Strona 59 z 114
Re: Moje babole przebrzydłe
: ndz mar 13, 2011 3:47 pm
autor: Nietoperrr...
He!He!Ale wygimnastykowana!!!Ja się przyznaję,ja tak nie umiem,zaraz by mi kościec trzeszczał...

Re: Moje babole przebrzydłe
: ndz mar 13, 2011 3:48 pm
autor: alken
no właśnie nie rozumiem, na nogach ledwo stoi a głowę w tyłek włoży jak Madonna w teledysku

Re: Moje babole przebrzydłe
: ndz mar 13, 2011 4:26 pm
autor: zocha
Re: Moje babole przebrzydłe
: pn mar 14, 2011 9:46 pm
autor: ol.
http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... 0_3576.jpg
żeby nie było, że staruszki już nie mogą
Uściski dla Ziutki, niech jej wiosenne słońce sił doda, ogrzeje i na futerku jeszcze długo lśni.
Starość licha jest

, ale o ile nic organicznego im nie dokucza, nasi seniorzy potrafią i z niej wyciągnąć jeszcze wiele dla siebie. Mam więc nadzieję, że to rzeczywiście brak witamin, w końcu to najłatwiej uzupełnić.
Mizanko i życzenia zdrowia całej drużynie

Re: Moje babole przebrzydłe
: pn mar 14, 2011 9:50 pm
autor: alken
z weterynaryjnych wieści: Ronja dostała jeszcze jedną tabletkę antybiotyku, ma jeszcze cośtam w tym uchu ale już nie śmierdzi, mam jej rozmasowywać to co się tam zbiera
Ziutka została obejrzana i raczej oprócz starości nic jej nie jest...spała całą drogę i po powrocie wlazła do miski i zasnęła w trakcie jedzenia

nie wypada się smiać z biedulki ale jest naprawde pocieszna

w dodatku Ronja usłużnie ogoliła jej głowę i ma łysy placek koło ucha

będe jej dawać B12 to może wzmocni trochę nóżki, i dużo warzyw i owoców.
Re: Moje babole przebrzydłe
: pn mar 14, 2011 10:06 pm
autor: ol.
to dobrze, że dobrze

tak trzymać !
a Ziuta - mam słabość do tej szczury, za to, że taką długą drogę przeszła tak prosto, tak - dobrze
że chyba nawet mi nie będzie przeszkadzać jej nowy wizerunek, po dziergach Ronji

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 9:37 am
autor: *Delilah*
Uff, a już z drżeniem serca wchodziłam do kolejnego tematu. Na szczęście tutaj jest względny spokój. No i Lileczka w sweterku

Co do uszu, to pilnuj cały czas czy tam się nic nie dzieje, uszy to takie zdradliwe cholerstwa, służą nie tylko do podsłuchiwania ale też do podstępnego rozwoju różnych perfidnych bakterii..
Całuję Waryioty!
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 6:11 pm
autor: alken
Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 6:41 pm
autor: ol.
brzozowy nektar w poidełku

- chybażeś kobieto z premedytacją to zrobiła, dla takich widoków:
http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... 0_3587.jpg http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... 0_3578.jpg
Fia się dzieli i troi
ale widzę też, że sprawiedliwości dziejowej stało się zadość, i ta droga osóbka
http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... 0_3594.jpg piła już sobie w całkowitym spokoju i do syta
pozdrowienia od Witka, największego szczupakowego opoja brzozowego

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 6:55 pm
autor: ol.
ojej, przecież to Lilka jest ! (

)
ale nie bez powodu ta omyłka, Fię dużo widać obok alfy

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 8:27 pm
autor: alken
no, łazi za Lilakiem jak cień

Re: Moje babole przebrzydłe
: wt mar 15, 2011 11:19 pm
autor: unipaks
Re: Moje babole przebrzydłe
: sob mar 19, 2011 12:02 pm
autor: alken
no i znów dziadostwo, na Ronję przestał działać Unidox (miała robiony dziś wymaz) a Makumba ma zapalenie oskrzeli

od stycznia co najmniej raz w tygodniu jestem u weta

Re: Moje babole przebrzydłe
: sob mar 19, 2011 4:48 pm
autor: alken
alken pisze:no i znów dziadostwo, na Ronję przestał działać Unidox (miała robiony dziś wymaz) a Makumba ma zapalenie oskrzeli

od stycznia co najmniej raz w tygodniu jestem u weta

a tak, jakby mało było to właśnie zauważyłam robale, Ziuta i Lilka mają

Re: Moje babole przebrzydłe
: sob mar 19, 2011 6:08 pm
autor: Nietoperrr...
Ajć,coś pechowo tam u Was...

Dużo zdrówka życzymy,odczyniamy urok i choróbska idą precz!!!A kysz!!!