Strona 7 z 18

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 7:17 am
autor: zalbi
ja z konduktorką miała taki problem, że gdyby szczurek z hodowli jechał do mnie pociągiem, to musiałabym być u mnie na dworcu o 3 w nocy.. heh.. i między innymi dlatego nie wypaliło.

A nie możesz poszukać transportu u kogoś z forum itp?


Szczerze mówiąc nie chce mi sie i nie mam czasu otwierać tych zdjęć, chętniej pooglądałabym miniaturki.. A tak, to za chwileczkę uciekam na autobus..

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 2:29 pm
autor: Dorotka96
A ja oglądnęłam wszystkie! Jedne z nich, chyba kapturek, jest zupełnie jak mama Odinki, Nunia (własnośc pani z zoologa ;) ).

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 3:01 pm
autor: ogonowa
No nareszcie! Piękne dziewuchy, wycałować ode mnie ::) Piękne fotki ,czekam na następną turę. :)
Jak tak klasówka? :P

Masz pomysły na imię dla nowej?

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 3:45 pm
autor: Buni@
Zalbi, mała dojechała by do mnie przed 18.00 :)
A podałam propozycję konduktorki, bo nie mogę znaleźć transportu :-\
Miniaturek nie robiłam, bo mama się wściekała, że tak późno (taa bardzo ::) ), a ja siedzę na komputerze :P. Miniaturki będą następnym razem. Choć...mogę zrobić wyjątek. Zaraz zrobię Ci te miniaturki, innym też to pomoże w oglądaniu (mam nadzieję ;) )
Dorotka96, obydwie są kapturkami ^-^
Ogonowa, zaraz wycałuje :-*, fotki nie piękne, ale modelki owszem ;D. A pomysłu na imię na razie nie mam, chciałam by było jakieś spokojne, milusie, takie "pluszowe", choć pewnie będzie opisywało jej charakter :) Klasówka była banalna.

Dziś dziwnie pomlaskiwanie obudziło mnie o 5.30. Oczywiście była to Gryzia zjadająca mojego ślicznego (nowego) kwiatka. Zerwałam się z łóżka i włożyłam łobuza do klatki. Patrze a Buni nie ma w klatce! Szukałam po pokoju, w przedpokoju, do rodziców pokoju nie zaglądałam, bo mama by się wkurzyła (i tak obudziłam cały dom :P ). Po chwili krzyknęła: "Marta! Szczur biega mi po pokoju!"...złapałam smroda i włożyłam ją z powrotem do klatki.
Ja już nie mam pojęcia jak im zabezpieczać tą klatkę. Drzwi górne muszą być łatwo otwierane, bo prze nie Gryzia wychodzi na półkę (i na łóżko). Próbowałam już spinaczy, sznurków i innych takich rzeczy. Nic nie podziałało. Wycięłam z materiału długi kawałek i zawiązywałam nim drzwiczki tak by szczury nie mogły ich otworzyć. Kilka miesięcy był spokój, teraz dziewuchy nie wytrzymały i przegryzły materiał tak, że jego kawałek leżał na hamaku. Cwaniary jedne ::) .

Tak, więc czas na miniaturki dla zalbi ;) :

Obrazek - Gryzia w koszyczku

Obrazek - Ziewkek

Obrazek - Bunia w hamaczku

Obrazek - I znowu

Obrazek - Oto pani Gryzia

Obrazek - Gryzaczek na akwarium

Obrazek - Co ten kwiatek tutaj robi?

Obrazek - Jak go dziabniemy, może nauczy się, że to moje miejsce!

Obrazek - A to jedno z moich ulubionych ::)

Obrazek - Ha dziabnęłam Bunię w ogon!

Obrazek - Tutaj mnie nie znajdzie z tym sowim aparatem...

Obrazek - ...Nareszcie ułożę swoje futerko...

Obrazek - Ej! Widzę Cię zmykaj stąd to mój kąt!...

Obrazek - ...Uciekaj bo nafukam!

Obrazek - Ciekawe czy znajdę coś do jedzenia...

Obrazek - Znalazłam!...

Obrazek - ...mniam mniam

Obrazek - Może ty coś mi przyniosłaś?

Obrazek - A gdzie ta Gryzia polazła?

Obrazek - Widzę ją, jest na klatce!

Obrazek - Mnie też złapała w kadr!!

Obrazek - Akuku!

Obrazek - Przestraszyłaś się?

Obrazek - Ale fajnie się wcisnęłam (zdjęcie powinno być pionowe)

Obrazek - I znowu na kolanka!

Obrazek - Fany kwiatek! (Bunia)

Obrazek - Małpka fajniejsza! (Gryzia)

Obrazek - Skaczemy...

Trzymajcie kciuki by z transportem i ogólnie z adopcją wszystko poszło dobrze ;).

