Strona 59 z 174
Odp: Marudnik vol. 2
: śr gru 05, 2007 10:30 pm
autor: yss
maugosia: nie gadasz do szczurów?

niektórzy są skazani na brak przyjaciół do pogadania. warto zacząć się przyzwyczajać. nie będzie lepiej. będzie gorzej. będzie ci się zdawało, że wreszcie masz koleżankę, będziecie chodzić na kawe i ciastko aż pewnego dnia uświadomisz sobie że ona tylko z grzeczności przytakiwała jak mówiłaś o swoich problemach. i że w zasadzie jesteś nadal tak samo samotna

każdy jest.
Odp: Marudnik vol. 2
: czw gru 06, 2007 12:03 am
autor: Maugosia
gadam, ale one ogon mi pokazują ; ).
o yss, to o czym piszesz, ze "aż pewnego dnia uświadomisz sobie że ona tylko z grzeczności przytakiwała jak mówiłaś o swoich problemach", to uświadamiam sobie od niedawna właśnie na kolezance z grupy... bo przeciez nasze światy są różne, daleko od siebie mieszkamy, troszke różnią sie nam poglądy pod względem bycia (np. z facetem).. ehh. Najwidoczniej tak ma byc.
Na szczęście z moim facetem da sie przyjemnie podebatować, ale to nie to samo co z kobietą.
P.S. Macie czasem wewnętrzną złość na facetów, za to ze jakby ogólnie żyło im się lżej?
Odp: Marudnik vol. 2
: czw gru 06, 2007 12:15 am
autor: yss
maugosia nie, bo ja żyję jak facet

plus rozpieszczona kobietka, co daje podwójny plus....
wiesz oni się po prostu nie boją konfrontacji przed którą kobitki podświadomie uciekają zwłaszcza jak na kimś im zależy [w większości]. jest wolność, duma, własne zdanie jako 3 najważniejsze rzeczy w życiu faceta a baby? bezpieczeństwo, uroda i rodzina/przyjaciele

porażka

Odp: Marudnik vol. 2
: czw gru 06, 2007 1:33 am
autor: Maugosia
Heheh, yss poprawiłaś mi humor na dobranoc

.
Jak widać nie ma to jak kobieta wyjasniająca drugiej kobiecie porządek tego świata. I chyba o to mi podświadomie chodziło. O takie babskie przywołanie do pionu

.
Odp: Marudnik vol. 2
: pt gru 07, 2007 12:39 pm
autor: yss
to nie miało być przywołanie do pionu......
tylko łatwiej coś zmienić jak się wie z czego to się bierze

Odp: Marudnik vol. 2
: pt gru 07, 2007 1:26 pm
autor: Maugosia
No własnie, to tak jak mowić o czymś, czego nawet sie nie próbowało ; ).
Trzeba poznać pewne aspekty życia.
Żeby nie było niemarudnikowo: od poniedziałku po środe kolokwia + laborki i ćwiczenia.
Hmm. eM A eS A Ka eR A.
Odp: Marudnik vol. 2
: pn gru 10, 2007 9:10 am
autor: Nina
Brakuje mi w klatce czarnego diabełka
Odp: Marudnik vol. 2
: pn gru 10, 2007 9:47 am
autor: Telimenka
wiem co czujesz.. tez mi brakuje
w dodatku znowu do szkoly...kurde..nie chce mi sie ale tylko 10 dni. Ufff
Odp: Marudnik vol. 2
: wt gru 11, 2007 7:09 pm
autor: Magamaga
Nie mogę znaleźć transportu dla szczurki, kolejny mi się posypał - aż mi się ryczeć chce...
Odp: Marudnik vol. 2
: wt gru 11, 2007 8:55 pm
autor: Landrynka
a ja mam dość tych wszystkich konkursów. i ogólnie szkoły...
byle do świąt...
Odp: Marudnik vol. 2
: wt gru 11, 2007 8:55 pm
autor: Telimenka
ehh i widac ze sie zaczal okres przedswiateczny. w szkole zyc nie daja... ehhh masakra..
Odp: Marudnik vol. 2
: wt gru 11, 2007 9:06 pm
autor: RattaAna
a ja straciłam forum z oczu na dobre 2 miesiące, bo coś się w adresie zmieniło, a miałam ustawione jako stronę startową, no i nie wchodziła... i dopiero kilka dni temu dokonałam tego odkrycia w akcie desperacji... bystrzacha...
a poza tym tęsknię za Lusią i Tolą... to były takie mądre, duże baby...
Odp: Marudnik vol. 2
: sob gru 15, 2007 10:28 am
autor: Nina
RattaAna pisze:
a ja straciłam forum z oczu na dobre 2 miesiące, bo coś się w adresie zmieniło, a miałam ustawione jako stronę startową, no i nie wchodziła... i dopiero kilka dni temu dokonałam tego odkrycia w akcie desperacji... bystrzacha...
Miałam tak przez 2 tygodnie!! Przez jakiś czas wchodziło mi na forum z zakładek ze starego adresu a później przestało, myślałam że coś ogólnie jest z forum, dopiero jak spróbowałam wejść przez komórke to okazało sie, że z forum wszystko ok

Ale te 2 tygodnie były straszne, jestem uzależniona od forum
Chora jestem :/ Bolą mnie wszystkie mięśnie, gardło, głowa, mam stan podgorączkowy i uderzenia gorąca (może to przekwitanie

) i w ogóle jestem rozbita. Bleee, nie lubie być chora na te grypopodobne padziewia

Odp: Marudnik vol. 2
: pn gru 17, 2007 12:40 pm
autor: Angua
Hhrrhrhrhrhhhh. Cholerny szczur załatwił mi jedynego w miarę wyrośniętego kwiatka. Wyszłam tylko na dwadzieścia minut, a po powrocie zastałam pól kilograma mokrej, czarnej gleby - na ksiązkach, na regale, na ścianie, na wykładzinie, a moje piękne, dwumetrowe pnącze zwisało smętnie, oderwane przy samym korzeniu.
Odp: Marudnik vol. 2
: pn gru 17, 2007 12:46 pm
autor: sophiya
Angua, i to jest właśnie piękne w posiadaniu szczura - nigdy nie wiesz w jaki sposób wywoła u Ciebie przypływ emocji.