Paul, no właśnie moje też zwalają i muszę wykombinować coś, żeby przymocować ten koszyk do kratek, bo dzisiaj wszystko leżało w kuwecie i miałam zabawę (ku uciesze reszty) w zbieranie ściółki.. Julek [ten ostatni z foty] jest tylko na DT u mnie. Dzisiaj dziaba dostałam do krwi, bo mu się nie spodobało, że go pogłaskałam o jeden raz za dużo na wybiegu

I kolejne zdjęcia. Tym razem z przytulaństwa i karmienia

I tak, Tie jak zwykle był baaaardzo fotogeniczny

[część zdjęć jest gorszej jakości, bo była robiona kamerką laptopa






A teraz prosimy o mizianie!:



I zdjęcie dla Ilony, żebyś się nie martwiła

