Strona 7 z 7

Re: Szczurzy kamraci

: pt cze 01, 2012 8:00 am
autor: monisiaxp
Tak spędzamy całe dnie... ::)
Trzeba w końcu, mieć siły by w nocy nie dawać pańci spać.

Obrazek

Re: Szczurzy kamraci

: pt cze 01, 2012 9:12 am
autor: mania85
Jakie słodkie pupcie ;D

Re: Szczurzy kamraci

: pt cze 15, 2012 1:28 pm
autor: monisiaxp
Nogi mi już do tyłka wchodzą, mam dośc!
Kaptur wyłazi z klatki przez pręty bo się nauczył ! Obaj siedzą w małej klatce i ... nic.
Nie wiem kiedy tamtą osiatkuję o ile osiatkuję.

Na dzień dzisiejszy dorobiliśmy się sporej kolekcji hamaczków, ale nie używanych.
Nie ma jak używac w malej klatce a do dużej na razie się z nimi nie zbliżam.
Kara ! a co!

Re: Szczurzy kamraci

: pt cze 15, 2012 1:29 pm
autor: mania85
A mówiłam :P Lepiej osiatkuj bo dorosłe jak są szczupłe też przelezą ;D ;D

Re: Szczurzy kamraci

: pt cze 15, 2012 5:52 pm
autor: monisiaxp
Mówiłaś, mówiłaś.
Nie no mnie coś zaraz trafi!! Ale niech cierpią >:D

A siatkę nie wiem kiedy kupię, muszę udać się do taty..

Re: Szczurzy kamraci

: pn sie 06, 2012 12:37 pm
autor: mrocznykaktus
Ale Ci te chłopaki wyrosły O.O na pbl nie dajesz zdjęć i już zapomniałam jak wyglądają ::)

Re: Szczurzy kamraci

: śr sie 15, 2012 9:35 pm
autor: monisiaxp
To koniec.
Nie ma już nic, ich też już nie ma. Obaj odeszli za tęczowy most, dzisiaj.
Nie wiem czemu, nic się nie działo. Moja wina, moje błędy, mogę się teraz tylko domyślać. Może się zagryzły? Może coś innego?
Nie zakładam tematu, o ich odejściu. Bynajmniej nie teraz, nie wiem czy kiedykolwiek to zrobię.
Wiem tylko jedno, nigdy więcej. Nigdy więcej szczurów, człowiek za szybko się przywiązuje a zbyt szybko odchodzą.
Były ze mną prawie rok, za miesiąc byłby rok. Obaj nie dożyli swoich pierwszych urodzin. Szkoda tylko że miały u mnie tak jak miały.
Nie poświęcałam im za dużo czasu, bo go dla nich nie miałam. Pewnie u kogoś innego miały by lepiej. Nie zdążyłam nawet osiatkować klatki, żeby nie wychodziły. Siedziały w tej małej. Wiem, że było nie tak jak powinno. Nie zawsze.

Nie chcę już szczurów, ani innych zwierząt. Teraz została mi świnka i pies. O nie muszę porządnie zadbać.
Za niedługo nie będzie mnie już na tym forum. :(