Strona 7 z 25
Re: Jakich używacie ściółek?
: pn lut 15, 2010 2:18 pm
autor: Kameliowa
Taa, też wolę nie eksperymentować. Ty bardziej, jak słyszę, że żwirek wydaje dzwięki. Ja mam granulat pinio i jest świetny jak dla mnie. W ogóle nie czuć smrodku, jest bardzo wygodny w użyciu.
Re: Jakich używacie ściółek?
: pn lut 15, 2010 5:57 pm
autor: Tili
Czytam o czestotliwosci wymiany i nadziwic sie nie moge. Tz do tej pory myslalam, ze czy zwirek czy troty trzeba wymieniac raz w tyg, a tu czytam, ze raz na miesiac, albo nawet rzadziej. Tz, ze co dopoki nie zacznie smierdziec i ewidentnie nie bedzie wygladalo, ze sciolka jest zuzyta to mam nie sprzatac?, a te lezace wszedzie kupki usuwac recznie czy jak? W tej chwili stosuje drewniane paleczki Hiltona dla kotow i malych gryzoni i fakt nic nie czuc, siuskow nie widac, bo potrzeba sporo wilgoci, zeby paleczki zamienily sie w kupke trocin, nie pyli i nie ma takiego syfu dookola jak przy trotach, ale kupki widac i troche nie halo jak szczury po tym chodza. Zastanawiam sie na czyms zbrylajacym, bo przy przesiewaniu lopatka zawsze kupki sie zabiora z reszta nieczystosci, a tego granulatu nie da sie przesiac, bo jest za duzy, a jak zamieni sie w trociny to znowu przesypuje sie przez lopatke. No i dylemat

Re: Jakich używacie ściółek?
: pn lut 15, 2010 7:59 pm
autor: Maszka
Ja polecam zbrylające. Używam hiltona, takiego drobnego, w fioletowo-różowym opakowaniu <- polecam. to plus łopatka daje świetny wg mnie efekt i sam żwirek całkowicie wymieniam stosunkowo rzadko, a smrodku nie ma;) Używam dodatkowo neutralizatora zapachów, ale szczerze mówiąc nie wiem czy coś daje, zobaczymy gdy się skończy

Re: Jakich używacie ściółek?
: wt lut 16, 2010 3:15 pm
autor: Nue
Czytam o czestotliwosci wymiany i nadziwic sie nie moge. Tz do tej pory myslalam, ze czy zwirek czy troty trzeba wymieniac raz w tyg, a tu czytam, ze raz na miesiac, albo nawet rzadziej.
Zależy, czego używasz, ja sypię drewniane kołeczki Pinia i nie wyobrażam sobie sprzątania rzadziej niż raz na 10 dni przy tej ściółce. Ale jak ktoś używa żwirku zbrylającego, no to usuwa tylko bryłki i dosypuje w razie potrzeby świeżego, no to się zgodzę, że można raz na miesiąc i rzadziej...
Re: Jakich używacie ściółek?
: wt lut 16, 2010 3:17 pm
autor: lola900
Ile trzeba sypać żwirku na kuwetę?Tyle żeby nie było widać kuwety,czy może tylko tak na spód żeby prześwitywała kuweta?

Re: Jakich używacie ściółek?
: wt lut 16, 2010 3:24 pm
autor: Jessica
lola900 pisze:Ile trzeba sypać żwirku na kuwetę?Tyle żeby nie było widać kuwety,czy może tylko tak na spód żeby prześwitywała kuweta?

