Strona 7 z 13

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: ndz mar 08, 2009 7:35 pm
autor: oLciA91
a ja tam tak jak ogon gdzies na jakims filmie widzialam ananasy na drzewach ::) a moze mi sie tylko wydaje.. ??? hmm... bo niby po co mieliby sie meczyć zeby zamocowac ananasy na drzewie? ;)
A moze sami nie wiedzieli jak rośnie ananas :D
Kojarzy mi sie urywek jakiegos starego filmu. Akcja dziala sie na wyspie i jakiś koleś wchodzil na palme z takim wieeelkim ostrym nozem i odcinal ananasa :)
.... nie wiem sama.. pewnie zaraz mi powiecie ze nie odrózniam krzewu od drzewa :D odrózniam;p i ananasa od kokosa tez 8)

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: wt mar 10, 2009 5:50 pm
autor: Landrynka
może to kokosy?

chociaż jeśli w czterech pancernych chciało im się przyczepiać do drzew owocowych kwiatki żeby wiosna była, to nigdy nie wiadomo...

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: sob kwie 11, 2009 6:32 pm
autor: Sagitta0202
Ja zawsze myślałam, że jak się wyłaczy telewizor to prorgam lacący w tej chwili też staje.


Po obejrzeniu Kręgu/Ringu bałam się telewizora (do teraz kiedy zachodzi słońce na niego nie patrze, kiedy jest wyłączony)

Kiedy miałam jakieś 7 lat oglądałam w nocy z mamą jakiś film o Krwawej Mary... Na piewszych moich koloniach, a mianowicie kiedy miałam 10 lat opowiedziałam częściowo zmyśloną przez siebie historie o tej postacii... Historyjka opierała się na tym, że Mary siedzi w lustrze i jeśli się powie trzy razy " Krwawa Mary" to ona wychodzi i wydłubuje Ci oczy. Do teraz staram się już z przyzwyczajenia nie powtarzać za często tego imienia w okolicach luster.

Wierzyłam w wampiry, przez kolezanke. Kiedyś jak nazekałam na słońce powiedziała mi że jestem wampirem... Jak tylko przyszłam do domu zaczęłam zbieać o nich informacje. Dowiedziałam się o tym, że się boją słońca i są blade... Ja zawsze byłąm blada dlatego bo nie mogę się opalać... Takie obrzydliwe krosty mi wyskakują, ponoć to takie uczulenie. Coś mi nie pasowało, nie piłam krwi. Więc wymyśliłam, że w nocy przyszedł wampirek i mnie ugryzł, ale nie skończył mnie przemieniać i jestem pół wampiem. Dopiero matka mnie uświadomiła, że duchy itp. nie istnieją. Do teraz zostało mi to, że się nimi interesuje.

Koleżanka w pierwszej klasie wmówiła mi że laki barbie jeżdżą na porcelanowych koniach z wykałaczkami i przebijają uszy i dlatego są koloczyki xD

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: ndz kwie 19, 2009 7:49 pm
autor: oLciA91
haha wykałaczkami:D
widze ze nie tylko ja mialam trak glupie przekonania jak bylam mała:) do teraz mam niektore z nich ::)

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn kwie 20, 2009 8:06 am
autor: Nue
Moje rodzeństwo było święcie przekonane, że suka to taka psia rasa ;D Do dziś się z tego śmieję i im ciągle wypominam, chociaż są już dorośli.

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn kwie 20, 2009 3:53 pm
autor: Tamersa
myślałam ze polski to taki podstawowy język dla całego świata a wszystkie inne to języki obce. nie mogłam pojąć czemu ludzie cały czas mówią np po angielsku skoro mogą po polsku.

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn kwie 20, 2009 7:58 pm
autor: yss
tamersa: ano, ja też tak myślałam.... :]
o bałtyku już pisałam, że myślałam, że to naprawdę "polskie morze" - w szkołach tak uczą maluchów, nie? i byłam strasznie dumna że tyle krajów wokół bałtyku leży, a bałtyk jest TYLKO NASZ. i można innym krajom np zabronić korzystania :D

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn kwie 20, 2009 8:03 pm
autor: Babli
yss, dokładnie! Zawsze tego typu przekonania, że wszystko co polskie, to jedyne słuszne, i naj :D

Ostatnio się dowiedziałam, że miałam zwyczaj śpiewania, jak pukałam do drzwi, bo podobno wtedy mieli mnie lubić ! ;D

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn kwie 20, 2009 9:41 pm
autor: zalbi
ja też myślałam, że polski jest ogólnoświatowym językiem, bo nawet Pan Jezus po polsku przecież mówił..

myślałam, że jak pada deszcz to pada wszędzie tylko nie na moim ogródku =P bo zawsze tam, gdzie patrzyłam, było sucho bo był daszek =P


w ogóle coś mi sie ostatnio przypomniało smiesznego ale nie napisałam a teraz nie pamiętam =P

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: czw maja 07, 2009 5:32 pm
autor: yss
zalbi pisze:ja też myślałam, że polski jest ogólnoświatowym językiem, bo nawet Pan Jezus po polsku przecież mówił..
no. i matkę miał z częstochowy!
a oprócz wydarzeń związanych z polską niewiele się działo w historii świata, bo przecież o polsce najwięcej jest w podręcznikach, a o innych krajach to tam jak już bardzo trzeba gdzieś na marginesie coś napisali................

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: czw maja 07, 2009 7:33 pm
autor: Rhenata
a ja biedna do 4 roku życia byłam podobna przekonana ( nie z własnej woli, ale dlatego ze szerokim lukiem omijali ze mną sklepy) ze zabawki to tylko św. mikołaj przynosi i na urodziny sie dostaje ...a potem odkryłam ze są w sklepach i sie zaczęło!

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: ndz maja 10, 2009 7:27 pm
autor: susurrement
jak byłam mała, myślałam, że...
.. jak mi rodzice kupią konia to będziemy mogli go trzymać na balkonie :)
.. jak ktoś mówi np "apple" to najpierw to sobie w myślach tłumaczy na polski i dopiero wtedy wie, co to jest.

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn maja 11, 2009 4:13 pm
autor: Sagitta0202
O jeszcze mi sie przypomniało ze jak byłam mała to byłam pewna że...
- Mysz to szczur albinos
-Pegaz to rasa konia
- Na roslinach doniczkowych rosną doniczki

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn cze 22, 2009 11:11 am
autor: Spark
A ja myślałam , że szczur to chłopak myszy :D i tak sobie myślałam , że ta to ma fajnie z takim wielkim i silnym facetem :D . Ponad to wierzyłam , że jak mam coś pod poduszką to śnią mi się koszmary (konkretnie wampiry i pająki których się panicznie boję ) dlatego co wieczór dokładnie sprawdzałam czy nic nie ma pod poduszką nawet ręki nie wkładałam :D :D :D .

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

: pn cze 22, 2009 1:17 pm
autor: Sagitta0202
Spark- a ja trzymałam szczęśliwy kamyczek pod poduszką. xD