Strona 7 z 52

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: ndz cze 28, 2009 8:48 am
autor: Dorotka96
Boże, normalnie nie miałabym Frutki... :'(
Wczoraj wyszłam sobie na balkon, żeby porozmawiać przez telefon z przyjaciółką, która wyjechała na obóz. Odinka była w rękawie, Frutka na ramieniu, Niuńka spała u siebie.
Nagle jak mi Frutka nie zeskoczy z ramienia na posackę balkonu! :o Zeskoczyłaby na trawę i by uciekła... Nawet nie chcę o tym myśleć! Moja biedna Frutinka... Złapałam ją za ogon, ale nie miałam wyjścia. :-\

Nadal jestem roztrzęsiona, jak o tym myślę, wesprzyjcie mnie trochę... Byłabym pierwszą użytkowniczka forum, której uciekł szczur... Ale przecież Frutka nie przeżyłaby! Moja dziewczynka... kochana paskuda!

Na szczęście jest :)

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: ndz cze 28, 2009 5:14 pm
autor: Dorotka96
Wybaczcie za post pod postem, ale nikt nie dopisuje, a ja piszę nadal więc nie możecie mi mieć za złe.
U Frutki odkryłam mini-rankę po skoku.

Czy zdjęcia wam sie nie otwierają?

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: ndz cze 28, 2009 5:16 pm
autor: pin3ska
Jezeli chodzi o zdjęcia ranki to ja nie widze zadnego...

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: śr lip 01, 2009 10:05 am
autor: Dorotka96
pin3ska pisze:Jezeli chodzi o zdjęcia ranki to ja nie widze zadnego...
Jakiej ranki?

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: sob lip 04, 2009 10:22 am
autor: Babli
Najlepszego z okazji 13-stki :D

Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka

: sob lip 04, 2009 12:18 pm
autor: Dorotka96
A dzięki, dzięki :D

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 4:46 pm
autor: Dorotka96
Niedawno zmieniłam tytuł tematu, jak pewnie zauważyliscie. Miałam napisać to tego post, ale niestety do teraz nie miałam internetu. :-\
No i Niuńka wraca do swojej pani. Przywiązałam się do tej kluski, szkoda, że muszę ją oddać :'( ... Ale tak będzie lepiej. Dlaczego? A dlatego, że Niunia nie chce jeść i bardzo schudła [była nieźle spasiona, a teraz ma zupełnie płaski, jakby nie-szczurzy brzuszek]. Nie chcę jej brać do weterynarza, pani Wanda weźmie ją do swojego weta, bo nie chcę narażać słabej i starej Niuni na stres. Jutro odwiozę bamboszkę :-[ . Mała ciągle śpi, jest wiecznie zmęczona i nie chce jej się wychodzić. Wczoraj zakopała się w sianku [a zwykle wszystko rozkopuje i leży na gołym dnie :o ] i miała wszystko gdzieś.
Może chcielibyście zdjęcia Niuńki? Zrobię jej wieczorem sesyjkę, spróbuję ją na trochę wyprowadzić na łóżko. Ostatnio mi zasnęła na kolanach podczas "biegania" po łóżku.

Trzymajcie kciuki za Niuniusię! :-*

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 6:36 pm
autor: Dorotka96
Już wiem, odkryłam sekret nie-jedzenia Niuńki...
To takie dziwne, Niunia nie chce brać za nic w świecie jedzonka do rączek! :'( Łapeczki sa sprawne, jeszcze przed chwilą się myła, chodzi normalnie, co jej jest ???
Dałam jej kawałeczek ciasta [trzymałam cały czas, gdy Niuśka jadła]. Nareszcie coś zjadła! Położyłam jej szyneczki do miski - nic, tylko lizała maleńki plasterek...

Co robić? Jutro oddaję Niuńkę, ale bez odpowiedniej opieki, jak dla staruszki, nie wiem, czy przeżyje.
Niunia także mało pije, stanowczo za mało! Przez wczorajszy dzień i noc Niunia wypiła tylko ok. 1,5 mm wody w dość wąskim poidełku.

POMOCY!! :'( :'( :'(

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 6:49 pm
autor: Babli
Dorotka, poszukaj może w objawach i leczeniu, bo prawdę powiedziawszy mało mi przychodzi na myśl... Może ją bolą? Eh.. Nie wiem, na prawdę. Poszukam zaraz.

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 6:52 pm
autor: Dorotka96
To ja też poszukam, aż mi się robi goraco... Razem coś znajdziemy
Dzięki za podpowiedź.

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 6:57 pm
autor: odmienna
Dorotka; jeśli nie chce trzymać w łapkach i malo pije- daj jej coś półpłynnego a kalorycznego; serek waniliowy? nutri drinka?

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 7:07 pm
autor: Nina
Trzeba po prostu tak jak odmienna napisała: przestawić ją na płynne/mokre jedzenie. Nutridrink co drugi dzień, na stałe jakieś domowe obiadki (szczurze zupki, gotowane warzywa, itp). No i ile sie da trzeba jej trzymać twarde jedzonko, żeby ścierała zęby.

A właśnie, sprawdzałaś zęby? Nie są za długie?

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 7:16 pm
autor: Dorotka96
Niuńka nie lubi takich rzeczy - będzie ciężko...
Ale spróbuję...
Warzywka? Ale co jeszcze, bo Niuńka nie ruszy marchewki, sałaty nie chciała, banana, szynki,suchej bułeczki, ziarenka - nic... Może jak będzie miękkie to się skusi. Sprawdzimy...

Dzisiaj byłam w pokoju bardzo długo, prawie cały czas - nie zauważyłam, żeby cos wypiła!

Zęby w porządku.

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 7:21 pm
autor: Dorotka96
Mogą być takie kaszki dla niemowląt?

Mam BoboVitę Pyszne Śniadanko mleczno-wielozbożowa kaszka.

Re: Dorotkowe noski: Oddajemy Niuńkę.

: ndz lip 19, 2009 7:26 pm
autor: Nina
Dorotka96 pisze:Mogą być takie kaszki dla niemowląt?
Wszystko, byle jadła.
Nutri drinki u mnie lubił każdy szczur, najbardziej lubiane są truskawkowe.
Są dość drogie, ale dla jednego szczura starczy na długo (otwarte można trzymać tylko 24h ale ja zawsze mroziłam w woreczkach do lodu. Wystarczy później malutką miseczke wstawić na głębszy talerz ze wrzątkiem i momentalnie jest roztopione i ciepłe)