szczury.org

Ja kupilam "salatke"...juz o tym mowilam...niestety barwniki chemiczne w tym sa,bo to farbuje 0_o kiedy sie rozmieknie...
Zreszta "salatka" nie ma jak dla mnie smaku i groszkom tez nie smakuje.

naturalny burak tez farbuje, jak rozmieknie... :lol: glowy nie dam, ze chemii tam nie wpakowali, ale prawde mowiac - na moje oko wyglada niezle...

U mnie też ostatnio wypatrzyłam tę nowość, chyba 5-6 różnych pudełeczek. Kupiłam kukurydziane, bo wydawały mi się najbezpieczniejsze. Moje wybredne bestie owszem zjedzą je, ale tylko wtedy gdy są gładne, za szczególny rarytas tego nie uważają.

Ale sklad na opakowaniu (przynajmniej tego mojego) jest tylko soja,kukurydza i maka kukurydziana...a chrupki sa w kolorach od zoltego przez czerwony po zielony...
No i nie maja smaku-probowalam

kupilam buraczkowe... pyszne... to takie malutkie prostokatne chrupki wielkosci paznokcia od malego palca... smakuja naprawde buraczkami... moim zwierzom tak przypadly do gustu, ze nawet siedzac w torbie w drodze powrotnej od weterynarza sie nimi zajadaly... a kolorek zdaje mi sie bardziej naturalny niz chocby delicji dako-artu, ktore czasami kupuje...

Ludzie skąd wy to bierzecie?U mnie nie ma takich rzeczy.
Dajcie jakąś fotkę.Może po prostu nie widzę tego co powinnam.

to musi byc zupelnie nowy produkt, bo nie mo go nawet w najnowszym katalogu vitapolu... zdjecia tez nie moglam nigdzie znalezc... ale pewnie zaraz pojawi sie na sklepowych polkach... cierpliwosci...

No to widocznie ta moja salatka jest trefna,albo mowimy o czyms innym- to takie cos w pudelku w szachownice??

mhm... te buraczkowe maja na pulelku szachownice fioletowa...

U mnie w sklepie wszystkie (groszek,marchew,kukurydza,salatka) byly w czarna szachownice...wiec widac jest jakas zasadnicza roznica...
Ale fioletowych nie bylo.... buuuu ;(

Polecam Frukto Mix firmy Dari z Krotoszyna: nieluskana dynia, suszone morele i banany, jeszcze suszone jabłko, rodzynki, fistaszki i słonecznik itd. Ceny nie znam, bo dostalam w prezncie, ale moge sie dowiedzieć.

ja mam litrowy kubełek karmy MEGAN i jest rewelacyjna, znika wszyściuteńko, moja szzurcia do tego dostaje pestki dyni, które uwielbia, poza tym suchą karmę dla kotków (firmy nie pamiętam, ale można kupić w każdym "albercie"). Kiniolka wydaje się być szczęśliwa z takiego zestawu, próbowałam różnych warzyw i owoców ale nie lubi :/

Megan jest naprawdę dobry!

Laylunia jadła Megan i Switch je Megan

Ja kupiłam kukurydziane... Skład: kukurydza . Smak: jak chrupki kukurydziane... nic specjalnego... spróbuję groszkowe i buraczkowe.