Strona 58 z 63
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn sty 28, 2013 4:01 pm
autor: Mucha321
Amaj nie żyje.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Wczoraj weterynarz zdiagnozował ostre zapalenie płuc. Jutro sekcja.
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn sty 28, 2013 5:08 pm
autor: unipaks
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Ogromnie mi przykro... [*]
Trzymaj się, Muszko...
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: śr sty 30, 2013 3:49 pm
autor: Mucha321
Dzięki.
Dzisiaj zamieszkał z nami nowy szczurek. Ma najwyżej 3 mies. Jest wystraszony i ucieka z rąk. Mieszkał z innym szczurkiem, ale zostali rozdzieleni, bo się ponoć gryźli i trafił do dziewczyny, która nie wiedziała jak się z nim obchodzić, bo szczurek nie jest jakoś specjalnie fajnie zsocjalizowany. Boi się. Nie planowałam w sumie powiększać stadka, ale dziewczyna, u której mieszkał mieszka wioskę obok. Dowiedziała się o mnie od naszego wspólnego znajomego i napisała na FB. Jak odmówić? zwłaszcza, że to tak blisko..
Nazywa się Jamie Woon
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Wkrótce zdjęcia.
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pt lut 08, 2013 10:05 pm
autor: Mucha321
Jamie na razie zamieszkał z Gou w cavie15. Już tydzień razem siedzą. 3 dni się prali masakrycznie. Tzn. Gou rzucał się na Jamie'go, a on się tylko bronił, ale udawałam, że nie widzę, nie słyszę.. i opłacało się! Twarda ze mnie sztuka!
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
Jamie ma rankę na plecach i na ogonie, ale przeżyje. Teraz Gou ma przyjaciela w podobnym wieku, bo tamtych staruchów tylko wkurzał zaczepkami. Myślę, że za jakiś czas spróbuję połączyć ich z resztą stadka..
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: sob lut 09, 2013 3:59 pm
autor: Mucha321
w nocy odszedł Toszek.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Zasnął i już.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
żył 2 L i 5 mies.
Jak się trochę ogarnę to założę mu temat w odpowiednim dziale.
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn lut 11, 2013 1:11 pm
autor: Mucha321
Wczoraj odszedł Pu Pu. Jeden z czarnych bliźniaków. Żył 2 L i 8 mies. Drugi z braci, Fomzi, jeszcze się trzyma, ale 'jedzie' na wspomagaczach.. ech..
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: wt lut 12, 2013 9:06 pm
autor: Mucha321
ale się dzisiaj wystraszyłam. około 15 zastałam Lovin'a w strasznym stanie. Skulony, zalany porfiryną i zimny w dotyku, szybki oddech..
Weterynarz osłuchał, w płucach szmerki i serce mu waliło niesamowicie. Dostał 3 zastrzyki. Przeciwzapalne, na serce, i ogólnie na wzmocnienie..
Wróciłam, położyłam transporter na moje wyro, Lovin się wygramolił i przysiadł w kąciku, na poduszce i siedział tak sobie skulony. Stwierdziłam, że dam mu spokój, poczekam aż antybiotyki zaczną działać. Później dałam mu nutri, wypił. Dałam ziemniaka, zjadł. Dałam ciastko.. PORWAŁ.. i zjadł.
Teraz się wtulił w Komixa i śpi..
Boże, nie zabieraj mi mojej gołej i wesołej dupki. Jeszcze nie teraz. On ma dopiero rok i 9 miesięcy..
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: wt lut 12, 2013 9:27 pm
autor: IHime
Rok i 9 miesięcy? Toż to chłopina w pełni sił, nie da się, jeszcze Cię Muszko długo będzie cieszył! Tego mu życzę.
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: sob lut 16, 2013 5:27 pm
autor: unipaks
Muszko, przykro mi z powodu odejścia Pu Pu oraz Toszka... [*][*]
Lovin' niech nie straszy więcej; mam nadzieję, że to jakiś jednorazowy incydent i życzę mu dużo zdrówka.
Ty też się trzymaj i wklej fotki nowego szczuraska!
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Ściskam serdecznie!
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: czw lut 21, 2013 3:25 pm
autor: Mucha321
Dziękuję.
Lovinowi wróciła dawna radość życia. Bożee... co za ulga.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Tylko zrobiła mu się malutka martwica w miejscu zastrzyku, ale to pikuś w porównaniu z tym, co mu się działo. Chłopak znów ma motor w tyłku i tyyyyleee energii. :mrgreen:
i mam również dobre wieści odnośnie moich wyników. USG czyste, nerki, wątroba, trzustka, śledziona, woreczek żółciowy, wszystko czyste i prawidłowej wielkości. RTG czyste, płuca i serce zdrowe.
nie ma przerzutów..
Jeszcze trochę pourzęduję na tym świecie :lol:
rezonans w maju. Kciuki zaciskać i nie puszczać. :kciuki:
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: czw lut 21, 2013 3:45 pm
autor: unipaks
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: czw lut 21, 2013 4:17 pm
autor: Mucha321
Tak, wizualizacja to podstawa walki z nowotworem. Ja w szpitalu cały czas myślałam tylko o tym, że muszę przecież pojechać do Indii zobaczyć świątynię, w której czczci się szczury. To moje marzenie. Jedno z wielu.. ale największym jest jednak zostać mamą. Instynkt macierzynski odezwał się we mnie już dawno i wiem na pewno, że będę mamą doskonałą, na medal !
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn mar 04, 2013 1:17 pm
autor: Mucha321
Do Jamie'go i Gou dołączył dzisiaj Tazuwukku!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Jest niewyobrażalnie obłędny! :serducho: Chłopcy już razem szaleją w większej klatce. Póki co jest spokój. Ja mam dzisiaj nockę w pracy i trochę się obawiam zostawiać ich razem na noc, ale mam cichą nadzieję, że jak wrócę rano z pracy to zastanę ich razem wtulonych w siebie i słodko śpiących. :serducho:
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn mar 04, 2013 1:19 pm
autor: ann.
a jak łapeczka?
Daj znać jak tam łączenie i w ogóle jestem ciekawa!
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
: pn mar 04, 2013 1:29 pm
autor: Mucha321
Paluszek w porządku, opuchlizna zeszła.
Łączenie obyło się bez zadnych ekscesów, co mnie pozytywnie zaskoczyło, bo nawet Gou się nie nastroszył i nie nasyczał na Tazu. Puściłam ich najpierw na łóżko, obwąchali się, pobiegali za sobą i tyle, a później wpierniczyli mi pół paczki orzeszków. Ja w tym czasie myłam im ich nową klaciochę. Wymieszałam żwirek z olejkiem waniliowym (i szczury też trochę obsmarowałam
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
) i wsadziłam ich w klatkę. Biegali jak poparzeni, w ogóle się sobą nie interesowali. Teraz się uspokoili. Tazu i Jamie siedzą razem w rurze, a Gou pod poidłem skrobie orzecha.