Strona 7 z 8

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: sob maja 19, 2007 7:22 am
autor: Rilla
Biedne maleństwa :cryrat: Jak tak czytam ten temat, to mi się płakać chce. Ja i moi chłopcy są z Tusią i Lusią duchem. Trzeba być dobrej myśli.

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: sob maja 19, 2007 2:00 pm
autor: _Jamaica
:(Chyba będe musiała ja uspac:( Szczura jest chora od 9.05 i wiem że na poprawe trzeba czekac.ale nie potrafie patrzec jak ona się męczy.Jak nei wie co sie z nią dzieje, i kiedy podchodze do klatki a ona wyglada jakby juz jej nie było:(Jest tak przeraźliwie chuda ze czuję kazdą jej kośc.
Jest gorzej niż na początku, przelewa się przez ręce, i obraca o 360stopni, a oczka ma takie smunte...
Najgorsze że normalnego weta mam oddalonego o 35km, i naprawde nie mam jak dojedzac z nią reguralnie... A bez tego nic się nie zdziała.
Ale mi smutno:(
:(Nie chce pozbawiac jej zycia,ale nie moge dłuzej patrzec jak ona się meczy...

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: sob maja 19, 2007 4:48 pm
autor: RattaAna
mam dokładnie te same myśli - Lusi już jakby nie było; leży w takiej pozie jak ją położę, nie rusza się; nie chce już nic jeść ani pić, będę musiała próbować strzykawką; dziś była 3 dawka antybiotyku, ale nie jest lepiej... poprawa (niewielka) nastąpiła tylko po sterydzie; w poniedziałek ma dostać znowu steryd... nie wiem ile czasu trzeba czekać na poprawę, ale skoro nie jest lepiej tylko gorzej... nie mogę patrzeć na to co się z nią dzieje...
_Jamaica, ucałuj Tusię ode mnie...

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: sob maja 19, 2007 5:23 pm
autor: limba
-Jamaica Ty najlepiej znasz swojego szczura. Wiem jak ciezko ocenic jest czy to juz czas. :(
Ja przezywalam 3 razy juz zapalenie mozgu. Co do niecheci do jedzenia, moja Fres przez tydzien jadla tylko ze strzykawki, inaczej nie dawala rady. Z pierwszego zapalenia wyszla, mimo ze bylo juz tragicznie. Dokarmiac trzeba ze strzykawki jesli tylko zauwazymy ze szczuras ma jakiekolwiek problemy z jedzeniem czy piciem. Karmic wysokokalorycznym jedzeniem jak np Nutri drink.

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: sob maja 19, 2007 7:44 pm
autor: _Jamaica
mała je.ma apety choc nie umie sobie poradzic z twardymi pokarami. je, a mimo to wazy tyle ile 3mieieczny szczurek.nawet wet stwierdził ze jest wychudzona...
rattaana przytul mocno lusi odemnie.serce sie kraja jak one takie chore:(

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: pn maja 21, 2007 1:50 pm
autor: _Jamaica
Jstem potwornie zła!!!
Byłam dzis z rana u naszego miejscowego weta, (nie tego co zle zdiagnozował tusie, ale innego). Zobaczył ją i powiedział "naprawde chce się pani z nią tak męczyc?To trzeba pomyslec ekonomicznie, niech ją pani potraktuje jak szczura kolezanki" Myslałam ze wyjde z siebie, chciałam pomocy, bo mam utrudniony dostęp do wetów z opola, a on co?chciał ją uspac i pozbyc się problemu:(
Nie dałam, nei wiem jeszcze jak ale jade dzisiaj do opola. Jesli tam powiedzą ze nie ma sensu, uwierze...

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: pn maja 21, 2007 2:13 pm
autor: Oleczka
taaaa super i poszedl na weterynarie bo kocha zwierzaki :/
Mysia i ja jestesmy z Wami !

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: pn maja 21, 2007 6:14 pm
autor: RattaAna
_Jamaica, dobrze zrobiłaś, że od niego zwiałaś; od takiego konowała, pseudo-specjalisty; wysyłam pozytywne fluidy dla małej! daj znać jak z jej zdrowiem!

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 12:52 am
autor: _Jamaica
Byłam z mała w opolu.Pani wet jak zawsze bardzo miła i przyjemna,traktowała mała jakby była wyjątkowa.Przepisała jej mase nowych leków-bo wie że jestem z daleka i trudno mi dojedzac, przy czym skasowała zaledwie 15 zł.Dostała dzis zastrzyk(steryd), przywiozłam ją do domu była zmęczona strasznie, wyszłam z domu,niedawno wróciłam a mała!-prosta! normalna jakby nigdy nic:)wiem ze to działanie sterydu ale jeszcze nigdy nie było tak dobrze (tfu tfu). Jest jak zawsze niedobra i chce uciekac:)Jestem cała w skowronkach:) Tusia chyba też.
Dostałam w zamian zastrzyku:Ronaxan20mg w tabletkach. Mała wazy tylko 25gram(czy dk gram?), ale dostała jakies tabletki na przybranie na wadze.
Pozdrawiamy was- dzis bardzo wesoło:)

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 8:12 am
autor: Telimenka
no to dobrze ze chociaz po sterydach radosna i Ty rowniez :-D delikatnie wyglaskaj ode mnie i Dziewczyn zeby nie skrzywdzic Kruszynki :-).trzymam za Was kciuki

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 8:58 am
autor: limba
_Jamaica a czy dokarmiasz mala np Nutri Drinkiem?

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 10:05 am
autor: _Jamaica
tak, skończył się wiec musze kupic nowy.Uwielbia go:)

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 12:47 pm
autor: Oleczka
wymiziaj malenka :)

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 6:58 pm
autor: _Jamaica
Tusia dzisiaj o 19,45 odeszła:(

RE: Walczymy o życie,tusia ma zapalenie mózgu:(

: wt maja 22, 2007 8:31 pm
autor: Oleczka
o boze :( tak strasznie mi przykro :(