Strona 7 z 265

Smutnik :(

: czw gru 30, 2004 9:02 pm
autor: myszka
A ja załapałm stesa, bo przeczytałam, że można zarazic się od szczura gruźlicą, co obiawia się kaszlem itp, a ja właśnie kaszle :shock:
Ale to mam nadzieje tylko przeziębienie, bo ostani miesiąc w ogóle choruje....
pocieszcie mnie 8) ale nie, to napewno nie gruźlica... no chyba zwykłe przeziebienie da się odrużnic??

Smutnik :(

: pt gru 31, 2004 1:34 pm
autor: Anita
Pewnie :) To tylko przeziębienie...

Smutnik :(

: sob sty 01, 2005 2:44 pm
autor: Euzebio
Sylwek do bani =/

Smutnik :(

: sob sty 01, 2005 3:33 pm
autor: Eruntale
czemu jak ja wchodzę na to forum to tylko na smutnik?ech...macki opadają.łeza przerażona.niemal non stop przy mnie.mój mały tchórzyku...co z tobą? :cry:

Smutnik :(

: sob sty 01, 2005 11:53 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Wrocilam po poludniu do domu
Mam pewien giga problem,ale to niewazne...

Groszek jest przerazony,prawie nie spi i wydaje mi sie,ze to przez petardy,chociaz zamknelam im okno (niby dzwiekoszczelne) i drzwi do pokoju...
On nie chce nawet wziac biszkopta...
:sad:

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 1:02 pm
autor: Agata
[quote="myszka"]A ja załapałm stesa, bo przeczytałam, że można zarazic się od szczura gruźlicą[/quote]

Miałam robioną próbę tuberkulinową i ten 'bąbel' jest za wielki. Mam sierowanie do poradni pulmonogicznej. Termin na 2 lutego, a ja do tej pory muszę się martwić o mnie i Dziunie... Boję się... :cry:

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 1:53 pm
autor: Dixi
A-g-a-t-a skoro babel jest duzy, to znaczy ze jestes w swietnej formie i Twoj organizm jest uodporniony na chorobe. Ja mialam najwiekszego w szkole i jakos zyje po dzis dzien :)

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 2:04 pm
autor: Agata
Dzięki Dixi :* Jakoś to będzie...

Aha, przypomniało mi się: miałam potworny sen... Obudziłam się o 4.40 i mało się nie rozpłakałam. Nikomu nie życzę takich snów...

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 4:21 pm
autor: Dona
a co to był za sen...? bo mnie się ostatnio śniło, że pewna pani chciała mnie za wszelką cenę zabić... :? mam nadzieję że to nie był proroczy sen ;)
a jeśli bąbel był duży to dobrze chyba... ja nie miałam i musiałam być szczepiona jeszcze raz...

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 4:21 pm
autor: Dona
a co to był za sen...? bo mnie się ostatnio śniło, że pewna pani chciała mnie za wszelką cenę zabić... :? mam nadzieję że to nie był proroczy sen ;)
a jeśli bąbel był duży to dobrze chyba... ja nie miałam i musiałam być szczepiona jeszcze raz...

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 4:30 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Ja tez nie mialam babla :?
A mi sie czesto sni,ze jestem w ciazy...brrrrrrrrrrrrrr...okropna sprawa :?

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 5:31 pm
autor: Agata
[quote="Dona"]a co to był za sen...? bo mnie się ostatnio śniło, że pewna pani chciała mnie za wszelką cenę zabić... :? mam nadzieję że to nie był proroczy sen ;)
[/quote]
Nie aż taki straszny to on nie był...
Śniło mi się że złamałam Dziunia łapkę. Mało tego, zrobiłam to specjalnie... A później teksty typu: 'Dziunia mój skarbeńku! Przepraszam! Nie chciałam...' Brrr. Ciarki mie przechodzą na samą myśl... Jeszcze ten widok otwartego złamania tak maleńkiej łapki...

Kiedyś jeszcze mi się śniło, że miałam chomika i go do odkurzacza wciągnęłam i mu nóżnę oberwało. Też bardzo przyjemny sen...

Ja nie wim co ja tak te zwierzęta w tych snach krzywdzę... :roll:

Co do bąbla: sęk w tym, że on jest właśnie zaduży...

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 5:35 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Mi sie kiedys snilo,ze moj kot zaatakowal swinke morska i szczura i odgryzl im nogi i ja chcialam jechac do weta je uspic a moja mama je "uspila" walnieciem w blat i zaczelam ryczec,wiec sie obudzilam -_-"


Masakra...

No i nie mam ani kota ani swinki 0_o

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 6:34 pm
autor: Mada302
Nikt mnie nie lubi :cry:

Smutnik :(

: pn sty 10, 2005 6:42 pm
autor: AngelsDream
Skad taki wniosek?