Strona 59 z 69
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 1:36 am
				autor: Axen97
				
Prędkość światła.... 
 
 

Gimnastyka[Frytka]  

 .

Następnego dnia...próba zejścia na podłogę 

 .

Już praaawie... 
 
 

...Farbka wygoniła Beate 
 
 
To tyle.
Może uda mi sie pojutrze zrobić lepsze zdjęcia 

 .
Paul-nie dziel skóry na niedźwiedziu 

 .Jeszcze nie wiadomo,ile dostane i kiedy dostane.Narazie z wypłaty uprosze mame o 50 zł na weta,a jak dostane odszkodowanie to jej oddam 

 .
Pasowało by już iść spać...Dobranoc Wszystkim  

 .
 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 2:08 am
				autor: Nietoperrr...
				Ale on woli 
sweet focie robić,niż chociażby myśleć o wecie... 

 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 7:44 am
				autor: Paul_Julian
				Axen97 pisze:Może uda mi sie pojutrze zrobić lepsze zdjęcia 

 .
Paul-nie dziel skóry na niedźwiedziu 

 .Jeszcze nie wiadomo,ile dostane i kiedy dostane.Narazie z wypłaty uprosze mame o 50 zł na weta,a jak dostane odszkodowanie to jej oddam 

 .
 
Ale Ty chyba sobie zdajesz sprawę, że ludzi dużo mniej obchodzą ładne fotki ... To nie musi być 50 zł, pisalismy Ci juz wiele razy, że można nawet taką wizytę i odświerzbienie załatwić za ZERO zł lub za 10 zł.
A co z pomysłem z allegro ? Sam miałes wielkie plany ze sprzedażą gier i wirtualnych przedmiotów z gier. I co ? nadal obiecanki ? Taka sprzedaż załatwiasz TY, a nie Twoja mama. 
jest wielu młodych ludzi , którzy tak robią i tak zdobywają pieniądze na leczenie i karmę czy żwirek.
 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 8:51 am
				autor: noovaa
				Ja za zastrzyki dla 4 szczurów + proszek na pasożyty dla Mysza (ok 9zł) zapłaciłam w sumie razem z wizytą 29zł ....
Nie wierzę że Ci 50zł policzy ...
Z resztą nie wierzę że do weterynarza pójdziesz...
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 9:03 am
				autor: alken
				jakby poszedł bez szczurów to i za sam lek by 10 zł zapłacił, ale nie, bieda w domu.
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 9:31 am
				autor: Axen97
				Przecież pisałem:Pójde do weta z nimi do połowy lutego.
PS:Sweet focia sama wyszła 

 .
 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 9:43 am
				autor: alken
				do weta to ty od pół roku chodzisz i nadal nie doszedłeś więc dlaczego miałbyś pójść w lutym 

 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 10:00 am
				autor: `naatka
				połowa lutego? ty se żartujesz? one się mecza! jeżeli dalej się drapią tak jak mówiłeś , to dla nich jest katorga! 
weź ty sie człowieku ogarnij w koncu i przestac gadac - pojde pojde pojde.
takie pójde to już od 5 miesięcy obiecujesz! Ja za leki na wszy dla moich szczurów płaciłam 20 zł, i nie płakałam że to dla mnie za dużo! po prostu zrezygnowałam ze swoich przyjemności!
weź ty jesteś nieodpowiedzialny, rozpieszczony, niewychowany ! Kto przy zdrowych zmysłach pozwala się tak męczyć zwierzaką przez pół roku?! Ja na Ciebie powinnam donieść do tozu!
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 11:33 am
				autor: mikanek
				Noova-ile??? Ja wczoraj za zastrzyki dla moich dwóch ogonków zapłaciłam 40 zł...a cały tydzień kuracji przed nami (ale na same zastrzyki już do tańszego weta się udajemy)  

 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 12:05 pm
				autor: Axen97
				Mama powiedziała,że będziemy kontynuować sprzedarz książek na allegro,to wtedy będzie kasa na weterynarza  

 .
'naatka - Ja Wam tłumacze:Ja namawiałem mame te 5 miesięcy!Teraz już napewno pójdziemy.Mama powiedziała,żebyśmy się z wetem umówili na taki dzień,kiedy będzie dodatnia temperatura(Bo przecież ich na mróz nawet pod kocem i w torbie nie zabiore).
mikanek - twój wet ma kosmiczne ceny O_o.
 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 12:08 pm
				autor: noovaa
				Czyli co, czekacie do sierpnia ?
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 12:10 pm
				autor: Ogoniasta
				Axen97 pisze:
'naatka - Ja Wam tłumacze:Ja namawiałem mame te 5 miesięcy!Teraz już napewno pójdziemy.Mama powiedziała,żebyśmy się z wetem umówili na taki dzień,kiedy będzie dodatnia temperatura(Bo przecież ich na mróz nawet pod kocem i w torbie nie zabiore).
mikanek - twój wet ma kosmiczne ceny O_o.
Owiniesz transporter w koc, zapakujesz w torbę z termoforem i nic im nie będzie. A jak myślisz ludzie chodzą do weta ze szczurami zimą?? Nie czekają 3 m-cy aż puszczą mrozy!  
 
 
Kosmiczne ceny??  

 Ja po dwóch wizytach z zastrzykami, jestem lżejsza o 90zł.  

 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 12:15 pm
				autor: mikanek
				no ja jakoś zabrałam je do weta zimą- jechaliśmy wczoraj dwie godziny autobusem, w transporterze buteleczki z wrzątkiem i polary , transporter w torbie podróżnej. Nie ma co czekać na wiosnę, bo w końcu znajdziesz martwego szczura. Nie wiem jak Ty , ale ja bym sobie nie wybaczyła takiego zaniedbania. 
Co do weta to też się zdziwiłam, bo w Warszawie mniej płaciłam :/ no ale cóż. Najważniejsze, że zastrzyki mogę robić u każdego weta więc u mnie w miasteczku będzie taniej (policzono mi 10 zł). Ale co do diagnozy to nie ma co oszczędzać i lepiej iść do dobrego weterynarza
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 12:42 pm
				autor: `naatka
				BOŻE CZŁOWIEKU DOBIJASZ MNIE! za przeproszeniem Twoja mama to skończona kretynka ALBO ty masz coś z deklem! Dodatnia temperatura? to do maja musisz czekać! MEGA CIEPŁO SIĘ UBIERZ SZCZURY pod te warstwy i po problemie!
Może zamiast kupować słodycze, to te dwadzieścia złotych przeznacz na weta? Bo nie sądze że u Ciebie w domu panuje ubóstwo i nie stać Was na weta skoro chcesz im kupić setke i masz komputer!!!
			 
			
					
				Re: Moja Frytka,Beata i Farbka
				: wt sty 25, 2011 1:29 pm
				autor: Axen97
				Może zamiast kupować słodycze, to te dwadzieścia złotych przeznacz na weta? Bo nie sądze że u Ciebie w domu panuje ubóstwo i nie stać Was na weta skoro chcesz im kupić setke i masz komputer!!!
No teraz to już mnie dobiłaś...ja nie kupuje słodyczy!
Czasami w sklepiku kupie sobie cukierka czy drożdżówke.Musiałbym być nienormalny żeby 20 zł wydać na słodycze!
Chce im kupić klatke za ODSZKODOWANIE.Nie wiem ile razy mam o tym mówić.
Komputer ma już ok 6-7 lat!