szczury.org

Bratka.a10, nic nawet o kablach nie wspominaj, zaczną mi się śnić szczurze ząbki po nocach...

Lilien, niestety tak jest, szczególnie w dużych schroniskach w miastach... Szczerze mówiąc nie wiem skąd połowa wolontariuszy się tam wzięła, chyba z musu... Jedno to oczywiście przepełnienie i brak środków od miasta, ale ludzie tam pracujący to często kompletna znieczulica, posprzątać się brzydzi, karmę rzuci przez kraty...

Ehh tak wyobrażam sobie.. Jeszcze po tym co napisała Lilien - to strasznie smutne. Ale mimo wszystko mam zamiar spróbować i postaram się dać z siebie wszystko.

Bratka.a10 pisze:Ehh tak wyobrażam sobie.. Jeszcze po tym co napisała Lilien - to strasznie smutne. Ale mimo wszystko mam zamiar spróbować i postaram się dać z siebie wszystko.

lilien, tam jest dokładnie tak, jak napisałaś.. ja mam że tak powiem jakiś wgląd, bo kuzynka w schronisku pracuje (pomaga ) i za każdym razem mówi mi, co się działo, jakiego zwierzaka oddali do adopcji, jaki odszedł.. różowo to tam nie ma, ale zawsze jest ta świadomość że się pomogło np. pieskowi, który znalazł kochających właścicieli... ale też niestety trzeba mieć dobą psychikę...

Mam nadzieję, że dam radę.

Więc pamiętaj Bratka że nie należy się przywiązywać. Owszem wykonywać swoją prace tam jak najlepiej, ale ze sporym dystansem tak jest lepiej. Wiem, że te zwierzęta potrzebują miłości, ale nie można uratować wszystkich.

Tak, zdaję sobie (niestety) z tego sprawę... Mimo wszystko jestem nieugięta i wciąż stwierdzam, że zostanę wolontariuszką.

Nareszcie ! Właśnie zamówiłam wraz z mamą tą klatkę http://www.superpreis.pl/klatka-deluxe-100-510161 . Teraz tylko czekać na jej przybycie. Jutro muszę się wybrać do brico-marshe i zobaczyć czy są takie jakby koszyczki bo chciałam je zamiast tych podestów drewnianych.. Ale to jeszcze się zobaczy. Jak klatka już dojdzie i ją "ogarnę" poszukam jakiegoś kompletu (hamak, hamako-domek, tunel itd.) do zakupienia od tutejszych forumowiczek.

No i mam nadzieję, że kiedy już tą klaciorę wyposażę i włożę tam moje dziewuchy to będzie im się podobać

no no no
to ogony będą mieć willę normalnie
czekamy na zdjęcia nowo urządzonej klaciochy jak przyjedzie

Ojojoj będzie willa a jak! Postaram się zrobić również zdjęcia jak wyposażę już klaciorę

Bratka, ja śliczne koszyczki w Carrefour kupiłam, ale na szerokość Twojej nowej klatki to chyba będzie ci ciężko znaleźć, bo ja zawsze widzę najwięcej ok. 37cm, no chyba, że po dwa zawiesisz

Willa jak się patrzy! No to teraz ogony będą szalały na całego, ach te nocne wyścigi, gryzienie prętów i skakanie po półkach
Ja sama również muszę bardziej naszą klatke wyposażyć, ale to nie jest wcale takie łatwe:D

Hmm no to chyba po dwa zawieszę Black A co do carrefoura to u Nas nie ma
Ah już się nie mogę doczekać aż ta klaciora przyjdzie do Nas! A w tygodniu już powinna być.

No i byłam w Brico.. Na moje szczęście były koszyczki - nawet jako taki wybór był..
Wzięłam (na razie) takie koszyczki :



Co sądzicie? Mam zamiar jeszcze raz pójść do Brico i kupić chociaż jeden taki duuuuży koszyczek Ale najpierw czekam na klatkę, która jutro przyjdzie (mama dzwoniła się zapytać)

Wiecie co.. Właśnie przyszła ta klatka deluxe 100 i ja się dziwię! Nie sądziłam, że ona będzie taaaka wielka!
Ze składaniem poczekam aż mama wróci.. A koszyczki to pójdę kupić te największe...

Hehe, no 100tka to jest coś, masz dwa razy taką klatkę jak ja teraz A jakie stado tam wejdzie, hoho...