szczury.org

Jacy niektórzy ludzie są głupi
Prowadze 'bardzo interesującą' rozmowe na jutubie, pod moim filmikiem o stadności szczurów. Po prostu ręce mi opadają...

Palec mnie boli

Landrynka pisze: zresztą, jeśli się wlicza to musisz na niej być. chyba, że masz do wyboru etykę.

Lan, w moim liceum nie ma etyki i po prostu nie mam tej oceny. Tzn. niby jest etyka, ale poza lekcjami i gdzieś na drugim końcu Poznania, więc nikt na nią nie chodzi.
I nie ma w gimnazjum obowiązku. Ja w gimnazjum zostałam obrażona przez katechetkę, więc poszłam do dyrektorki i powiedziałam, że nie będę chodzić i koniec. I też nie miałam oceny. I nie musiałam na nic chodzić.
Jak skończy się 18 lat, to wystarczy samemu napisać oświadczenie, że nie będzie się chodzić na te lekcje.

Nina- podaj linka, please!

Prosze: http://www.youtube.com/watch?v=KM6RR4uI ... annel_page

Buu, nie lubie kłucia w mięśnie a czeka mnie dzisiaj szczepienie przeciw tężcowi

asmena, jak zrobisz awanturę to wszystko można. mi nie zależało specjalnie, autobus by mi nie pasował.

nin, uwierz, przed tężcem warto

Nina pisze:Jacy niektórzy ludzie są głupi
Prowadze 'bardzo interesującą' rozmowe na jutubie, pod moim filmikiem o stadności szczurów. Po prostu ręce mi opadają...

Faktycznie bardzo interesująca.
Mnie jakoś dało się połączyć Kwaska i Wirusa (10-11 miesięczne samce) z 2 miesięcznym wtedy szczurkiem.
I co najdziwniejsze: Szefem stał się Omlet.

Jeszcze jak Ci rzuciła "Poczytaj trochę o tym".Ludzie są nie tylko głupi ale i też bezczelni.

Wiem Lan, dlatego od lat regularnie sie szczepie.
Co nie zmienia faktu, że strasznie tego nie lubie. Nie mam igłofobii, nigdy nie miałam, ale tego szczepienia wręcz niecierpie Źle sie po nim czuje, ręka boli przez pare dni i samo ukłucie też jest nieprzyjemne.


Kurna. Majka ma cieczke. Już 2 tygodnie. I od dwóch tygodni na stałe mam trzeciego psa pod domem... Wczoraj spotkałam go w innej części miasta, po czym poszedł ze mną do szpitala Na szczęście tam utknął (po tym jak ojciec wszedł do środka pies został pod drzwiami xD) i mogłam spokojnie wyjść z suczami na spacer.
Zawsze lubiłam sama chodzić z psami na spacer a teraz nie ma takiej opcji. Dwie osoby muszą iść bo inaczej sie nie da

Nina pisze:Jacy niektórzy ludzie są głupi
Prowadze 'bardzo interesującą' rozmowe na jutubie, pod moim filmikiem o stadności szczurów. Po prostu ręce mi opadają...

Palec mnie boli

to w końcu ten jej szczur udusił tego drugiego czy nie?
bo w profilu ma napisane że ma dwa (i że jest "feministką" )
nie wiem co ona sobie myśli, że poszłaś do zoologa i powiedziałaś proszę 6 kilo szczurów i dostałaś 24 sztuki, które zawsze były ze sobą więc nie musiałaś ich łączyć
raczej wątpię żeby ona znała zasady prawidłowego łączenia bo niby skąd ?

nina daj linka

link jest parę postów wyżej

super filmik


a akich co zawsze wiedza lepiej to chyba w ogole najwiecej jest , czasem mam wrazenie , ze takich co sa w stanie zrozumiec , ze a w bledzie nie ma.

Lan- na szczęście awantury nie było ... Wystarczyło, że powiedziałam dyrektorce, że była taka sytuacja w klasie, i że chciałabym zrezygnować z tychże lekcji, ponieważ moje uczęszczanie na nie było umową pomiędzy mną a katechetką, która wiedziała, że rodzice nie chcą mi wypisać takiego oświadczenia. Więc chodziłam sobie na te lekcje, nie musiałam niczego robić, miałam 5 na koniec za to, że grzecznie siedziałam. Owszem, czasem się kłóciłam, ale generalnie byłam grzeczna ^^ I to była taka nasza umowa. I katechetką pewnego dnia ją złamała- po prostu obraziła mnie i moje poglądy. Wyjaśniłam sprawę dyrektorce i ona powiedziała, że nie muszę chodzić na te lekcje.
Przed liceum po prostu postawiłam rodzicom ultimatum, że albo mi wypiszą ten głupi papierek, albo będę wagarować na KAŻDEJ lekcji religii. Więc doszli do wniosku, że lepiej, żebym legalnie opuszczała te lekcje, aniżeli wagarowała

Straszna ta laska, która Ci pisze te komentarze... Masakra totalna... Nie lubię osób, które przyjmują postawę WIEM WSZYSTKO i nie dopuszczają do siebie myśli, że mogą być w błędzie.

Nina pisze:czeka mnie dzisiaj szczepienie przeciw tężcowi

Ja dzisiaj byłam przeciwko błonicy i tężcowi.Horror.
Ale naklejke DZIELNY PACJENT wyżebrałam jak zawsze.

Mnie tam kłują dość często, przez znieczulanie, ale na tężec... brr.. szczerze nienawidzę.

Bu.. nie będzie mnie na wystawie A tak chciałam pomacać fuzza, poznać parę osób, i w ogóle...

alken pisze:że poszłaś do zoologa i powiedziałaś proszę 6 kilo szczurów i dostałaś 24 sztuki,

spadłam z krzesła


gdy mnie użarł Eman to tak szybko jechałam po zastrzyk i wszystko było robione, że nawet nie poczułam, że robili mi ten zastrzyk.. a ogólnie to boje się igieł i nad tym niestety nie panuje..

O co chodzi z tymi szczepieniami? Tężec? Ale po co? No czytam te posty w kółko i nie moge dojść o co choooodzi
Prosze o oświecenie;p