Strona 7 z 15
Re: śmierdzi śmierdzi o pomocy
: pt lis 05, 2010 10:01 am
autor: noovaa
Aaa i jest jeszcze taki fajny płyt.. Urinal Off czy coś takiego (chyba na animalia.pl) . Ponoć świetnie usuwa zapachy i jest bezpieczny. Sama nie próbowałam

Re: śmierdzi śmierdzi o pomocy
: pt lis 05, 2010 10:04 am
autor: noovaa
Znalazłam:
http://animalia.pl/produkt,15937,108,Ur ... tipet.html
Ale narobiłam bałaganu w poście. Przepraszam 
Re: śmierdzi śmierdzi o pomocy
: pt lis 05, 2010 1:30 pm
autor: Cyklotymia
Codziennie ścieraj półeczki wilgotną szmatką z płynem do naczyń, to nie będzie śmierdziało - bo w plastik siury nie wsiąkają, gorzej jakby drewniane były, to wtedy do wywalenia. No i raz na jakiś czas przemyj pręty, bo siki po nich też czasami ściekają. A z oduczeniem jest ciężko, wątpię czy się komukolwiek udało

Re: śmierdzi śmierdzi o pomocy
: pt lis 05, 2010 4:56 pm
autor: Olunia12321
Poleczki mam plastikowe. ale one nie dosc ze sikaja to i robia kupe !!!!! :/ zwirek mam nasypany ale caly czas go zwalaja !
Re: śmierdzi śmierdzi o pomocy
: pt lis 05, 2010 5:06 pm
autor: lovekrove
To chyba normalne. Gorzej by było, gdyby się nie załatwiały

Kupki zbieraj co 2 - 3 dni, a siuśki wycieraj. I nasyp duuużo żwirku, albo zamień go może na inny...? Jakiego używasz?
Re: Nieprzyjemny zapach
: pt lis 05, 2010 11:05 pm
autor: Paul_Julian
Olunia, po wyczyszczeniu półek poniuchaj, gdzie najwiecej śmierdzi. U mnie okazało sie , ze jak sikają na półkę to scieka tyłem półki i bokiem, a takze po pretach klatki i w jakiś zakamarkach.
Zamówiłem Urinal off z animalii, czekam az przyjedzie.
Mam w tej chwili sytuacje podbramkową z ojcem, w ruch poszedł oczyszczacz powieterza , Brise do kontaktu (dzięki Nausicaa!), obniuchiwanie gdzie śmierdzi i wyciąganie kup z kuwetki codziennie ( 2x dziennie) , zamiast co 2-3 dni.
I teraz głupie pytanie do użytkowników kuwetek-kibelków. Co robić z kupami

Normalnie, po kilku godzinach mam spokojnie całą garsć "zbiorów".. Wrzucam do foliowego woreczka, zawiązuje i wrzucam do kosza w pokoju, a na następny dzień do śmietnika. Obawiam sie wyrzucania do sedesu, bo nie chcę zapchać kibla.
Ale moze ktoś ma lepszy sposób na utylizację ? Moze coś wrzucic do woreczka (garsc zwirku?) , bo w tym woreczku co go potem wyzrucam, to ta garstka kupek niezle daje czadu.
Re: Nieprzyjemny zapach
: pt lis 05, 2010 11:36 pm
autor: Cyklotymia
PJ, miałam ten sam problem... Ale dwa worki śniadaniowe już dają radę, jeden szczelnie zawiązany, a ten zewnętrzny już niekoniecznie. Ostatnio mi bardziej było czuć kupą niż sikami z klatki, więc częściej zaczęłam wybierać.
Re: Nieprzyjemny zapach
: pt lis 05, 2010 11:40 pm
autor: Cyklotymia
PJ, ewentualnie można na papierze toaletowym układać i potem to w kiblu spuścić, nie zapcha się, przecież od ludzkiego klocka się nie zapycha, to od kupinek szczurzych nie ma prawa się zapchać :] Jak w sam papier będą skitrane.
Re: Nieprzyjemny zapach
: pt lis 05, 2010 11:53 pm
autor: Paul_Julian
Mam woreczków strunowych na tony, mogę brać z pracy w dowolnych ilościach (legalnie).
Myslałem własnie tez o papierze toaletowym, ale uzywam drewnianego zwirku zbrylającego i do takiej swiezej to sie przyczepi. Dostały przed chwilą jajko i mozna teraz umrzec (mam odruchy na zapach jajka). Ale cóz poradzić , raz na jakis czas mogę przecierpieć jajo.
Jak sprawdzę ten Urinal Off to napiszę co to za cudo.
Re: Nieprzyjemny zapach
: sob lis 06, 2010 1:32 pm
autor: Vena
Paul_Julian pisze:Mam woreczków strunowych na tony, mogę brać z pracy w dowolnych ilościach (legalnie).
Myslałem własnie tez o papierze toaletowym, ale uzywam drewnianego zwirku zbrylającego i do takiej swiezej to sie przyczepi. Dostały przed chwilą jajko i mozna teraz umrzec (mam odruchy na zapach jajka). Ale cóz poradzić , raz na jakis czas mogę przecierpieć jajo.
Jak sprawdzę ten Urinal Off to napiszę co to za cudo.
Urinal off stosowałąm do podłogi przy szczeniakach - pomagało. I chętnie wypróbowałabym go na szczurkach

