Strona 7 z 44
Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 7:55 pm
autor: valhalla
No niestety, czasem dziaby chyba są. Im więcej szczurów, tym większe ryzyko, że któryś któremuś na przysłowiowy ogon nadepnie

Ale za to jaka radość, jak już się połączą

Gratuluję

Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 8:04 pm
autor: furburger
trzymam kciuki za to łączenie

Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 8:05 pm
autor: Kluska123
I to jaka radość

Ale radość nie potrwała długo, sterroryzował staruszków i musiałam go wyciągnąć, nie mogę je narażać na taki stres, pośpieszyłam się, teraz codziennie będę go z chłopakami łączyła to na kanapie, to w transporterku, potrzebują czasu - to się teraz liczy
Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 8:07 pm
autor: dolby_surround
Teddy widocznie uważa, że najpierw trzeba się bliżej poznać, a dopiero potem pora na pieszczoty

Poza tym, jakby do mnie przyszedł ktoś obcy i próbował zębami... hm... dobra, nieważne, to kiepskie porównanie, nie będę go dokańczać...

Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 8:20 pm
autor: mini
dolby!

hehehe
Dotrą się chłopaki

Wróże tu typową - szorstką, męską przyjaźń!

Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 8:25 pm
autor: Kluska123
Też mi się tak wydaje, wszystko wskazywało na to, że się polubiły, a tu niespodzianka, Lucky pokazał swoje prawdziwe oblicze
Wariat mały

Re: Kluska i spółka :)
: pt wrz 09, 2011 9:12 pm
autor: jakuszewa
łooo, coś mnie ominęło?
No niemów, że coś odwalił?

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 8:40 am
autor: Kluska123
Nic złego nie zrobil, nieeee
Po prostu jest zbyt szalony dla chłopaczków, tak się go wystraszyły, że pochowały się po wszystkich kątach i to było na tyle z przyjaźni

Zaczął je gwałcić po kolei, latał po całej klatce i zaznaczał ile wlezie (gdzie to on dołączył do stadka

) Filip tylko dwa razy go zdominował, ale za trzecim razem się poddał i schował do domku. Potem Lucky był przerażony, że nikt go nie chce wyiskać, z nim porozmawiać i wpadł w istny szał, wyciągnęliśmy go i uspokoiliśmy, teraz siedzi sam, ale zmieniamy taktykę. Będzie łączony z młodziakami, przedszkolaki na pewno go pokochają, bo są w identycznym wieku

Widocznie nasze staruszki już nie mają nerwów do takiego malca z motorkiem w dupce
Ale Lucky jest bardzo kochanym szczurem, troche mi go szkoda, bo chciał dobrze, a one się dupami do niego odwróciły, a wszystko wskazywało na to, że to będzie przyjaźń

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 6:00 pm
autor: jakuszewa
Heh... Agent jeden...
On po prostu jest bardzo towarzyski

Strasznie żal mi go było jak musiał być oddzielony po zabiegu, bo leżał taki smutny i osowiały. Ożywiał się dopiero wtedy kiedy pozwoliłam mu pohasać z resztą Chłopaków.
Przez chwilę pomyślałam, że zaczął jakieś agresywne burdy robić, a z tej strony go nie znałam... Dlatego uspokoiłaś mnie
Trzymam kciuki za łączenie z młodziakami

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 6:37 pm
autor: Kluska123
Nie, nie był agresywny, co Ty

Po prostu ma za duże pokłady energii, ale będziemy go łączyć z młodziakami, z nimi nawiąże nić porozumienia

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 8:35 pm
autor: mini
Coś czuję, że będziesz mieć wesoło z tym wariatem
jak łączenie młodziaków?
I właściwie: Jak teraz wygląda sprawa ze stadem? kto z kim mieszka? Bo się pogubiłam

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 9:54 pm
autor: Kluska123
Teddy + Toffi (Teddy już drugi raz pogryzł przy łączeniu szczura, czeka go za 1,5 tygodnia kastracja)
Filip + Julek + Iwan (nie mają już nerwów w stosunku do młodziaków)
Stuart + Remy + Templeton (przyszli przyjaciele Lucky'ego)
Szymek (agresor, też go czeka kastracja

)
i biedny Lucky sam
Więc mamy aktualnie 5 klatek do ogarnięcia, wczoraj od 18ej do 22ej szorowaliśmy klatki

Re: Kluska i spółka :)
: sob wrz 10, 2011 10:01 pm
autor: mini
Łooo jeeenyyyy.. normalnie masakra!
No to czekam na łączenie Stuart + Remy + Templeton + Lucky

Oby się udało, bo dzięki temu towarzyski Lucky będzie miał z kim się bawić, a i jedna klata do ogarnięcia mniej

Re: Kluska i spółka :)
: ndz wrz 11, 2011 12:54 am
autor: jakuszewa
Miejmy nadzieję, że Teddy po kastracji się uspokoi, wtedy tez będziesz mogła zredukować kolejną klatkę szykując takie zestawienie Stuart + Remy + Templeton + Lucky + Teddy + Toffi
Heh, miałam przez pewien okres 4 klatki do ogarniania i wymiękałam, teraz 3 i również nie mogę się doczekać, aż jedną będę mogła wystawić do piwnicy
Wymiziaj Chłopaków, a Szykmowi wyślij buziaka jeno, bo mizianie ryzykowne

Re: Kluska i spółka :)
: ndz wrz 11, 2011 10:21 am
autor: Kluska123
Właśnie takie stado planujemy Stuart, Remy, Tempuś, Lucky, Teddy i Toffi

I Szymek, ale do tego potrzebujemy czasu
Marzę o redukcji klatek, dosłownie marzę
