szczury.org

W ciągu miesiąca spokojnie kupie większą, najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu.

Mucha321 pisze:Nie ma zasady "KTO PIERWSZY, TEN LEPSZY". Tutaj chodzi o dobro maleństw. To zwierzęta, nie zabawki. Mal wybierze te osoby, którym może śmiało zaufać.

Mal pisze:Wychodzi że mamy 16 szczurków. Ponieważ obiecałam że będzie decydować kolejność ktoś może zostać bez szczurka...

Mucha321 , już wybrała odpowiednie osoby wpisując je na listę. Tylko jest ich za dużo ;]

jest was za dużo i poza kolejnością tak jak Muszka napisała decyduje dobro maluchów. jeżeli uznam że jednak coś jest nie tak to nie oddam Kapturnikowego dziecięcia.

sasza&masza, na razie to tylko różowe kluski, więc robienie im oddzielnych sesji na razie nie ma wielkiego sensu. Trzeba poczekać, aż się trochę opierzą.

Swoją drogą, od 3 godzin sprzątam klatkę szczurów i dopiero skończyłam.. Wykończę się kiedyś. Co to będzie, jak kupię Towera..

sasza na zdjęciach widać, że Kluski zaczynają obrastać pierzem, ale indywidualna sesja najwcześniej tak jak Blanny mówi ma sens koło poniedziałku czy wtorku. Póki co możemy gdybać czy ta łatka na głowie Kleokloników to blazed a może będzie jednak haszczak... Cierpliwości Cierpliwości...

Kleokloniku,Kleokloniku...gdzie jesteś?Jesteś tam w ogóle wśród tych klusków??

Ale one są takie piękne że już sie nie moge doczekać! bożeeee cudeńka kochane malutkie pulpeciki aaa!

Nie mogę się doczekać kiedy maluch już będzie u mnie w domu ^^
Moją mam strasznie zauroczyły maluchy bo strasznie jej się podobają dumbo

Hm musze sie powtorzyć Kiedy tak mniej więcej będzie można odebrać maluszka? Bo musze załatwiać transport także chciałabym wiedzieć;)

Skoro małe urodziły się 9 września to pewnie w połowie października (mniej więcej).

Maleństwa przez 4 tygodnie planowo mają być z mamą. tzn. chłopcy. czyli koło 7 października będę maluchy rozdzielać na płcie ( chyba że u chłopaków nie będą jakoś wyjątkowo szybko schodzić jajka to potrzymam je z mama do 5 tygodnia). Na mój gust wcześniej niż pod koniec trzeciego może nawet czwartego tygodnia października nie ma sensu ich oddawać. Trzeba dopilnować że rozwijają sie prawidłowo, że normalnie szamią stały pokarm, no i najważniejsze trzeba zrobić z nich proludzkie szczury ( chociaż o to się nie martwię, patrząc na charaktery mamy i taty dzieciarnia powinna być totalnie przylepna).

sasza&masza , transport do warszawy z Lublina jest co 45 min , codziennie. ;]

Mal, niewykluczone, że mój chłopczyk zostanie u Ciebie trochę dłużej tzn. do końca października na pewno. Transport znajdziemy. Znam osobę, która często kursuje na trasie W-a - Wrc.

Muszko ja mówię ile minimalnie chcę je trzymać, ale jeżeli któryś maluch będzie musiał poczekać na lepszą koniunkturę w domku stałym to poczeka. Miejsce mamy, jedzenie jest, ciepło i czas też więc z przetrzymaniem nie ma problemu żadnego