Strona 60 z 165

Re: Tupot Małych Stóp

: śr gru 17, 2008 11:52 am
autor: Nakasha
A sądziłaś, że czym się zajmą? :D (mogły gryzieniem prętów :D ale jak widać płatki są smaczniejsze :D)

Re: Tupot Małych Stóp

: śr gru 17, 2008 2:56 pm
autor: Nina
Byłam przekonana, że wszystkie zawisną na prętach, zrobią nieszczęśliwe minki i będą wystawiać do mnie rączki błagając o wypuszczenie z tej strasznej, małej klatki :P

Coco i Choco są z nami już 1,5 tygodnia :) Wydaje mi sie, że charaktery już im sie nie zmienią, bo są baaardzo wyraźne.
Choco to taki mały oszołom, nie da sie utrzymać jej w miejscu, wszędzie wlezie, wszystko sprawdzi, zajrzy w każdą dziure i przekopie całą kołdre :D Zrobienie jej ostrego zdjęcie raz bywa bardzo trudne (bo próbuje zjeść aparat albo nagle sobie przypomni, że ma coś bardzo ważnego do zrobienia) a innym razem banalnie proste bo jest z niej mała modelka i strzela takie pozy, że później pół godziny siedze przed fotką i sie zachwycam :P
Coco to spokojna, łagodna, nieco płochliwa panienka. Zupełne przeciwieństwo siostry! Wczoraj bardzo sie otworzyła i po spędzeniu 10minut pod moją ręką, poszła na zwiady po łóżku, na wszelki wypadek za siostrą ;) Zrobienie jej zdjęcia jest o tyle trudne, że albo sie gdzieś zakopuje, albo odwraca główke w inną strone (praktycznie każde zdjęcie ma z profilu albo tak, że widać tył główki) albo mój głupi aparat łapie ostrość na jej białe futerko i wychodzi rozmyta...
Cały czas jedzą :P Zjadają duuużo więcej w ciągu dnia niż moje trzy, czteromiesięczne albinoski, które są jednak większe od nich.
Strasznie pocieszne z nich dzieci, takie malutkie, delikatne ciapulce (moja mama tak na nie mówi, przez uszka)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Uwielbiam to zdjęcie! Obrazek

Re: Tupot Małych Stóp

: śr gru 17, 2008 3:42 pm
autor: Nue
Sama słodycz ;D Mraauuu!

Re: Tupot Małych Stóp

: czw gru 18, 2008 10:52 am
autor: Nakasha
Jaaaakie śliczności! *__* :D

Re: Tupot Małych Stóp

: czw gru 18, 2008 4:05 pm
autor: Emaleth
Coco to była taka tatusiowa córeczka. Wszędzie chodziła za Rolfem i robiła to co on. Razem spali i jedli :) Prześmiesznie to wyglądało jak za takim wielkim szczurem dreptało coś małego i go naśladuje :)

Re: Tupot Małych Stóp

: czw gru 18, 2008 8:25 pm
autor: Nina
Właśnie zostałam wyiskana i mam wymytą całą chrząstke ucha, szyje i nos, kolczyk został wyciągnięty. Teraz wariatka siedzi mi na głowie.
Choco :D
A Coco śpi w kapturze i zgrzyta zębami :)

Re: Tupot Małych Stóp

: sob gru 20, 2008 12:17 pm
autor: Nina
Od śmierci Kyoko był względny spokój w stadzie. Niestety nic nie trwa wiecznie...
Staruszki są całe w strupach: Fuks, Afera, Deborka, Delilka, Milka i Femi. Solisia biega cały czas z nimi, ale futerko czyściutkie... Młode biegają po tym samym pokoju i im również nic nie jest, nawet słabiutkim labinkom.
Guz Milki rośnie błyskawicznie.
Guz Nessy już nie jest okrągły i twardy, jest nierówny i bardziej miękki, zniekształca sie i rośnie coraz szybciej.
Guzek Delilki rośnie.
Delilka. Cholera jasna, jak ja sie o nią boje. Od dwóch dni jest nieobecna, reaguje paniką na dotyk i gryzie. Nie ma problemów z równowagą, z trzymaniem czegokolwiek w łapkach, jest po prostu tak przerażająco nieobecna i jakby inaczej chodzi. Obrócona do góry łapkami rozgląda sie i jakby nie wie gdzie jest...
Nie wiem co jej jest, wetka też nie wie i strasznie mnie to martwi.


