłonny, bo jednego dnia było, drugiego znikło. Teraz już od kilku dni sie utrzymuje...
Aferka mi sie starzeje. Zaczyna tracić futerko, chodzi dużo wolniej, dużo śpi.
Ja nie wiem co to będzie, gdy kiedyś jej zabraknie...
Trzy labinki mi gruchają... Nie są chore, płuca, oskrzela i cała reszta czyste a one udają gołębie

Wetka nie wie co z nimi robić, na oślep bez sensu faszerować je antybiotykami. W czwartek pokażemy je jeszcze doktorowi Skrzypczakowi.
EDIT
Jest jeszcze jedna sprawa o której nie pisałam. Odnośnie Aferki. Jest u niej podejrzenie guza wewnątrz jamy brzusznej

Jest dość szczupła, a brzuszek ma jak małą piłeczke....
Re: Tupot Małych Stóp
: pn gru 08, 2008 8:26 pm
autor: Ausaya
Ale masz sliczne dumbolki

gratuluje

a jedna ma takie fajne imie...
mizianko ode mnie i iskanko od panienek

i oczywiscie kciuki za Deli!!
Re: Tupot Małych Stóp
: pn gru 08, 2008 9:11 pm
autor: Telimenka
U Ciebie to sie zmienia jak w kalejdoskopie...
Z tymi wstretnymi guzami oszalec mozna...
Trzymam kciuki za chorobki i spoznione sto lat dla Soliski
Re: Tupot Małych Stóp
: wt gru 09, 2008 4:53 pm
autor: Nakasha
Wow, nie było mnie kilka dni i jakie wieści

znowu (hehe) gratuluję doszczurzenia!
I ciągle trzymam kciuki za wszystkie ogoniaste, które są chore lub na rekonwalescencji lub mają guzy... mocno!
Re: Tupot Małych Stóp
: wt gru 09, 2008 6:52 pm
autor: Nina
Bardzo prosze o mocne kciuki!
Nie pytajcie co sie dzieje, nie wiem.
Z Kappą jest coś mocno nie tak....
Re: Tupot Małych Stóp
: wt gru 09, 2008 7:02 pm
autor: anik1
trzymam!
Re: Tupot Małych Stóp
: wt gru 09, 2008 7:37 pm
autor: Anka.
Kurcze...
Trzymamy!
Re: Tupot Małych Stóp
: śr gru 10, 2008 11:21 am
autor: maua_czarna
No to zacisniete

Re: Tupot Małych Stóp
: śr gru 10, 2008 12:00 pm
autor: Magamaga
Trzymamy - a jakie są objawy?
Re: Tupot Małych Stóp
: śr gru 10, 2008 12:21 pm
autor: Nina
Mała wczoraj była strasznie apatyczna. Dawno nie widziałam szczura w takim stanie. Znalazłam ją w domku na łóżku (Szczury były na wybiegu), nastroszoną, brudną z porfiryny, chłodną, i nieco 'sflaczałą'. Od razu pojechaliśmy na dyżur do weta. Niestety trafiliśmy na idiote, który ostatnio uznał, że szczura z zapaleniem płuc nie trzeba osłuchiwać. Stwierdził tylko, że faktycznie ma niską temperature i wzruszył ramionami: bo on nie zrobi czarny mary i temperatura nie wzrośnie.
Więc musiałam sobie radzić sama. Dostała ciepłą kroplówke bo była troche odwodniona, dużo wibovitu i scanomune.
Dzisiaj, poza tym, że chciała mnie przyprawić o zawał bo spała na boku i nie reagowała na wołanie, jest dużo lepiej. Po południu pójdziemy do naszej wetki.