Strona 7 z 60

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 12:00 pm
autor: akzi
jeżeli ktos tu wejdzie
proszę by sie przeżegnał i pomodlił za Mi.

ta modlitwą :

MODLITWA DO ŚW. ANTONIEGO

Kłaniamy się Tobie, Święty Antoni, wielki nasz Patronie. Prosimy cię pokornie,
abyś z wysokości swej chwały wejrzał na nas i przyszedł nam z pomocą.
Ty pomagasz wszystkim, którzy wzywają Twego pośrednictwa i proszą o opiekę.
Nie odrzucaj i naszych ufnych próśb, ale wspomagaj nas w naszych troskach i kłopotach.
Twoi czciciele znają twe skuteczne wstawiennictwo świętego z Padwy w odnalezieniu
rzeczy zgubionych, ochronie przed złodziejami, opiece nad podróżującymi, niesieniu ulgi
w cierpieniu chorym, biednym i zakłopotanym. Z ufnością błagamy, spraw, abyśmy dzięki
twej opiece mieli zawsze silną wiarę, pracowali nad poprawą życia i pomnożeniem łaski
uświęcającej. Polecaj nas Najświętszej Maryi, Matce Bożej, której zawdzięczasz
szczególną pomoc w pracy dla zbawienia ludzi. Ty wiesz, jak słabi i nędzni jesteśmy,
wiesz najlepiej, jakie zło zewsząd nas otacza i jak bardzo potrzebujemy twej pomocy.
Prosimy cię, święty Antoni, abyś nas wspomagał w życiu i kierował ku dobremu Bogu.
Wspieraj wszystkich, którzy zwracają się do ciebie w swych potrzebach i troskach.
Niech wszyscy odczuwają twoją opiekę i doznają twej pomocy,
wielbiąc Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.



dziękuje wszytskim :(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 12:16 pm
autor: ssylvusia
akzi, modlę się kiedy tylko mam wolną chwilę za Maleńką. Jest mi tak strasznie przykro, że chłopcy nie podołali. Może gdyby rozumieli, o co walczymy postaraliby się bardziej ;(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 12:20 pm
autor: akzi
napewno sylvusia liczą sie chęci, dziekuje że zechciałas pomóc :)

bardzo to doceniam !

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 2:20 pm
autor: xiao-he
Pomodliłam się... och, jeśli kruszynka wypadła przez okno, to mam nadzieję że nic jej się nie stało...szukałaś pod oknem?

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 2:23 pm
autor: akzi
tak chodze codziennie i cmokam i wołam, ide na fajka na balkon i palę wgapiając sie w trawę a może zobaczę jak skacze jak biegnie spod krzaczka do krzaczka....

wydrukowałam dziś z 30 ogłoszeń ze zdjęciem, może to coś da.. może ją ktos ma w domu może wziął przygarnął i odda ...

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 2:28 pm
autor: xiao-he
Pożyjemy zobaczymy. Trzymam kciuki, żeby okazało się, że ktoś po prostu ją wziął i Ci odda. Trzymaj się, nie trać nadziei i przede wszystkim się nie załamuj... Kochana Mimiczka, gdzie ona jest? :'( :'( :'(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 2:34 pm
autor: akzi
tak to dopiero 4 dzień
dopiero ?.. moze już ?

trzymajmy się wersji że dopiero , szkoda tylko że nie ma mnie w domu ..
Kleusek mnie potrzebuje.

jeszcze dzis sie okazało że Tootsi kolezanka dla Kleo na która zdecydowałam sie wczoraj (wybacz Mi) ma krewke z cipki jak narazie dwie plamki....
jej właśncielka twierdzi że to stress ... pojechała własnie do weta , da znac co zdjagnozowali.

jeżeli tamta wet tez będzie myslec że to stres a nie daj boże okres to ją zabieram i robie operacje ...
dziewczyny z forum zaproponowały pomoc w funduszach , na bazarek dadzą ... napewno skorzystam, zrobie to dla Mimki

uratuje Tootsi dla Mi ....