CDN...

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 3:49 pm
autor: Nue
Bunia, nieduży karabińczyk załatwi sprawę. Do kupienia w Nomi czy innym Praktikerze. Spinasz razem pręciki drzwiczek+pręciki ścianki i już, nie otworzą.
I łatwo zdjąć.

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 5:57 pm
autor: zalbi
o, widzisz.. jakbym wtedy wiedziala, że masz akwarium i rybki, to byś jeszcze jedzonka dla rybek dostała bo mam tego nadmiar :P


tak, karabińczyk załatwi sprawę, to cwane bestie się nauczyły uciekać, zupełnie jak mój Tymon [']..

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 6:04 pm
autor: Buni@
Nue, robiłam tak ale tylko z drutami (tymi co się poidełko nimi przywiesza :P ) i nie pomagało. Pchały z całych sił...przecisnęły się. Zaraz powinnam skończyć lekcje to zrobię zdjęcie tym drzwiczkom ^-^ .
Z karabińczykiem warto spróbować...a może z kilkoma? :) Pozdrawiam

O forum jest bardzo pomocne, gdy pisałam ten post i kliknęłam "wyślij" pojawiło się "Co najmniej jeden nowy post pojawił się w tym temacie. Być może z tego powodu zechcesz dokonać poprawek w swoim poście."

Oczywiście była to zalbi :) Szkoda, że nie zapytałaś o te rybki, w moim mieście strasznie drogie jest takie jedzonko, na dodatek sprzedają go w małych ilościach :P

Naprawdę dzięki za pomysł zaraz wypróbuję.

Przed chwilą wróciłam z zoologa, kupiłam kolbę vitapolu no i rybki dokupiłam, bo akwarium spustoszało :P Później napisze co to za gatunki ;) .

P.S Bunia, gdy tylko włożyłam kolbę zaczęła ją obgryzać :D .

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 7:21 pm
autor: Buni@
Jeżeli transportu do weekendu nie znajdę (a nie znajdę :( ) mała zostanie wysłana PKS/em (w weekend). Trzymajcie kciuki :-*

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 7:59 pm
autor: Malachit
Dziewczyny sa rozbrajajace :D
Buni@, mozesz tez sprobowac z agrafkami,albo owijac drucikiem?

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 8:09 pm
autor: Buni@
Agrafki nie wypaliły :P A jakbym użyła drucika długo by trwało odplątywanie. Ale i tak dzięki za pomysł :) .

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 8:10 pm
autor: Dorotka96
Trzymam te kciuki. AŁA! aż mnie bolą... ;)

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 9:26 pm
autor: strup
jakie piękne! :D

Twoje ulubione to moje też ulubione. ; p

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: śr sty 14, 2009 10:02 pm
autor: Ivcia
Śliczne masz te szczurzaste. Koniecznie je wymiziaj ode mnie!
Trzymam kciuki :)

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: czw sty 15, 2009 10:51 am
autor: Nieja
Buni@! Mam dla Ciebie niezawodny sposób na to, żeby Ci nie otwierały klatki same :)

Obrazek

Nie wiem jak to się nazywa więc daje fotę :) No i oczywiście musi być odpowiednich rozmiarów, żeby mocno trzymał ;) Mój ma szerokość 3cm i jest idealny. Łapiesz nim pręt górny od drzwiczek i pręt tuż nad nim od klatki :) Dzięki prawom fizyki nie ma szans na otwarcie :) A zakładanie i zdejmowanie jest dziecinnie proste :D

Re: Moja Gromadka...Bunia i Gryzunia !

: czw sty 15, 2009 1:50 pm
autor: maua_czarna
Zdjecia przy doniczce bardzo mi sie podobaja :D

Co do zamykania klatki...mam duza praktyke w tym temacie, bo u mnie Ciri byla, a Żorżeta jest takim malym otwieraczem :)
U mnie nic nie daly : sznurek, klamerki, drut zaizolowany, karabinczyki.

Sprawdzil sie drucik,taki cieniutki - my mamy go w opakowaniach po 200 szt,ale przyznam,ze nie wiem skad go mamy. Z tym, ze mozna nim zamknac na stale drzwiczki, ktorych nie uzywasz, bo trzeba go ciasno zawinac - zlapac precik drzwiczek i precik klatki i "skrecic" druty ze soba.
No i dobra jest tez klodka - moze byc malutka,jest tansza. My mamy duza,zamykana na kluczyk i nie ma sily na otwarcie klatki:) A klodke latwo otworzyc ;)
Ew. wpadl mi do glowy prostszy sposob - na gornym wyjsciu mozna cos po prostu postawic - np pudelko z karma:) nie dadza rady go pogryzc,ani podniesc :)