Ja jestem strasznie zadowolona, bo ostatnio pisalam w oswajaniu jak
to mi sie nie uklada z Pola, a tu przed chwila mialam przyklad czegos
zupelnie odwrotnego. Pola sie ze mna bawila!!! A to bylo tak:
Jadlam sobie cukierka Kukułke i mialam papierek, a nawet dwa.
Pola zainteresowala sie calym cukierkiem, ale ze był przeznaczony
dla mnie :lol: to zawinelam jeden papierek w drugi, tak ze wygladalo
to jak cukierek. Jak sie to Poli podobalo
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Od razu zaczela gonic papierek
i wyrywac mi go z reki :lol: Wiecie jak to fajnie wygladalo jak ona taka
dumna szla z tym papierkiem :lol: i kladla go za miomi plecami, ze niby do kryjowki.
Cudnie :mrgreen: