szczury.org

bardzo pieknie sie bawi ze mna parszywka,ale polize pochodzi i idzie do klatki,hmm opryszka juz nie chrumka 20h +,troche zestresowana,ale jakos z nia idzie moze by tak sprobowac z nimi 2 sposob z wanna?:D
maja taki domek z papieru toaletowego co byl tutorial co papier i balon,zrobilem im i tam wydrazyly jeszcze mniejsze norki i tam siedza
Opryszka bardzo sie mnei boi jednak ,poszukam jeszcze,ale jak ja oswoic jeszcze?moze teraz na sile jakos?

http://szczury.org/viewforum.php?f=8 Tu masz dział szukania . Masz już zwierzątka , więc to dopiero początek drogi . Zadawaj pytania w odpowiednich działach , to szybciej uzyskasz odpowiedz . Kazdy szczurek jest inny, inaczej sie oswaja , ale na pewno pytac o to musisz w dziale o oswajaniu , a nie o katarku
Dobrze , że ogonki nie chrumkają .

dział szukania

Chodziło mi o dział oswajania.

dzieki,szczurki zmiennie.czasami popiskuja ale tylko raz taki ii i tyle ;d w wannie je oswajam a teraz sobie laza po mnie w lozku i nogi gryza;D nie robia ani kupi ani siku.w wannie to pomoglo ale troszeczke,uzylem jogurtu do wybawienia je na reke,a w wannie juz powoli sie wywabialy :d

Mój szczurek wydaje takie odgłosy, ale tylko kiedy śpi.. I nie wiem czy to coś groźnego, a mam go od niedawna więc za bardzo się nie znam..

nie wiem jak się edytuje posty, więc napiszę w kolejnym.. Zaczął już takie odgłosy wydawać nawet jak nie śpi... Bardzo sie o niego martwię.

Na Twoim miejscu jak najszybciej poszłabym do weterynarza, żeby osłuchał ogonka. Sama mam problem z notorycznie gruchającą samiczką, początkowo stwierdzono u niej zapalenie oskrzeli, teraz podejrzewana jest mykoplazmoza. Pomaga zwykle antybiotyk - enrobioflox.

A ile mogłaby kosztować taka wizyta u weterynarza? Bo u mnie obecnie to krucho z kasą...

Ja za zastrzyk płacę 7 zł, za jedną tabletkę enro jakieś 2 zł. Ale to zależy pewnie od weta...

Dzięki:) W małych miastach pewnie weterynarze są tańsi, jak wszystko.

jeśli nie masz pewności , czy twojej miejscowości jest dobry wet znający się na szczurkach , warto przejrzeć spis weterynarzy z okolicy i nawet podjechać z ogonkiem do większego miasta, gdzie są sprawdzeni weterynarze z wiedzą i doświadczeniem . Czasem chrumkanie może szybko przejść w poważniejszy stan i konieczna jest trafna diagnoza i właściwy lek.
Ogonkowi życzę wyzdrowienia

Jak mój szczurek zaczął chorować to ja niestety leżałam w szpitalu i nie mogłam się nimi opiekować, dlatego robił to mój brat i matka. Któregoś razu matka mi powiedziała, że coś dziwnie mój albinos oddycha. Poprosiłam ją , żeby pojechała do weterynarza, bo to się może bardzo źle skończyć No i podobno pojechali do tego weterynarza a on ponoć miał powiedzieć, że o te odgłosy nie ma się co martwić, bo oznaczają sympatię u ogonów. No mówie sobie, dobrze. Grucha, znaczy że polubił mojego brata. Ale efekt był taki, że to było zapalenie płuc + oskrzela- ogólnie bardzo ledwo wyszedł, a właściwie jeszcze nie wyszedł do końca.. . Teraz jak tylko słyszę jakieś dzwięki szczurków- zaczynam panikować

