szczury.org

No i może nie będzie cięcia jajek

Ino dwa:



Bubusiowa mordka, widać bliznę po dziabie Alka. Rozcięcie było poważne, ale zagoiło się szybko i mu nie przeszkadza w niczym.

Uwaga zdjęcie 18+!



Czego szczur nie zrobi, żeby dostać się do napoju Bogów? I nieistotnym jest, że próby spełzają na niczym - szczur będzie próbował. Przecież szczurza mordka musi się dostać w mały szklany otwór, żeby chociaż odrobinki skosztować, ewentualnie będzie sięgał łapkami, a nuż uda się zamoczyć kawałek pazurka w tym boskim napoju? Nieudana próba kończy się wściekłym darciem naklejki
Alkoholicy po rodzicach. Musiałam przestać przelewać piwo do szklanek, bo chwila nieuwagi kończyła się dwiema morkami w piwie i najczęściej wylaną na panele zawartością Teraz zdarza im się w dwóch uwiesić na szyjce butelki
Wyżej - Alukard z TŻ vel Markiem.

Jakie słodkie mordeczki


Dlaczego zamiast drugiego zdjęcia pisze "Uwaga zdjęcie 18+!"

Bubuś z blizną na mordce wygląda bardziej męsko

A co do piwa, to tak, zgadzam się - szczury zrobią wszystko, żeby się do niego dostać. Acz u mnie nie wszystkie - młodzież w ogóle w piwie nie gustuje, Mlekołaka zapach wręcz odstrasza. Ale wszyscy w wieku rok+ uwielbiają
(dobry sposób na wyciągnięcie od szczura buziaka )

Bubek przypomina mi jakiegoś starego aktora z tą bródką, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć jakiego
Co do Alka to uważaj, bo może ruszy mózgownicą i ogona użyje (oglądałam wieki temu, co szczur może zrobić ogonem, no i mógł np. wypić mleko z butelki )

Bratka.a10 pisze:Jakie słodkie mordeczki


Dlaczego zamiast drugiego zdjęcia pisze "Uwaga zdjęcie 18+!"

Pod achtungiem jest zdjęcie, u mnie się wczytuje normalnie...

valhalla pisze:Bubuś z blizną na mordce wygląda bardziej męsko

A co do piwa, to tak, zgadzam się - szczury zrobią wszystko, żeby się do niego dostać. Acz u mnie nie wszystkie - młodzież w ogóle w piwie nie gustuje, Mlekołaka zapach wręcz odstrasza. Ale wszyscy w wieku rok+ uwielbiają
(dobry sposób na wyciągnięcie od szczura buziaka )

Moje odkąd do mnie przybyły, czyli mając 6 m-cy dają sobie zrobić wszystko za piwo. Raz się dorwały do rozlanego wina - Bubuś do klatki bokiem wracał, halny nim miotał, że hoho! Już się martwiłam, żeby mi się nie struł, na szczęście było dobrze, tylko cały następny dzień odsypiał

BlackRat pisze:Bubek przypomina mi jakiegoś starego aktora z tą bródką, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć jakiego
Co do Alka to uważaj, bo może ruszy mózgownicą i ogona użyje (oglądałam wieki temu, co szczur może zrobić ogonem, no i mógł np. wypić mleko z butelki )

Kompletnie nie znam aktorów poza kilkoma, więc nie wiem A co do ogona, nie strasz!

Pytałam Hinolde o urodzinki maluchów, ale niestety nie zna daty, poza tym, że są grudniowe. Po ich zachowaniu wnioskuję, że to muszą być zodiakalne koziorożce, dlatego zakładam datę 22.12

tak, z tym że z blizną Bubuś wygląda bardziej męsko to się zgodzę
Black, ja się już przekonałam co szczur potrafi z ogonem zrobić.. ohhh...

Jaka bródka kochana :*
I jak słodziutko sobie leży

Kichamy
Musiały się mordki podziębić, wczoraj rano na noskach była odrobina porfirynki. Na chore nie wyglądają, żywe jak zwykle, ale się martwię... Vibovit już w poidełku, jak nie pomoże to kupię tran czy betaglukan...
Nie wolno mi prać hamaczków widocznie

Polecam Betaglukan, nam pan lekarz przepisał na 10 dni (jedna kapsułka na 3 szczury) i mówił, że po 3 powinno zacząć działać a jeśli po 5 nic się nie zmieni, to wtedy pędem do niego. No i pomogło
Trzymamy kciuki i ślemy cały w kichające nosy

P.S. Mówił, że vibovit to tylko witaminy, a Beta daje odporność, więc samym vibovitem się przeziębienia nie wyleczy

no w mordę "ślemy całusy" miało być...

Tran tak samo jak Beta czy Scano, również zwiększa odporność, a ostatnio dowiedziałyśmy się, że dr. Soszyńska poleca Ecomer co dzień po kropli do żarełka i mamy zamiar spróbować, tylko jeszcze nie wiem czy Eco czy tran (bo tran w buteleczce mogę kupić, Eco niestety tylko w kapsułkach).

HA! Już wiem kogo mi Bubek z tą "bródką" przypomina - Kirk'a Douglas'a

Tran ponoć też nadaje futerku blask

Potwierdzam cudowne działanie betaglukanu, świetnie się sprawdza zarówno na lekkie przeziębienia w całym stadzie, jak i w sytuacji, kiedy jeden się przeziębi i nie chcemy, by zaraził resztę