Strona 59 z 111

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pn sie 23, 2010 3:08 pm
autor: Blanny
Łączyłam dwa szczury ponad 700-gramowe ze szczurkiem, który miał miesiąc i ważył 110 gram. I nic mu nie jest, wręcz przeciwnie - rozkłada chłopaków na łopatki. :D

Starsze szczury ciężej połączyć - mają wyrobione charaktery, zwyczaje. Młodszy szczur podporządkuje się starszym najprawdopodobniej.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt sie 24, 2010 8:37 am
autor: Olunia12321
Aaa czyli to tak. ale ogolnie jest tez tak ze moj szczurasek STRASZNIE rzuca sie na moje koty ! one podchodzac do klatki sa odstraszane pazurami i zebami. a jak nie daj boze wsadza glowe do klatki to nie ma zmiluj. jesdna z moich kotek nie ma kawaleczka ucha ;p . Mam nadzieje ze tak nie zareaguje na szczurka ?

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt sie 24, 2010 10:34 am
autor: IHime
Olunia12321 pisze:Aaa czyli to tak. ale ogolnie jest tez tak ze moj szczurasek STRASZNIE rzuca sie na moje koty ! one podchodzac do klatki sa odstraszane pazurami i zebami. a jak nie daj boze wsadza glowe do klatki to nie ma zmiluj. jesdna z moich kotek nie ma kawaleczka ucha ;p . Mam nadzieje ze tak nie zareaguje na szczurka ?
Skoro się tak rzuca, to musi się okropnie bać tych kotów. Może zrobić im krzywdę, a one szczurkowi. Lepiej nie pozwalać im na kontakt.
Natomiast nie ma to żadnego przełożenia na stosunek do drugiego szczura.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt sie 24, 2010 10:47 am
autor: Blanny
IHime oczywiście ma rację.

Szczury i koty są naturalnymi wrogami jak psy i koty czy kury i lisy. Zaprzyjaźnienie dwóch zwierząt, które są z gatunków, które na wolności nigdy by się nie zaprzyjaźniły, bo jedyna relacja między nimi to drapieżnik-ofiara, jest bardzo ciężkie i ja jestem osobiście temu przeciwna. Nigdy nie wiadomo, kiedy może dojść do tragedii. Sama piszesz, że jeden kot nie ma już kawałka ucha. A co jeśli za miesiąc, szczur nie będzie miał połowy łapy?

Kot i szczur to naturalni wrogowie. Szczur i szczur to naturalne stado, są jednego gatunku, w dodatku są zwierzętami stadnymi. Oczywiście może zdarzyć się, że przy łączeniu będą początkowo bójki, ale póki nie leje się krew, to generalnie nic groźnego. Szczurki muszą ustalić między sobą hierarchię i jest to całkowicie normalne. :)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt sie 24, 2010 9:45 pm
autor: Olunia12321
to w jakim wieku najlepiej powinnam wziac szczurka ?. i JEZELI poleje sie krew to co mam zorbic.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt sie 24, 2010 9:58 pm
autor: Blanny
Myślę, że półtoramiesięczny - dwumiesięczny malec będzie w porządku. Oczywiście musi być tej samej płci, co Twój szczur. (Czyli samiczka, z tego co pamiętam.)

Krew leje się napraaaaawdę rzadko, możesz mi wierzyć. :) Najważniejsze to umiejętnie łączyć - sprawdź odpowiedni dział, poczytaj o metodach działaniach, etc.
Szczury mogą się od razu pokochać albo nie. Jeśli nie - może latać sierść w powietrzu, mogą być piski, tarmoszenie - póki nie ma krwi - jest okay.
Jeśli stanie się któremuś krzywda, należy je natychmiast rozdzielić i poczekać tydzień-dwa, aż o sobie zapomną, po czym można spróbować drugi raz, tylko inną metodą - znajdziesz je na forum, jak już wspomniałam. :)

Dorosła samica raczej nie powinna zaatakować bardzo młodziutkiego szczurka, tj. miesięcznego - dwumiesiecznego. W końcu to tylko gnój i nie zagraża jej pozycji w 'stadzie'.

Zalecam przed łączeniem i w ogóle pierwszym spotkaniem szczurów, umieścić nowego w innej klatce (i tak będzie Ci potrzebna w razie trudnego łączenia) w tym samym pokoju, ale nie obok siebie na przynajmniej tydzień lub dwa . Niech to będą metr-dwa czy więcej, żeby się nie widziały i jak najmniej czuły. Nowy przesiąknie zapachem Twojego pokoju, nie będzie taki obcy. Puszczaj nowego na swoje łóżko na godzinę-dwie, po czym odkładaj do klatki i na tym samym łóżku połóż starszego szczura. Będzie poznawała i przyzwyczajała się do zapachu nowego szczurka już wcześniej. Obserwuj, czy z zainteresowaniem wącha miejsca, gdzie stał, etc.

Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. :) Ja srałam po gaciach ( :D ) przed łączeniem, a pokochały się od pierwszego wejrzenia. :D Nie można być zbyt optymistycznie nastawionym, ale też nie pesymistycznie!

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 25, 2010 5:38 pm
autor: Olunia12321
OK BArdzo dziekuje napewno pomoze ;)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 25, 2010 6:27 pm
autor: Blanny
Nie ma problemu. Od tego jest forum, by sobie wzajemnie pomagać i czerpać z doświadczeń innych. :)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 25, 2010 8:41 pm
autor: kao
U mnie kolejne łączenie - zakończone pełnym sukcesem :D Póki co wiercą się strasznie, ale mam nadzieję, że dadzą mi dzisiaj spać ;)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 25, 2010 9:34 pm
autor: Dona
Ojjj... nie byłabym taka pewna ;D

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt sie 27, 2010 9:27 am
autor: Olunia12321
Tak się bałam. a wczoraj pojechałam po szczurka., staly w klatkach kolo siebie na noc... jeszcze troche wieczorem pochodzily razem., z samegho rana zaczelam znowu je dopuszczac, i wsadzilam je do jednej klatki. teraz spia w jednym domku wtulone w siebie :)). i co sie okazalo... moja gruba Kulka(o ktorej myslalam ze bedzie zle nastawiona do mlodej) Tak sie bala małolaty, ze jak chciala tamta ja powochac to moja uciekala :). ale juz jest naprawde dobrze :)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt sie 27, 2010 12:20 pm
autor: Lord Szrel
Ja mam pytanie, co do szczurów. Jak są dwa szczurki i jak je się wypuszcza to biegają razem czy jeden idzie w tą a drugi w tamtą? To moich rodziców odstrasza. Ja też nie dałbym rady upilnować jednego i drugiego, jakby razem biegały to jakoś dałbym rade :P

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt sie 27, 2010 1:00 pm
autor: Blanny
To zależy od szczurków i ich widzi-mi-się. :P Co do pilnowania, nie trzeba ich aż tak pilnować. Wystarczy ich nauczyć, żeby np. na cmokanie wracały do Ciebie i jak któryś pójdzie za daleko, po prostu go przywołasz. :P

Olunia, gratuluję udanego łączenia. :)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 28, 2010 9:24 am
autor: Olunia12321
Obrazek

Dziewczyny moje kochane <3333333333 Planuje teraz trzecią ::)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 28, 2010 9:32 am
autor: Blanny
Apetyt rośnie w miarę ilości szczurów. ::) Ja już planuję czwartego powoli.. ::)