szczury.org

Pajton pisze:A ja mam pytanie....
Nie orientuje sie ktoś, czy w najbliższym czasie (tak do maja) są jakieś wystawy psów rasowych na terenie województwa śląskiego ? Bo pisze prace licencjacką związaną z psami i musiałabym takową wystawe odwiedzić ;-)
Wiem, że to nie odpowiednie forum na takie pytania, ale może ktoś sie akurat orientuje... Byłabym wdzięczna za wszelkie informacje

Tu masz stronę gdzie znajdują się daty i miejsca odbycia wystaw w Polsce na cały rok 2008
http://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=wys_lis2008

Pięknie dziękuje

to ja tez sie pochwale
Axo ma obecnie 7lat i jest w stylu boksera 60% z wygladu ale z charakteru 100% bokser jest strasznie kochany ( zwlaszcza o 6rano ) ale bardzo chorowity i podatny na urazy no i boi sie Stefana ale nad tym to jeszcze popracujemy

a oto i on
http://img178.imageshack.us/my.php?imag ... 001kp5.jpg

http://img204.imageshack.us/my.php?imag ... 763kl2.jpg

A to nasze maleństwo Zdjęcie z odwiedzin w hodowli.

Rasa: czechosłowacki wilczak
Płeć: męska
Imię: Beriet Baaj
Hodowla: Galicyjski Wilk
Mama: Dona Maly Bysterec
Tata: Issar Kollarov Dvor

śliczne małe wilczątko

No to dużo radości z "wyjca" życzę

No to jeszcze tylko środa i w czwartek oficjalnie jest nasz...

Baaj i bardzo cierpliwa ciocia Magri. Której jesteśmy wdzięczni, bo mały do teraz odsypia harce. Wszystkie zdjęcia dostępne: http://s238.photobucket.com/albums/ff27 ... U%20Magri/

Moje bydlę pozowało.
Uwielbiam ten zaśliniony pyszczol.

A to moje psiaki:
Romansik, przed ogoleniem

A tu Arimek [fryzjer za tydzień]


Magamaga śliczny "bydlak"

Też się pochwalę moim przystojniakiem, a co.
Oto Frodo, golden retriever bez długiej sierści
http://sereg-run.deviantart.com/art/Frodo-16606792

Udaje bestię:
http://sereg-run.deviantart.com/art/Frodo-2-16751466

A oto mój Fox. Mój tato mówi, że jakby ktoś chciał go kupić za 1000zł to moze dowieść do Poznania. Ale ja nie zamieniłabym go na innego. ; p

troszkę młodszy:


wiosna2008:

Niedawno odszedł mój czworonożny przyjaciel Grim, który był owczarkiem szetlandzkim, jego organizm przegral walke z choroba ale wiem ze zrobilam wszystko aby ulżyc mu w cierpieniu... Dzieki weterynarzom z ul. Toszeckiej w Gliwicach mój psiak mial darowane 2 lata życia, kiedy inni położyli jużna nim krzyżyk, opiekowali się nim przez cały czas trwania choroby, byli na każdy telefon nawet nocny. Walka byla wielka...ale zawsze trzeba wiedzieć kiedy powiedzić stop i zdecydować się na uśpienie u ukojenie bólu..wiedzieliśmy że nadejdzie taki moment...kiedy nadszedł akurat byłam w szpitalu i pech chiał że musiałąm zostać dłużej..ale może tak miało być On wiedział, że byłabym przy nim gdybym tylko mogłam. Pamietam jak przyszedł mój w tej chwili narzeczony na odwiedziny i miedzy zdaniami mi o tym powiedzial...To była dla mnie tragedia...ale wszyscy mnei wspierali...tzreba było też pamiętać o mamie, która walczyłą o niego do końca i wydała fortune na leczenie...nie ze musieliśmy,chcialiśmy...bo kto nie zrobi wszystkiego by zobaczyc szczesliwy usmiechniety pyszczek i merdajacy ogonek...kto miał chorego psiaka to wie że ten widok jest bezcenny...i ja taki widok mam zawsze przed oczami...tak go chce pamietac....
W lipcu mama miała imieniny więc postanowiliśmy z narzeczonym zrobić mamie niespodzienkę i kupiliśmy nowego pieska papillonka Hironka Wiedziałam że jest to jedyne lekarstwo dla nas wszystkich...najpierw trzeba bylo wdac sie w dyskusje z glowa rodziny czyt. tata bo tata powiedzial, że juz nie chce zadnego zwierzaka nowgo w domu, wiadomo jak każdy przeżył śmierć Grimasa..ale ptrzekonałam go choć do dziś nie wiem jak tego dokonałam . Tak więc odebraliśmy Hironka Potem pojechaliśmy na tydzień do moich rodziców w góry i zawieźliśmy prezencik Wszyscy się w nim zakochali A kto by nie pokochał małej mordki,wielkich oczu i tych gackowatych uszu Poniżej fotka mojej miłości Grima, którego zawsze mam i bede miala w sercu a obok obecny łobuziak Hiron

A ja mam kundelka

O to fotka :



Jest naprawdę słodka!!

Dostałam ją na 5 urodziny..
22 wrzesnia skonczyła 7 lat

Jest juz troche stara ,ale myślę ,ze przeżyje jeszcze długo,długo i jeszce raz dłygo

Śliczna! 7lat to może się wydawać, ze dużo, ale przyjmijmy, ze psy żyją 20lat.

Wcale nie wyglądasz na 12lat. ; P