Re: Nieprzyjemny zapach
: sob lis 06, 2010 6:03 pm
autor: Paul_Julian
U mnei najgorzej jest w zakamarkach kuwety i klatki. Kuweta ma taki schodek w srodku (casita 120) i musialem wkleić listwy kątowniki , bo były dziury. Przykleiłem na gorący klej , no i niestety śiuśki potrafia ścieknąc pod ten klej (mikro szczeliny). Dodatkowo mam osiatkowaną klatkę , i śmietki sa pomiedzy tarasikiem, prętami a siatką. Ale siatke zdejmuje na dniach, skoro Florki juz nie ma, a reszta szczurków jest duza.
Pisze, że ten płyn rozbija te cząsteczki moczu (czy jakoś tak ) , więc mam nadzieję , ze sprawdzi sie na tych zakamarkach.
Jeszcze szczurki wszystko packają łapkami. Obgryzą róg tarasu czy półki i cały jest upaćkany. To też śmierdzi :/
Musze powiedzieć , ze oczyszczacz (raz na kilka dni) +
http://www.goldmax.pl/ambi-elektryczny- ... -4798.html na stałe do kontaktu + wyciąganie kup czyni cuda.
Chyba duzo dał ten odswiezacz. Oczyszczacz mi fajnie wentylował powietrze , ale jak sie otwierało drzwi do pokoju, to uderzał lekki zaduch , a potem bylo swiezsze powietrze (dawałem oczyszcza blizej i dale od drzwi , ale bez róznicy).
Teraz, jak otwieram drzwi, to od wejscia ladnie pachnie. Na korytarzu za moimi drzwiami nadal zaduch, ale tam wlaza wszystkie zapachy.
W kazdym razie teraz już chyba ode mnie będą wyłazić lepsze zapachy.
Re: Nieprzyjemny zapach
: czw sty 20, 2011 1:17 pm
autor: aga1990
Max pisze:Tagi: nieprzyjemny, nieprzyjemna, zapach, woń, odór, klatka, klatki, preparaty, środki, neutralizatory
Witam,
Otóż mam szczury około 1 miesiąca i jest problem ponieważ moim starym nie podoba się nieprzyjemny zapach no i mnie też bo klatka znajduje się w moim pokoju
Wiem że każde zwierze śmierdzi wiadomo nawet człowiek jak się przez dłuższy czas nie umyje to śmierdzi ...
Ale nie znacie może jakiegoś rozwiązania typu jakiś preparat który by się na żwirek psikało albo zrobić kąpiel z tym że nie orientuje się gdzie nabyć kocie mydło i w jakiej cenie
P.S bardzo będę wdzięczny za odpowiedzi które mogły by mi pomogły

Kurde ja mam jedną szczurzynkę, która ma dużą klatkę i taką fajną z bajerami. Zmieniam jej ściółkę co 2-3 dni bo chcę, żeby pachniała tak ładnie trocinami, albo siankiem, to nic nie daje, bo Tina zapodaje i tak i tak.. Ma taki plastikowy domek, do którego daję jej sianko, i w domku też Tinką czuć.. Na początku sypałam jej podłoże korkiem bo niby taki dobry i raz na dwa tygodnie miało się wymieniać.. G**no prawda ;/ Nie dosć, że drogi (12zł) to jeszcze starczył tylko na 1,5 raza i to po 4 czy 5 dniach musiałam zmienić.. Więc do trocin wróciłam.
Szczursieny mają swój zapach i nic tego nie przebije, a sztucznymi zapachami tylko się sprawę pogorszy...
Re: Nieprzyjemny zapach
: czw sty 20, 2011 1:24 pm
autor: noovaa
Trociny i siano cuchną bardziej i szybko rozwijają się w nich bakterie. Po za tym zdarza się że przynosi się w nich pasożyty ... Dlatego są złe.
Ja używam hilton compact (5zł). W klatce mam małą kuwetkę do której go sypię (starcza na 5-6 razy, na całą klatkę starczał na 2). Reszta klatki jest goła. Codziennie wybieram kupki i całą zawartość kuwetki wymieniam co 2 tygodnie. Oprócz tego codziennie wymieniam w klatce szmatki na czyste (zamiast sianka można dać do domku) i przecieram półeczki.
Jeśli tego nie zaniedbuje, klatka nie śmierdzi... Szczury niestety tak, ponieważ Adaś sika tam, gdzie śpi.
Re: Nieprzyjemny zapach
: czw sty 20, 2011 1:34 pm
autor: klauduska
mam fureta xl i 4 facetów. na razie nie mają jeszcze 3 mscy [jeden prawie ma], więc podobno ich siuśki zaczną śmierdzieć jak trochę podrosną jeszcze, ale na razie daję radę. klatka cała była sprzątana już 2 tyg temu i na razie jakoś nie śmierdzi. ja sypię na ziemię cat's best na całe dno klatki + narożne kuwety. w sputniku jest ręcznik jednorazowy zmieniany codziennie, a sputnik czyszczony a na półce szmatka + polarek, szmatka zmieniana codziennie i półka czyszczona.
tuneli i hamaków na razie nie mam [ok, mam jeden hamak, ale z niego nie korzystają], ale one też pewnie jakoś często trzeba będzie prać.
Re: Nieprzyjemny zapach
: czw sty 20, 2011 1:35 pm
autor: aga1990
noovaa pisze:Trociny i siano cuchną bardziej i szybko rozwijają się w nich bakterie. Po za tym zdarza się że przynosi się w nich pasożyty ... Dlatego są złe.
Ja używam hilton compact (5zł). W klatce mam małą kuwetkę do której go sypię (starcza na 5-6 razy, na całą klatkę starczał na 2). Reszta klatki jest goła. Codziennie wybieram kupki i całą zawartość kuwetki wymieniam co 2 tygodnie. Oprócz tego codziennie wymieniam w klatce szmatki na czyste (zamiast sianka można dać do domku) i przecieram półeczki.
Jeśli tego nie zaniedbuje, klatka nie śmierdzi... Szczury niestety tak, ponieważ Adaś sika tam, gdzie śpi.
a cio to jest to 'hilton compact' ??