Strona 7 z 32

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lut 13, 2006 9:36 pm
autor: nenya
a przepraszam, takie coś jak merdanie ogonem zauwazył ktoś?? moje miały taki okres w którym jedna siedziała na łóżku z uwagą patrzyła w dal i waliła ogonem o poduszę w dość szybkim tempie. Druga podobnie, ale w innym czasie, i to na dywanie. CO to może oznaczać?

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lut 13, 2006 9:40 pm
autor: martwa
Moja Bijen "merda", a raczej tak jakby "faluje" ogonkiem i to tylko wtedy, kiedy jest bardzo podniecona/zaciekawiona.

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lut 13, 2006 11:19 pm
autor: Maugosia
[quote="nenya"] moje miały taki okres w którym jedna siedziała na łóżku z uwagą patrzyła w dal i waliła ogonem[/quote]
Hmm, moja Ryza o ile sobie przypominam tak robiła, (bardziej) koncówką ogona stukała tak o powierzchnię (nie całym ogonem) ... i to tak glosno dosyc... wydawało mi sie, że to z radochy albo takiej zabawy. Miałam ją wtedy jedną :roll: i moze tak do człowieka robiła, bo Niutki tak nie robią... ogon służy im tylko do równowagi.

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt lut 14, 2006 10:34 pm
autor: Szałas
hmmm...zauwazyłem u grzanej że ta lubi lizać mój brzuch :P co to znaczy :D

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt lut 14, 2006 10:55 pm
autor: ESTI
[quote="Szałas"]hmmm...zauwazyłem u grzanej że ta lubi lizać mój brzuch :P co to znaczy :D[/quote]
To znaczy, ze lubi lizac tez brzuch. :lol:
One lubia penetrowac rozne czesci ciala, nie tylko te na wierchu, ale i bardziej ukryte, wiec nie ma sie czym przejmowac, tylko cieszyc, ze jestescie w tak "bliskim" zwiazku. :hihi:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: śr lut 15, 2006 2:28 pm
autor: Nietoperzyca
Moja szczurka zgrzytała zębami kiedy brałam ją na ramie, i w tym czasie wplątywała mi sie we włosy. Ale teraz już przestała zgrzytać :jezor2:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt lut 21, 2006 5:11 pm
autor: primoz
Co może oznaczać branie w łapki mojego palca i lizania a potem próby obgryzania paznokci (bez wydawania dzwięków ) (mam czyste i zakażdym razep przed i po szczórach je myje) :drap: :drap:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt lut 21, 2006 5:43 pm
autor: cherokee
Po prostu Cie lubi i dba o Twoje "futerko", ew. jak mozesz tez przeczytac wczesniej w innych postach, masz slone palce - szczurek uzupelnia braki soli. Mowisz jednak ze zawsze masz umyte raczki, wiec predzej opcja pierwsza..

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt lut 21, 2006 6:04 pm
autor: Hope
[quote="Korlis"]Ja to mam swoje komendy i zaczynam ich tego uczyć[/quote]

u mnie reaguja przede wszystki na komendę : "chopcy, spokój!" albo "chlopaki, cisza!" :lol: ;)

a na podstawie moich obserwacji:

podejście do prętów klatki, widoczne zaciekawienie na pyszczku - a co tam masz dla mnie/nas dobrego? no pokaz!

czasem to moi wręcz wspinaja się na szczyt klatki i patrza czy cos dla nich nie mam :lol:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lut 23, 2006 2:45 am
autor: Elly
Możecie mi podsunąc pomysł, co moze oznaczac takie zachowanie :> otóż.. Dziś puszczałam Pysię po łóżku i polożylam sie z boku, zeby nie zeszła na podłoge [jakby wsiąkła to bym jej nie wyciągnęła] Pyska biegala po lozku jak taka wariatka, to stwierdzilam ze moge sie z nią pobawic - wyglądalo to tak ze kiedy podbiegala, tarmosilam ją po grzbiecie a ona uciekala, za chwile wracala i znow uciekala z rozczochranym futerkiem :D pozniej zauwazylam ze Pysia zastygala chwilowo w miejscu w pozycji jakby półleżącej i trzęsła uszami [doslownie]. I za kazdym razem jak moja ręka jezdzila po jej grzbiecie to ona sie zatrzymywala i tak trzesła tymi uszami :> I nie wiem co to moze oznaczac :> rozne pomysly mi przychodzily do glowy ale jednak nie mam pojecia dlaczego ona tak robi :D Jak ktos wie to moze mnie oswieci :> ;)

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lut 23, 2006 9:21 am
autor: Dixi
zachowanie typowe dla rujki :)

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lut 23, 2006 10:40 am
autor: Elly
Też właśnie o tym myślałam :P

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lut 23, 2006 11:44 am
autor: Azaril
U wszystkich moich dziewczynek zgrzytanie zawsze oznacza zadowolenie, Sheila tylko sporadycznie zazgrzyta ze złości jak trzeba Sahare na ziemię sprowadzić;)

Soshi jest "szczurzym gnojkiem" (ma około miesiąca, może trochę więcej) i co chwile mówi: pipipipi... jak się podejdzie do klatki, jak się ją wypuści albo jak się da coś dobrego:) ale takie "pipanie" może trwać nawet kilka minut bez przerwy...

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lut 23, 2006 11:18 pm
autor: Szałas
[quote="Azaril"]Soshi jest "szczurzym gnojkiem"[/quote]
o jaaa...jakie określenie ^_^ :thumbleft:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lut 27, 2006 8:50 pm
autor: asa86
ostatnio zauwazylam ze moj szczurek podbiega do mnie siada obok reki ''luska''i lize na przemian:D :khihi: o co jej chodzi??:D bardzo wdzieczna bylabym za odpowiedz:)