Strona 58 z 103
Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 6:14 pm
autor: spinka2430
Dziś Dakota przeszła samą siebie. Wpadła w szał jedzenia i tak o to rano zjadła kaszkę, kawałek ogórka, twar biały, dorwała sie też do płatków kukurydzianych i suchej karmy też troszkę poskubała

poszłam do pracy zostawiając jej kukurydzę, suchą karmę i ogórka. Po powrocie zaglądać do malucha i......kukurydza opędzlowana, ogórek zjedzony, karma poskubana

na obiad znowu kaszka, świeża mięta,i małej ulubione ziółko kolędra

ma obsesje na jej punkcie. A przed chwilą wszamała kawałek ugotowanego ziemńiaczka, ugotowana rybka i marchewka

moje kochane futro

i już się troszkę jak by zaokrągliła
Uwielbia miziania po brzuszku, cała się wtedy rozpłaszcza na plecach jak naleśnik, zamyka oczka, pyszczek do góry i oddaję się przyjemności miziania zgrzytając przy tym uroczo.

jest bardzo spokojna na rękach, nigdy się nie wyrywa, siedzi spokojnie a dłoni i czeka aż się ją pogłaszcze, za to w klatce wariatka na maxa

podskakuja jak źrebak na wybiegu

Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 6:18 pm
autor: wiewi
Woooow. ale ilości jedzenia! Byle jej brzuszek z przejedzenia nie rozbolał.
Co nie zmienia faktu,że aż mi się buzia śmieje jak to czytam

Wspaniale

Ehh żeby moje paskudy rozpłaszczały się na plecach dając brzusio do miziania.... nie ma szans niestety

Wymiziaj kruszynę!

Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 6:45 pm
autor: spinka2430
No powiem Ci Wiewi że ja jestem w szoku bo moje dziewczyny tak na rękach nie wysiedzą spokojnie a co dopiero o mizianiu brzusia, zreszta jak wasze maluszki były u mnie to też ńie za bardzo tak się poddawały pieszczotom.Ona jest niesamowita

miziak na maxa

i powiem że jak jestem w domu to zawsze mam ją w kieszeni lub w rękawiedzięki czemu codziennie mam darmowe spa, masaż oczyszczanie przez Dakotę

iska mnie kiedy tylko może

Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 6:47 pm
autor: spinka2430
Kruszynka wymiziana

a co do brzusia to chyba nie a obaw jeśli chodzi o przejedzenie

to takie małe ilości że się nie martwię, no chyba że od różnorodności

ale widać że wszystko chce teraz smakować

Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 7:16 pm
autor: Rajuna
o, super wieści

zróóóób jej filmik jak się rozpłaszcza, no podziel się

Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 7:21 pm
autor: dorloc
Ehh żeby moje paskudy rozpłaszczały się na plecach dając brzusio do miziania.... nie ma szans niestety
No właśnie, Wiewi, ma to samo... A też bum tak chciała, żeby mi się rozpłaszczały. A tu kicha, motorek w d...ie i ani myślą, nawet o głaskaniu, a co dopiero o mizianiu...
Ale cieszę się Twoim szczęściem, Spinka. No i fajnie, że tak dobrze je. Byleby nie przesadzała teraz w drugą stronę (bo nie wiem, jak Cheruby je karmiła, ale chyba niezbyt dobrze)... Ale i tak ją kocham. Szkoda, że nie mam klatki na cztery, bo też chcę taką niebieściutką Księżniczkę !!!!! Buuuu
Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 9:09 pm
autor: handzia600
a przeliczałaś w kalkulatorze wymiary klatki?
Moja Neska to istny pieszczoch wchodzi na kolana i aż prosi się o mizianie

oczywiście po uprzednich szaleństwach
A swoją drogą polecam niebieskie księżniczki ^^
Re: Spinkowe ogonki
: śr paź 10, 2012 9:10 pm
autor: spinka2430
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 5:54 am
autor: gosja1
spinka2430, hahaha!
Ale super wieści z tym maluszkiem

Na pewno szybko urośnie, nim się spostrzeżesz

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 7:00 am
autor: dorloc
a przeliczałaś w kalkulatorze wymiary klatki?
Przeliczałam...
Ale może Wiewi, jak kupi nową, zdecyduje się sprzedać za jakąś przystępną cenę ( o ile się zdecyduje )... Chociaż widzę, że plany ma ambitne i chyba jednak się nie zdecyduje...
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 7:01 am
autor: dorloc
Handzia, jak Ty zrobiłaś takie fajne potrójne zdjęcie do podpisu ? Bo nie znam się zupełnie na tych programach graficznych itp i nie wiem, jak to ładnie zrobić. Moje jest każde innej wielkości i wygląda badziewnie

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 7:14 am
autor: spinka2430
Handzia ja też bym chciała wiedzieć

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 7:34 am
autor: wiewi
Mała przytulaśna

Spinka, ja nie jadę do Wawy, poszedł w świat

Dorloc, ja chyba będę sprzedawała klatencję jednak

Także jakby co, daj znać czy i za ile chcesz tą którą mam

Samiczki to Ty tam 4 albo i 5 spokojnie pomieścisz ;p
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 8:42 am
autor: dorloc
Wiewi, podaj cenę na PW, to Ci powiem, czy mnie stać, bo Twoja klatka jest ogromna... No i poza tym, niestety nie teraz, tylko po Nowym Roku, jeśli byś mogła zaczekać. Dzięki, że dajesz mi palmę pierwszeństwa

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 11, 2012 11:07 am
autor: spinka2430
fuck! Fuck! Fuck! wróciłam właśnie od weta bo zauważyłyśmy że Dakota ma coś na końcówkach uszek, córka od razu do neta i kurcze wyglądało jak świerzb

albo wszoły mogły tak poobgryzać no i niestety okazało się że to świerzb !!!!'

niestety wet powiedziała że jest za Ala jeszcze na leczenie tego i mam przyjść za tydzień

dała tylko preparat na wszoły. I sie zastanawiam teraz bo kurcze co malucha ma przez tydzień zjadać ten świerzb?? Jestem zła bo maluch się ęczy a ja ne wiem jak mu pomoc
Jest ktoś kto zna się na tym ? Czy faktyczne jest ona za mała na leczenie? Ne wiem co mam robić.
Handzia sprawdzaj malucha bo świerzb po czasie się ukazuje, przyglądaj się uszkom, bo na pewno moją ze świerzbem przywiozłam od Cheruby!!