szczury.org

Kati ostatni raz była we wtorek na forum. Zostawiłem jej wiadomośc na gg.

kati napisała do mnie na fb że zmieniła weta i sisi jest juz po zabiegu,który przeszła świetnie, dąła 150 zł za ten zabieg i teraz mała jest na zastrzykach przeciwbólowych jak będzie miała laptop naprawiony to dokładnie napisze tutaj co i jak.

super wieści

moze niech wrzuci fotki szczurci po zabiegu

Dobre wieści.
Może wyslać do Hajer fotkę MMS'em, przez telefon

no napisze jej czy by nie wyslala , nie wiem ale kiedy odpisze bo ona do mnie ze szkoly pisala.

Najwazniejsze , ze dała znak życia jak chodzi o kasę to ludzie łatwo się denerwują (często zresztą mają w tym rację).

Witam wszystkich.
Naprawdę bardzo wszystkich przepraszam, że dopiero po prawie 2 tygodniach daję znak życia, ale ostatnio nade mną krąży jakieś fatum chyba...

Mam same złe wieści o których naprawdę ciężko mi pisac, byc może to moja wina że tak się stało, a nie inaczej...
Po zabiegu było NIBY wszystko dobrze, ale po paru dniach nad oczkiem "wyskoczyła" taka malutka kuleczka, ale widoczna...
Co się okazało... że to są kolejne prawodopobnie kolejne przerzuty... Weterynarz powiedział mi że to już się tak może robic i żeby ulżec jej bólu i tego wszystkiego, to że "najlepszą" decyzją byłoby po prostu dac jej "odejsc"...
Jest mi z tym ciężko... musiałam podjąc najbardziej trudną decyzję w moim życiu... Dałam ją uśpic...
Nie umiem się po tym zbytnio pozbierac.
Dziękuję za całą pomoc jaką oferowaliście mi i za cały Wasz angaż w tę sytuację.
Zorganizowałam bazarek książek itp. wsród znajomych, gdy tylko uzbieram sumę którą przekazaliście mi na leczenie Sisi, które niestety nie wyszło... odeślę Wam z powrotem pieniążki.

Kati już Ci na pw pisałam,że jest mi bardzo przykro Nie musisz mi odsyłać pieniędzy,bo szczurka została w końcu(mam nadzieję) zoperowana więc pieniążki przydały się.
Wstaw mimo wszystko zdjęcia ,które masz po zabiegu szczurci.

Operacja nad oczkiem to byłaby bardzo trudna sprawa Jeszcze nie wiadomo, gdzie ten guz byłby umiejscowiony
Podjęłaś bardzo sluszną decyzję. Szkoda Sisi, ale teraz jest juz jej duzo lepiej.

Przykro mi bardzo,ale walczyłaś,to najważniejsze.Ja myślę,że chyba nikt nie będzie chciał zwrotu pieniędzy.
Trzymaj się jakoś!

Kati, tak jak pisałam - nie musisz mi nic oddawać.

I strasznie mi przykro z powodu Sisi, ale decyzja była słuszna.

Jest mi bardzo przykro najważniejsze że robiłaś wszystko by ją uratować, i że już się nie męczy. Mi również nic nie oddawaj.
Trzymaj się !

Mi tez nic nie oddawaj...

Trzymaj sie!

Niestety nie zawsze da się pomóc, ale warto próbować; przykro mi, że się nie udało
Mnie również nie musisz oddawać
dla Sisi [*]