Mam taki problem: około miesiąc temu wzięłam dwa 5 tygodniowe szczurki -jeden od początku był mniejszy, drobniejszy, chudszy- brązowy Stuhr i nieco większy- biały Bazyl. Mam też starszego szczura - Stefana (około 6 miesięcy). Tak więc zaczęłam od oswajania ich, później kiedy już się polubiły zamieszkały razem w klatce. No i w zeszłym tygodniu ten najmniejszy - brązowy ogonek o imieniu Stuhr zaczął kichać. W środę zabrałam je wszystkie do weterynarza okazało się że te dwa szczurki które wzięłam niedawno mają zapalenie oskrzeli no i ten brązowy bardziej zaawansowane. Przez 4 dni dostawały antybiotyk w zastrzykach nie wiem dokładnie jaki - wydaje mi się że 3 i 4 dnia coś na G (możliwe że Gentamycyna ale 1 i 2 dnia nie zwróciłam uwagi). Biały ponoć jest zdrowy więc jest teraz w klatce ze Stefanem a ten mały brązowy osobno. A i dostałam też antybiotyk który miałam mu zmieszać z wodą w poidełku w ok 70 ml, no i wczoraj tak zrobiłam ok 15 i od tego czasu wypił ok 20 ml ;/ dodałam mu przed chwilą trochę cukru żeby chętniej pił. Mam jeszcze jedną porcję tego antybiotyku do rozpuszczenia i chce iść w środę do kontroli. Szczur je normalnie pije chyba trochę mało ale odwodniony nie jest raczej (skóra wraca na miejsce) ale cały czas psika i właśnie to mnie martwi bo psika jakoś inaczej - tak jakby chciał się wysmarkać :| no i nie do końca wiem czy właśnie to jest odgłos z nosa czy nie daj Boże z układu oddechowego :| bo wcześniej nie słyszałam u niego takiego odgłosu (ani u żadnego). W środę idę do weterynarza ale bardzo się martwię. A no i pani weterynarz jak go osłuchiwała po każdej dawce to powiedziała że jeszcze nie jest zdrowy ale jest wyraźna poprawa.
Zastanawiam się czy jak on ma ten antybiotyk w poidełku to czy mogę mu podawać też echinace w gerberkach czy nie bardzo?
Jeżeli macie jakieś rady lub sugestie to słucham.

moim zdaniem dawanie szczurkowi antybiotyku w poidełku to zły pomysł- nie bardzo wiadomo czy przyjął całą dawkę, w ogóle ciężko to kontrolować. dlatego podawaj mu antybiotyk zmieszany z jakimś jogurtem, gerberkiem albo innym dobrym papu. ja daję moim z masłem/margaryną: maczam palec w maśle, potem w rozkruszonej tabletce i znów w maśle, żeby zabić niedobry smak. a jeśli masz antybiotyk w płynie to gerberki i inne jak najbardziej odpowiednie. może być też jakiś słodki sok np kubusia uwielbiają, ale wtedy daj mu niedużo z antybiotykiem, żeby całe wypił.

no i jeszcze jedna sprawa- dobrze, żebyś dowiedziała się, jaki antybiotyk dostają szczurki. bo np doksycykliny nie można podawać z produktami mlecznymi, bo nie zadziała (możesz je dawać 2h po podaniu leku). dlatego dopóki nie wiesz, jaki to antybiotyk daj im w czymś bez mleka. no jeśli to był antybiotyk na g, to nie wiem czy do końca trafiony...zadziałać zadziała, ale u szczurów standardowo przy zapaleniu podaje się enrobioflox( baytril, na mykoplazmę i samo kichanie powinien pomóc), a jeśli zapalenie jest cięższe połączyć enro z doksycykliną (ronaxan). to na pewno zadziała. nie ma gdzieś w pobliżu weta bardziej znającego się na szczurach? ewentualnie możesz zasugerować wetowi te antybiotyki, bo jeśli mały kicha i zaczyna tak jakby pochrumkiwać, to za dobrze nie jest.

w zapaleniu podaje się doksycyklinę 2 razy dziennie (co 12h) w dawce 5mg/kg ciała czyli wychodzi zdaje się 1/4tabl ronaxanu
enro- raz dziennie po 2 kreski insulionowe do pysia, o ile dostaniesz w płynie, a nie w tabletce, tabl chyba 1/4 lub 1/5
niżej podałam link do dawek enro
http://ratguide.com/meds/antimicrobial_ ... aytril.php

dlatego podawaj mu antybiotyk zmieszany z jakimś jogurtem, gerberkiem albo innym dobrym papu.

Ja bym nie mieszała antybiotyku z jogurtem, bo może to osłabiać jego działanie (jogurt 'podziała' na bakterie, które są w jogurcie, zamiast na te, z których usiłujemy się pozbyć). U mnie sprawdza się np. słodki dżem.