szczury.org

jeżoraty
a dlaczego? otóż w życiu nie pomyślałabym że szczury mogą się tak zapuścić,i w nosie mam ich brudne ogony czy coś
Paszczyna zrobiła magazyn którego broni przed Miśką żeby ta nie jadła ,rozumiem zanosić sucha ale ona w lapaczu nazbierała,ogórki,mega dojrzałe pomidorki i co znalazła a potem uwaliła się na tym i naszczała i żeby to raz a gdzie tam! przedwczoraj znosiła inne mokre do koszyka i w ogóle odkąd Miśka jest to jest wesoło i brudno przy czym ona jest z tych najmniej brudzących klatkę dziś ledwo domyłam,łapacz musiał się moczyć żeby okład odmókł i ogólnie syf i malaria więc dziewczyny się dziś umyły a że schły w łazience w pościeli dwie godzinki to coś tam pstryknełam,nie najlepsze bo światło w łazience średnie


A tu mizianie Miśki
http://www.youtube.com/watch?v=GUBlvG8q11U

Buahaha jeżynki

Ale mokre poczochrańce!

mokre i w końcu czyste
przez sezon zimowo-wiosenny bardzo chwaliłam sobie najtańszy żwirek betonitowy,ale przyszło lato,szczury zaczęły wylegiwać się tam gdzie chłodno,czyli głównie w kuwecie i taki żwirek to masakra.Od wtorku mają w klatce znowu drewniany i jak narazie są czyściutkie tylko na czarnym futerku lekkie pyłki widać ale bajzel się zrobił okropny bo Miśka/Milunia(syn mój tak nazywa) śpi w narożnej kuwecie z której połowę żwirku wysypuje byle gdzie Z oswajaniem Miśki idzie tak sobie ,ale skończyły się w końcu cuchnące stresokupki,jeszcze przedwczoraj były jakieś ,ale już inne nie cuchnące bardziej jak zwykłe a wczoraj nie okupkała mnie wcale i tu nie skaczę jeszcze z radości bo może to się jeszcze zmienić

No! To trzymamy kciuki za "wstrzymanie produkcji"

Również kciukam !

Mokre szczurcie ^^ Przesłodkie *_*

Co u Was słychować mili?

U nas smutno,22.09 odeszła od nas Miśka-szczurcia która niby miała być na tymczas,ale już od pierwszego wejrzenia skradła serca i wiedzieliśmy,że już u nas zostanie:(
zabrała nam ją choroba która wybuchła nagle,na maksa i nie udało się jej uratować,zmarła na moich kolanach
Miśka szczurcia cudowna, przepiękna ,grzeczniutka zarówno w klatce jak i na wybiegach,pozbawiona zapędów niszczycielskich cud szczur który zaczynał przekonywać się że człowiek może być fajny.

jeszcze w niedzielę pięknie i radośnie "pozowała" w nowym, kupionym specjalnie dla powiększonego stadka koszu :

oraz powiększonej klatce:


Była u nas krótko ale zdążyła wryć się w serca,jej śmierć zabrała jego kawałek

Reszta stadka ma się dobrze,starsze panienki skończyły 22.09 roczek i coś chyba im się przytyło,chyba pomyśle nad dietką,choć może przesadzam
Trójpak wczorajszy:

Whisky oczywiście najlepiej wychodzi na zdjęciach więc ma ich najwięcej ,tych udanych oczywiście::) no i jest najczyściejsza,taka nasza mała dama:P



wypasiony brzuchol,normalnie ciąża spożywcza

Paszczyna jak to paszczyna nic się nie zmieniła,dalej mała taki półszczur a je znajwięcej,biega też najwięcej ale z wiekiem zrobiłą się takim szczurzym zwisem z oczami kota ze shreka jak chce oczywiście:
\

Imbirek kochana kuleczka:

o jeszcze kilka znalazłam foteczek zrobionych jakoś z 3 tygodnie temu




a i jeszcze trójca czekająca na wybieg

Aniu, przykro mi z powodu Misi [*] i to akurat w dzień urodzinek dziewczynek

Ale przynajmniej torcik i impreza były?
http://imageshack.us/photo/my-images/846/obraz463.jpg/ oj tak tak, kontakcik, moje też uwielbiają się doładowywać
http://imageshack.us/photo/my-images/820/obraz375k.jpg/ a tak wygląda przezadowolony szczur
http://imageshack.us/photo/my-images/225/obraz360w.jpg/ i na koniec trinity

Aj ciężko mi mimo iż prawie dwa tygodnie już minęły,taki cudny szczur i tak szybko to wszystko wyszło

Urodzinowo 23-ego laski dostały robione przez mnie babeczki czekoladowe ,jak mam dołek to piekę albo sprzątam::) Nie muszę chyba dodawać że pożarły w błyskawicznym tempie
A wiesz żadna nie rusza kabli, tylko tu została zatrzymana do zdjęcia bo takie beżowe ,czerwonookie stworzonko na fotkach w biegu wygląda jak mgła jakaś