Strona 7 z 9

Rzuca się na moją rękę

: czw sty 04, 2007 10:16 pm
autor: PaulinaK
Moją radą jest to abyś włożyła do klatki jakąś "obmacywaną" przez ciebie szmatkę, czapkę. Szczurek będzie z czasem podchodzić do przedmiotu aby go zbadać powąchać. W końcu będzie na niej spał, a i twój zapach skojarzy sobie z czymś dobrym. Taka moja rada
Robiłam tak już na początku kiedy kupiłam szczurka, ale ona chyba nie zdawała sobie sprawy bo od razu spała w czapce jak gdyby nigdy nic.

Rzuca się na moją rękę

: pt sty 05, 2007 3:33 pm
autor: PaulinaK
Mijają dni i nic się nie zmiania, dziś znów zostałam pogryziona... tracę nadzieję... :cry:

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 8:35 am
autor: Ratata
Powinnaś dokupić jej w takim razie towarzyszkę (najlepiej od hodowcy lub kogoś z forum, żeby już była oswojona) - i Ty i Twoja szczurzyca będziecie mieć przyjaciółkę i przestaniecie się unieszczęśliwiać.

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 11:04 am
autor: illu
Mnie jako kompletnie niedoświadczonej ;) tez się wydaje , że to byłoby najlepsze rozwiązanie. A biorąc od jakiejś osoby z forum szczurka zagrożenie , że też będzie takim dzikuskiem jest minimalne.
Tylko się zastanawiam czy szczurzyca nie będzie reagować podobnie ( tzn agresywnie) na nową koleżankę...

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 6:21 pm
autor: PaulinaK
Mysle,ze powinnas poprosic o pomoc kogos, kto mieszka blisko Ciebie,zeby ocenil sytuacje. Moze ktos zgodzi sie wpasc do Ciebie ze swoja samiczka,zeby zobaczyc jak Twoja zareaguje?....to jedyne co przychodzi mi do glowy, bo faktycznie nienajlepiej by bylo, gdyby sie nie zaakceptowaly- przeciez nie oddasz drugiej do sklepu
Problem w tym że nikt z moich znajomych/rodziny/znajomych znajomych nie ma szczura...

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 8:32 pm
autor: Malka
[quote="Ratata"]Powinnaś dokupić jej w takim razie towarzyszkę (najlepiej od hodowcy lub kogoś z forum, żeby już była oswojona) - i Ty i Twoja szczurzyca będziecie mieć przyjaciółkę i przestaniecie się unieszczęśliwiać.[/quote]
Tak tez zrobiłam jak moja Toffee ciągle gryzła.Poszłam więc do sklepu i wzięłam Malę.Ale niestety Toffee zaczepiała Malkę i podszczypywała ją.Mala musiała jakoś odreagować.A tak byłoby pięknie...Musiałam oddać swojego pierwszego po stracie Milusia szczurka.I została tylko Mala.Jakoś się dogadujemy ale wciąż niezbyt dobrze.Jest u mnie ze 3-4 miesiące.Niewiem czy druga samiczka to dobry pomysł.Radzę ci to najpierw przemyśleć i sprawdzić,czy i twoja i ta druga będą się dogadywały.Takie jest moje zdanie.

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 10:14 pm
autor: PaulinaK
Ja już sama nie wiem...

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 10:28 pm
autor: Kathleen
[quote="PaulinaK"]Ja już sama nie wiem...[/quote]

dlatego ja wybierając małe, siedziałam tam pół godziny przyglądając się wszystkim szczurom i doprowadzając do szału sprzedawczynie XD
obserwowałaś ją czy wybrałaś tylko na podstawie koloru?

myśle, że dokupienie drugiej szczurzycy byłoby dobrym pomysłem, ale tylko jakbyś miała możliwość oddania szczura w ręce jakieś koleżanki, lub rozdzielenia.

Rzuca się na moją rękę

: sob sty 06, 2007 10:45 pm
autor: PaulinaK
obserwowałaś ją czy wybrałaś tylko na podstawie koloru?
Obserwowałam. Ona jako jedyna była mną najbardziej zaciekawiona...
możliwość oddania szczura w ręce jakieś koleżanki, lub rozdzielenia.
Nie mam możliwości rozdzielenie, a nie miałabym serca oddać szczurka..

Rzuca się na moją rękę

: pn sty 08, 2007 2:04 pm
autor: kasiulka
a tak przy okazji to moj szczurek jest innym przykladem rzucania sie na moja reke
wydaje mi sie ze to zabawa ale chce sie upewnic wygladato tak:

kiedu szczurek biega po lozku i go lekko zaczepiam szczurek rzuca sie na moja reke i udaje ze szarpie ja skacze i wogole duzo sie rusza. wyglada to jakby walczyl ze mna ale robi to bardzo delkikatnie i nic nie boli
czy on sie bawi czy probuje mnie wystraszyc??

Rzuca się na moją rękę

: pn sty 08, 2007 10:38 pm
autor: PaulinaK
kasiulka, szczerze mówiąc nie jestem pewna ale to jest chyba zabawa, chociaż mnie nie słuchaj bo ja się tak bardzo jeszcze nie znam... :D

Rzuca się na moją rękę

: wt sty 09, 2007 12:03 am
autor: _fox_
kasiulka to się ciesz bo masz ciura który sięz tobąbawi, więc korzystaj póki mu nie przejdzie ;)

Rzuca się na moją rękę

: wt sty 09, 2007 1:11 pm
autor: kasiulka
wielkie dzieki bardzo sie ciesze ze szurka jest super szczybko sie oswoil i wogole nie gryzie

Rzuca się na moją rękę

: wt sty 09, 2007 2:43 pm
autor: PaulinaK
wielkie dzieki bardzo sie ciesze ze szurka jest super szczybko sie oswoil i wogole /ort nie gryzie
Pozazdrościć tylko...

RE: Rzuca się na moją rękę

: ndz sty 21, 2007 11:07 am
autor: PaulinaK
Na szczęście już jest dobrze :)