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 2:48 pm
autor: xiao-he
Mi byłaby z Ciebie dumna :) :'(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 5:22 pm
autor: Bandziornooo
Może ktoś ją znalazł i wziął... Mój pierwszy chomik np. był "upolowany" w okolicach dworca PKP, mój tato wracał w nocy z jakiejś imprezy w pracy (%) zobaczył czarno biały kształt biegnący jakimś murkiem - złapał go i wsadził do reklamówki, zaznaczam że była zima! W pociągu otworzył torbę i okazało sie że to chomik. Rano miałam wspaniałą niespodziankę. Niestety było to w latach 90 więc o jakimś ogłoszeniu ze zdjęciem można było pomarzyć i został wiodąc przecudowne życie, a przecież jego szanse w zimie na dworze były zerowe..
Może małą Mi też ktoś znalazł, no i jest lato jeśli uciekła to prędzej znajdzie coś do jedzonka itd.

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 5:24 pm
autor: mania85
A obeszłaś klatkę i popytałaś sąsiadów? Może gdzieś jest w okolicy domu...

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 6:30 pm
autor: akzi
mania ja codziennie chodzę po pracy na okolo bloku i cmokam i wolam .. nic....
dzis wysiesilam ogloszenia na kazdej klatce i drzewie .... mam nadzieje ze ktos ja znalazl , nawet jak nie odda mam nadzieje ze ma cieply nowy domek :(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr cze 27, 2012 10:00 pm
autor: Agusta
Ale koszmar. Tak Ci współczuję Akzi...
Ja nie wiem jak bym to przeżyła...
Oby sobie gdzieś była bezpieczna i zdrowa, oby jej łepek niebawem się wychylił... :(
Kciukam za Mi...

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw cze 28, 2012 7:05 am
autor: akzi
Dziś o 10:15 bedzie dzień 5 bez znaku zycia mojej Mimki.
wczoraj o 1 w nocy z moim Tż zanieśliśmy szczurze pudełko które lezało u nas w domu dla zabawy zeby mogły wchodzic kopac gryźć w srodku co im sie podoba..
zaniosłam pudełko wsypałam tam kupki kleo , szmatke ze sputnika , szmatki z transporterka kolbę i pare ziarenek ..
dziś rano idąc do pracy włozyłam tam reke do tej szparki przez która wchodziły..pusta
nie ma Mi nie było tez innego zwierza .

Wczoraj Tootsi dziewczynka która wezme dla Kleo miała operacje wycięcia macicy.. ta krewka była to było konieczne .
podobno ma cos z serduszkiem , dziś jedzie na kontrolę
myslałam ze jutro juz ją wezme dla Kleusia bo taka samotna, ale wszytsko sie przeciąga i nie idzie po mojej myśli.
Paszkosia napisała że Guciowi (wnetr którego tez adoptuje łysol taki) wyrosły włoski i juz nie jest łysolkiem, podobno wygląda śmisznie , jest małym łobuziakiem i jest bardzo pocieszny .. przyda sie nam taki typek do naszej smutnej gromadki.

Nadal nie wiem co z Mi, wywiesiłam ogloszenia nikt nie dzwonił.. telefon milczy.
trace nadzieje. wczoraj przekopałam jeszcze cały balkon z nadzieja ze może jednak przeoczyłam jakąś kryjówkę. niestety nie.


świadomość że nie wiem co z nią że nie wiem czy zyje czy jest głodna czy jej zimno czy sie boi i czy jest gdzieś.. a może już nie zyje nie daje mi spokoju

ciągle o niej myślę . nie moge przestać, modlę się o nią w kazdej wolnej chwili..
nie umiem opisac co czuje .. pustke rozpacz... wstyd ...
wolała bym żeby umarła normalnie ze starości albo nagle u mnie w domku przy Kleusku.. a nie tak .. tak jest źle :( to nie tak miało być Mimi prawda ..to nie tak :(

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw cze 28, 2012 7:11 am
autor: akzi
aa jeszcze takie małe coś
ta dziewczyna od której chce Tootsi ma nicka mimibu
mimi :) bu :(

czyli jednak może to przeznaczenie ....

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw cze 28, 2012 8:11 am
autor: Bandziornooo
:( strasznie mi przykro...:(
Nick niesamowity...na pewno to jakieś przeznaczenie :)