Strona 583 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn cze 21, 2010 10:43 pm
autor: lavena
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: pn cze 21, 2010 10:57 pm
autor: Sheeruun
Nawzajem, Lav
Ej.. tak orientacyjnie.. jakiej wielkości musi być szczur, żeby nie przeleźć przez odstęp 1,5cm?
Nie wiem czy mogę już mojego kluska wpuścić, dwa razy mi wylazł. Jest już co prawda nieco większy, ale dalej się boję, że po prostu któregoś dnia go zadepczę..
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 6:36 am
autor: Paul_Julian
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 5:52 pm
autor: matrix360
Sobie postanowiłam, że wyhaftuję te kwiatki i haftuję od wczoraj. 1/3 już skończona.. W sumie to dobrą metodę sobie znalazłam
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 5:57 pm
autor: Landrynka
lavena, łaaa,miałam obchodzić, ale jak zwykle nie wyszło
sheer, mi 5 tygodniowe nie przełaziły.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 8:15 pm
autor: Nina
Żal mi lubego xD Mój brat ze swoimi dwoma córkami przyjechał. A one uwielbiają wujka xD Już ze dwie godziny z nimi szaleje po całym domu
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 9:21 pm
autor: Sheeruun
sheer, mi 5 tygodniowe nie przełaziły.
Mój teraz już też nie wyłazi, ale kto wie co zrobi jak zgaszę światło i pójdę spać
Ostatnio cały dzień też nie wychodził, dopiero jak się położyłem.. wstaję, a tu mi się małe czarne między nogami kręci, dobrze, że poczułem bo bym zagniótł
Cholernik mały
Kto pójdzie za mnie spać? Oczy się zamykają, a pooglądał bym sobie jeszcze film, ewentualnie coś tam porobił.. ale sił brak
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:12 pm
autor: Nietoperrr...
Komu słodką myszkę,komu???
Link w podpisie...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:19 pm
autor: Babli
Jest bossska! Ale myszki ni mogę. :<
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:20 pm
autor: klimejszyn
ja tak samo :C
wzięłabym, ale co z tego, jeśli rodzice mi się nie zgodzą :C
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:26 pm
autor: Nietoperrr...
Bo ja już nie wiem co robić...Mąż mnie z nią do piwnicy wygania,mam tydzień,dwa,max trzy na znalezienie jej domku...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:27 pm
autor: klimejszyn
ale czemu on tak na malusią myszkę reaguje ?
postaw klatkę w miejscu gdzie nie będzie musiał nawet na nią patrzeć..
musi się udać, żeby została u Ciebie, musi, no !
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 10:55 pm
autor: Nietoperrr...
Ale on wie,że mysz jest w domu,nie ważne,że jej nie widzi...
Ale wiecie co,przypadek,zrządzenie losu,czy co?czy może fakt,że jestem czarownicą i wszystko w moim życiu z czymś się łączy...
Odezwała się dziewczyna na pw,do której znajomej trafiła Bounty od zalbi(Osika niestety nie przeżyła).Dwie moje ukochane ze zdjęć myszy forumowe,które miały być na tymczasie u mnie,a w ostatniej chwili mąż zaprotestował...
No i teraz szukają towarzystwa dla Bountysi...
Jeju,jakie dziwne zrządzenie losu...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: wt cze 22, 2010 11:27 pm
autor: syntonia
No szukamy, szukamy i mamy nadzieję, że to rzeczywiście przeznaczenie i myszka trafi do nas. Oby był transport! Módlcie się za nasze losy!
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: czw cze 24, 2010 2:10 pm
autor: igig
Potrzebuje rady! Mianowicie, jest taki jeden chłopak, on jest w sumie fajny z charakteru, przynajmniej tak mi się wydaje. Przez ostatnie kilka dni sporo gadaliśmy, ale głównie przez internet a w realu zamieniliśmy ze sobą może z kilka zdań... No dobra, nieważne, tak naprawdę niedawno dowiedzieliśmy się o swoim istnieniu. Od środy nie było mnie w szkole bo byłam chora i on do mnie pisał smsy, wieczorami gadaliśmy na facebooku, albo smsowaliśmy do 1 w nocy! Ja myślałam, że to wszystko tak po koleżeńsku, dopiero wczoraj sobie tak naprawdę zdałam sprawę z tego, że coś może być na rzeczy, głupia jestem. A dzisiaj moja przyjaciółka wróciła ze szkoły i mówi mi, że on jest we mnie zakochany, i że sporo osób o tym już wie... A najgorsze jest to, że dzisiaj jest impreza pożegnalna, na koniec szkoły, która jest u niego (sic!)! I ja teraz nie mam pojęcia co mam zrobić... Mam wyrzuty sumienia, że cały czas robiłam mu nadzieje tymi rozmowami itp. Naprawdę mamy wiele tematów do rozmowy, ale on mi się po prostu nie podoba. I może chciałabym go bliżej poznać, ale nie potrafię skoro wiem, że on ma w stosunku do mnie jakieś oczekiwania. Jestem w kropce
.