No i to właśnie podziwiam. Mi brak wyobraźni, więc próbuję to nadrabiać warsztatem i odrysowywaniem szczególikówSheera pisze: Próbowałem realizmu, ale to nie na moje nerwy. Nie umiem gapić się na zdjęcie i odwzorowywać szczególików.. ja muszę z głowy, inaczej mnie nerw bierze![]()
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ogoniasta - tak, zdarza mi się. Wilki, łosie i spora część nowszych psów są właśnie na zamówienie rysowane.