moim zdaniem tyle by nie bylo prześwitow. jezeli szczurki zalatwiaja sie w "jedno miejsce" to mozna wlozyc w to miejsce mała kuwete i tam sypać żwirek
Re: Jakich używacie ściółek?
: wt lut 16, 2010 6:48 pm
autor: xyzzy
Żwirek zbrylający + łopatka są genialne, wystarczy dwa razy dziennie ogarnąć + przetrzeć półeczki i czyściutko. Teraz mój mały ma kłopoty ze skórą i niewiadomo, czy to nie przez żwirek, dlatego zmieniłam na Pinio, ale też w miarę możliwości wybieram kupki. Liczę na to, że będę mogła wrócić do żwirku.
Re: Jakich używacie ściółek?
: sob lut 20, 2010 2:51 pm
autor: Agaś
Pewnie będziecie już mnie mieli dość, ale pytam, żeby dowiedzieć się od specjalistów czegoś na temat szczurków, by mojemu maleństwu żyło się dobrze. Słuchajcie, moglibyście mi zaproponować ściółkę, tylko... Na początku Dżej miała Pinio (z drzew iglastych), trociny i sianko. Po kilku dniach zaczęła kichać. Odstawiłam trociny i sianko. Byłyśmy u weta, bo kichanie nie ustało, wręcz przeciwnie. Jednak wydaje mi się, ze to nie jest żadne przeziębienie, tylko uczulenie na ściółkę. Wnioskuje tam, bo jak siedzi u mnie na nogach, to kicha jakby mniej. Czytałam w innych postach i polecacie Cat's best, jednak jest to dość drogie rozwiązanie (za 10l - 40zł). Czy moglibyście polecić mi coś tańszego tylko z produktów naturalnych. Z góry dziękuję.
Re: Jakich używacie ściółek?
: sob lut 20, 2010 2:58 pm
autor: zalbi
jeżeli przygarniesz Twojej szczurce koleżankę to będzie się miała na prawdę dobrze. przejrzyj adopcje.
identyczna a nawet lepsza moim zdaniem jest sciółka chipsi mais. za 10 l u mnie w sklepie płacę 24 pln, czasem zdarza się, że jest po 21.
przy wybieraniu bobków starcza na bardzo długo a nie pyli i jest bardzo dobra jakościowo. tak przy szczurach jak i teraz przy myszach uzywam chipsi i tak ja i zwierzaki maja się dobrze.
trocin nie uzywaj, one pylą i mogą zaszkodzic tak szczurom jak i Tobie. siano za to szybko gnije i nie wymieniane często może stac się źródłem bakterii.
Re: Jakich używacie ściółek?
: sob lut 20, 2010 3:06 pm
autor: syntonia
Agaś pisze:Pewnie będziecie już mnie mieli dość, ale pytam, żeby dowiedzieć się od specjalistów czegoś na temat szczurków, by mojemu maleństwu żyło się dobrze. Słuchajcie, moglibyście mi zaproponować ściółkę, tylko... Na początku Dżej miała Pinio (z drzew iglastych), trociny i sianko. Po kilku dniach zaczęła kichać. Odstawiłam trociny i sianko. Byłyśmy u weta, bo kichanie nie ustało, wręcz przeciwnie. Jednak wydaje mi się, ze to nie jest żadne przeziębienie, tylko uczulenie na ściółkę. Wnioskuje tam, bo jak siedzi u mnie na nogach, to kicha jakby mniej. Czytałam w innych postach i polecacie Cat's best, jednak jest to dość drogie rozwiązanie (za 10l - 40zł). Czy moglibyście polecić mi coś tańszego tylko z produktów naturalnych. Z góry dziękuję.
Mój szczur jest uczulony na drewno, więc żwirek drewniany i trociny też odpadają. Jako, że już eksperymentowałam z różnymi ściółkami (i tymi drogimi i tymi tanimi) to polecam żwirek bentonitowy. Nie pyli i szczurki mają się dobrze. Z moich obserwacji wynika, że jeśli chodzi o żwirek bentonitowy to nie ma znaczenia jakiej firmy, bo się praktycznie niczym nie różnią. Przynajmniej ja nie zauważyłam różnicy między drogim, a tym najtańszym. A skoro nie widać różnicy to po co przepłacać

Dlatego kupuje żwirek bentonitowy w carrefourze po 2,99 zł za 5 l. Wychodzi mnie taniej niż trociny, wszyscy są zadowoleni, a żwirek jest naprawdę dobry mimo swojej śmiesznej ceny. Drogo nie zawsze znaczy dobrze i już się o tym przekonałam

Re: Jakich używacie ściółek?
: ndz lut 21, 2010 12:32 pm
autor: Tili
Od wczoraj zaserwowalam chlopakom zwirek zbrylajacy Hiltona drobnego, ktos tu go polecal i poki co jest ok. Mam jeszcze rechy granulek drewnianych, ale odkad szczry sa w nowej klatce starsznie duzo sikaja, wiec musialam 2x dziennie granulta wymieniac. Przy zwirku poki co mam spokoj i nawet dziady zalatwiaja sie w naroznej kuwecie

Re: Jakich używacie ściółek?
: śr lut 24, 2010 2:47 pm
autor: lola900
Teraz w tesco jest taka promocja

2 żwirki hiltona (takiego różowego)kosztują 17,98zł.Miał ktoś może doczynienia z tym żwirkiem?Jeśli tak to jak się sprawuje?
Re: Jakich używacie ściółek?
: śr lut 24, 2010 3:49 pm
autor: Tili
Hiltona drobnego w takim jakby rozowym/fioletowym worku uzywam ja

Ktos tu napisal, ze sie sparwdza, wiec zakupilam worek na probe i jestem zadowolona. Zwirek jest drobny, wiec nie tzreba wiadra siuskow, zeby sie zbrylal, latwo sie go przesiewa, nie smierdzi, nie klei sie do lapek, wiec pozostaje w kuwecie i przynajmniej moim chlopakom przypadl do gustu zapach, bo nawet nie musialam ich specjalnie "tresowac", zeby zaczeli tam sie zalatwiac. Mlodszy leci ze spaceru czy z domku do kuwetki, zrobi swoje i idzie dalej spac czy biegac. Starszy czasem jeszcze zapomni droge, ale ogolnie 99% kupek trafia do kuwetki.
Re: Jakich używacie ściółek?
: śr lut 24, 2010 8:50 pm
autor: Karenn
Ja czasami używałam żwirku drewnianego a tak to wiórki.Od dziś całkiem przechodzę na żwirek. Klatkę sprzątam dwa razy dziennie myję całą pod prysznicem w płynie do naczyń ,co dwa dni w domestosie.Do tego wyciągam kupy na bieżąco.
Czytam że nie którzy sprzątają raz na dwa tygodnie więc ja chyba przesadzam z tymi porządkami. Ale mam manie czystości jak pomyśle że Dickens chodzi po siuśkach a potem opiera łapki o moją twarz feee .
Re: Jakich używacie ściółek?
: śr lut 24, 2010 9:16 pm
autor: lola900
Karenn ja zmieniam żwirek 1 raz na tydzień
