szczury.org

Dziękuję w imieniu Lusi.
Z klatek znalazłam teraz trzy, które mi odpowiadają:
http://www.klatki.org/klatka-2-pietra-szczur-510155
http://www.klatki.org/klatka-deluxe-80-510162
http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... 00-cm.html
Oczywiście wszystkie te drewniane elementy byłyby zamienione na plastikowe wyposażenie.

o mama pierwsza i ostatnia totalnie wymiatają:)

Właśnie mi też się najbardziej one podobają. Ale nie ma innych kolorów kuwet. Muszę poszukać jeszcze. Zielonej lub żółtej. Przyszły wystrój będzie właśnie w takich kolorkach, pod kolor sputnika.

super będą miały Twoje ogonki:) szkoda ze u mnie taka kobyła się nie zmieści bo chętnie bym po Tobie którąś z tych klatek spapugowała a tak to pozostaje mi tworzenie wierzowca;D

No więc szukam i szukam, a znaleźć nie mogę. Oby się coś znalazło.
Idę coś zrobić Nutelli... Zerwała mi zasłony wariatka! Kiedy jej się skończy to szaleństwo?!

Zerwała zasłony!? Silna babka! Ja nie mam zasłon w pokoju, tylko rolety, od kiedy mam szczury... Kiedy zeżarły trzecią firankę, mama się poddała, przyznała mi rację i więcej mi nie wiesza.

Co do klatek, to ja mam taką, jak ta pierwsza, bardzo podobną, tylko moja ma jeszcze stelaż z kółeczkami. Czasem taką klatkę trzeba przesunąć, a bez kółek sobie tego nie wyobrażam...
Co do kolorów kuwet, to tych chyba nie znajdziesz innych, niż niebieskie... To jest taki standardowy kolor w tych większych klatkach. (No poza ferplastowymi, bo oni mają za to szary. )

Silna to mało powiedziane! Cały pokój wygląda jakby tu 10 kotów mieszkało. Tydzień ferii jeszcze to pokój bardziej do kociszcza przystosuję.
Właśnie innych nie ma kolorów. Tylko ta druga ma inne. Ale znowu ona jest z nich najmniejsza.
http://www.klatki.org/klatka-deluxe-100-510161 <-- jest jeszcze taka jak ta z drugiego linka ale większa. Problem taki, że nie mają na stanie... Szukam gdzie indziej.
Ten stelaż z kółkami można kupić osobno. A na tej stronie ogólnie nie ma strasznie drogich klatek, tak mi się wydaje.

A czy ta klatka na pewno będzie stabilna? Jestem średnio przekonana do tego typu klatek, które przy takiej wielkości nie mają umocnień na złączeniach boków. Plus że ma super wielkie drzwi i na dachu, i z boku.

Spójrz na plusy... Jak musisz wymienić firankę, to nie musisz wchodzić na krzesło/drabinkę i ją odpinać... Puszczasz szczury i Ci zdejmą.

Mam nadzieję, że będzie stabilna. A myślę, że w razie co umocnienia by można jakoś zrobić. Jeszcze jutro zobaczę na mieście czy są jakieś fajne klateczki. Właśnie drzwiczki duże są faaajne.

Nie pomyślałam o tym! Własna ekipa zajmująca się dekoracją wnętrz...

Niestety nie ma na mieście żadnych dużych klatek... Zostaje mi tylko internet.

Na 99% kupuję klaciochę 100x54x100
Relacje z Gwiazdkowa:
Słonik zgryzł mi półkę... (wrrr...) Bunia i któraś Czarnula bawiły się dziś w "Ty zaniesiesz na półkę, a ja ci zabiorę." Półgodzinne zanoszenie chlebka na półkę Buni i tyle samo trwające zabieranie wspomnianego chlebka na dół przez Czarnulę.
Kocham te stworzonka.

TAKA klaciora to wypas, ja mam 80/50/80 i jest gdzie hamaki wieszać a ta jest jeszcze większa fiu fiu

Pozdrawiamy

Bo to przecież Gwiazdy!
Również Was pozdrawiamy.
Chyba jednak Nessie do mnie nie przybędzie. Sama już nie wiem. niekochanaxxx się nie odzywa, może ktoś wie co się stało?
Za to może będzie inne maleństwo...

No i szaleję... niekochanaxxx się odezwała, Nessie chyba będzie. I jak się uda (kciuki, kciuki, kciuki! ) to nie tylko ona.
Dziś rozpoczęłam akcję ''Tuczenie Gwiazdek''. Dostały troszkę tuńczyka, natki pietruszki, kaszkę bananową i karmę. Pojadły i śpią.

Jutro Gapulinka umownie kończy roczek! Wiem tyle, że urodziła się w okolicy Dnia Kobiet. Będzie imprezka! Torcik czeka w lodówce, goście zaproszeni, możliwa fotorelacja.
Klatkę kupuję chyba pod koniec miesiąca, za jakieś dwa tygodnie jadę po Nessiulę.