szczury.org

Przede wszystkim zrób testy alergiczne! Powinno sie je robić robić w zimie więc akurat. Najlepiej głównie pod kątem zwierząt i roztoczy (baaardzo często uczulają roztocza mieszkające w futerku/ściółce a nie same zwierzęta) Jeśli wyszłoby Ci uczulenie na roztocza, to nic tylko wiecznie sprzątać, u szczurów ściółke bawełnianą/kukurydze. Żwirek dla osób uczulonych na roztocza to męka, niestety wiem co mówie bo przez uczulenie musiałam zrezygnować z tej ściółki Sama sie zastanawiam czy nie jestem troche na szczury uczulona, odkąd je mam duuużo częściej mam katar, kaszel. Ale nie jest to na tyle uciążliwe, żeby brać leki, bo oddania szczurów nawet pod uwage nie biore
Powodzenia życze

haha, leki nic nie pomagają, czyli raczej to nie jest uczulenie. szczury staojąw innym pokoju, biore leki i nadal kaszle... kurde, co mi jest?

Czyli to jednak nie szczury?

Ja bym sie przeszła do innego lekarza. Może ten twój wystawił mylna diagnozę.

hey wszystkim. to jest moje nowee konto - na Pamelka66 nie moglam sie zalogowac. od teraz jestem MiśKosztela co u nas?
napewno nie mam alergi! znaczy, nie biore leków i nic mi nie jest...
Blues coraz lepiej daje się brać na ręce (przed tem uciekał, a jak już na rękach był to chciał zeskoczyć. Cappuciek robi się coraz bardziej miziasta. Ostatnio jak je w pokoju wypuściłam to przyszła do mnie wfrapała sie i schowała się pod bluzą Mafciorek, czyli Fafciak mój kochany kocha mnie, ale na bieganku woli szafki i kable (jej życiowa pasja xD).
Wczoraj dzikowały mi po pokoju, znalazły drogę na biurko (na szczescie przed szczurzym bieganiem je sprzatnelam) i obsikaly mi je (znaczy, Fafcik odsikała).
Potem dam zdjęcia.

Aha i poproszę o zmianę tematu na: Ogony MiśKoszteli: Mafia, Cappuccino i Blues

spróbuj skorzystac z opcji 'przypomnij hasło'

hm... próbowałam nieraz ;( nie wiem, moze cos zle robie...

Ja próbowałam chyba ze 30 razy. Kilkukrotnie zmieniałam hasło itp. W końcu zaskoczyło. Możesz napisać do Marcina na gg i zapytać co z tym zrobić.

mi tez wiele razy sie nie udawało

a jak by tak poprosić jakaś moderatorkę o ręczną zmianę hasła?

My nie mamy takiej mozliwosci

Probuj jeszcze na przypomnij haslo... no i odezwij sie do Marcina na gg... ja juz poruszylam sprawe w administratorskim dziale.

limba: pomyliłam was z administratorkami. one chyba mogą.

o chryste ale sie tu pozmienialo u Ciebie . Sliczny kastracik! Panienki tez slodkie kluchy a jak urosly

Kotu smieszny jak nie wiem co a piesu przeboski, mialam kiedys plan miec takiego doga ale teraz marze o niemieckim jednak to marzenie na razie nie do spelnienia. Sliczne to Twoje stadko. Wymiziaj Panny i "Pana". Oraz kotu i piesu . Czy ja cos przeoczylam czy zdjec zboczonego Myszorka nie bylo?

Hehe, pozmieniało się Ogony i kota z piseą wymiziane
Też marze o Dogu Niemieckim
jejku, jak te moje ochydki uwielbiają moje biurko... wchodzą na nie, a jak chce ja stamtąd ściągnąć to uciekają xD

u nas nic ciekawego się nie dzieje. ogony czasem cos nabroją, wypiją mi herbatę... i na tym koniec...

obecnie jestesm podczes 7dnia testowania ściółki sylikonowej Hilton
estetyka: 4/10
zapach: 9/10
koszty: około 18zł na tydzień (jedno opakowanie tyle kosztuje, a ja co tydzień zmieniam)
co szczury na to:
Wywiad z ogonami: 'Ściółka Hilton Sylikonowa'
Mafia: 'Hm... Ciekawa ściółka, fajnie się ją rozsypuje, ale trzeba dojść do perfekcji, poniewarz nie przykleja się do łapek, w 6 dniu nie wygląda to najleiej, poniewarz jest jasna, a nasze bobki ciemne'
Cappu: 'Zgadzam się z opinią mojej poprzedniczki. Lubię tą ściółkę, ale bawełniana była lepsza - można było robić gniazdka'
Blues: 'Co by tu mówić... Moje cudowne dziewczyny powiedziały co i jak. Wolę to niż Cat's Dreama, bo tamten bardzoej śmierdział'
Wywiad przeprowadziła Paulina Szpańska

Tak więc, mimo kosztów, przenoszę się na sylikon...

Zdjęcia dam kiedyś tam

strasznie drogo to wychodzi. ja kupuje hilton fioletowy, wsypuje pół paczki, co 2-3 dni przesiewami i starcza mi to na miesiąc. kosztuje 10zł. czyli za tydzień wychodzi 1,25zł.

musze zacząć przesiewać... a co do ilości. jedna paczka mi tak... idealnei na kuwete starczyła...