Najbliższy termin operacji to 7 styczeń...


Jak zwykle... Zbliżają sie święta a zwierzaki zaczynają chorować.

Trzymajcie kciuki za Delisie.

Re: Tupot Małych Stóp

: sob gru 20, 2008 12:27 pm
autor: Babli
Nina, trzymamy! Za wszystkich.. Jejku. Święta, kojarzyły mi się z czymś miłym.. W zeszłym roku, w święta mój Ficus (królik)... ech..wcześniej Wiewiórka (kot).. :(

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: sob gru 20, 2008 3:25 pm
autor: zalbi
też mocno kciukam za wszystkich...

Nina, mój Teo też był taki ciapowato nieobecny i nie pozwalał sie dotykać, do tego zniknęły mu jajka. Okazało się, że brak mu witamin. Dostałam witaminki do picia i w ciągu tygodnia mu przeszło.

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: sob gru 20, 2008 6:37 pm
autor: Nina
zalbi pisze:Nina, mój Teo też był taki ciapowato nieobecny i nie pozwalał sie dotykać, do tego zniknęły mu jajka. Okazało się, że brak mu witamin. Dostałam witaminki do picia i w ciągu tygodnia mu przeszło.
Mogłabyś dokładniej opisać? Jak sie zachowywał/wyglądał?
Deliśka na starcie dostała zastrzyk z bomby witaminowej.
Momentami mam wrażenie, że słabo widzi. Macham jej ręką przed oczami a ona nie reaguje.
Moja mum stwierdziła, że Deliś wygląda jak taki szczurzy ułomek ::) No i to jest fakt.
Nie lubie tego typu zmian zachowania. Zawsze pojawia sie widmo problemów neurologicznych (tyle, że z równowagą nie ma raczej problemów) albo guz przysadki. Moja chora wyobraźnia za bardzo kombinuje.

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: sob gru 20, 2008 6:43 pm
autor: yss
niech wet pobierze zeskrobinę z tych strupków i oceni czy to nie grzybica. u mnie się rozwinęła u 4 szczurów [najbardziej u biednych szczupaków], a grzyb to taka rzecz co nie każdego atakuje, wszystko zależy od indywidualnej odporności. ale leki muszą i tak wszystkie dostawać....

u mnie też jest szczura z zaburzeniami równowagi, perdita kompletnie siadła, dostaje leki co prawda, mają ją rzekomo postawić na nogi - zrobiła się faktycznie bardziej energiczna ale nadal chodzi bokiem. jeżeli się nie wyleczy z tego będę musiała pomoc jej tak jak gyci :/

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: sob gru 20, 2008 8:04 pm
autor: strup
Nina trzymajcie sie, kurde, ale macie ciężko.. >:(

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pn gru 22, 2008 11:29 am
autor: Nina
Coraz więcej objawów Delilki pasuje do guza mózgu...
Od wczoraj mieszka sama w małej klatce. Zaczęły sie problemy z równowagą a stado strasznie ją biło.
Po południu idziemy do weta.

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pn gru 22, 2008 1:42 pm
autor: merch
TRzymam kciuki za Delilke.
Nina moim zdaniem nie odroznisz na podstawie kliniki czy objawy spowodowane sa guzem czy wylewem czy zapaleniem mozgu . Delilka jest mloda na gruczolaka przusadki troche zbyt mloda. Ale oczywiscie to nie dowod ze to nie to , leczenie i tak takie samo : steryd, antybiotyk ( np Bactrim) leki poprawiajace ukrwienie i prace mozgu ( nootropil)

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pn gru 22, 2008 2:37 pm
autor: Nakasha
Również tutaj mocno kciukam!

Guz przysadki może też być związany z problemami hormonalnymi... tak czy siak, na pewno warto podawać antybiotyki.