Strona 7 z 7
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 9:36 am
autor: rroobal
mocno ale nie do krwi
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 9:51 am
autor: akzi
moj glut tez łapie mocno ale nie do krwi , nie wiem ja myślę ze to u niego jest sympatia bo on raczej niezgraba jest i chyba tylko tak umie.
szczura masz jednego ?
może chce ci cos powiedziec ciekawego czego nie rozumiesz ?
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 9:55 am
autor: rroobal
znaczy czasami do krwi
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 9:59 am
autor: akzi
czyli się ciebie boi ,
zapewne ma przykre doswiadczenia z ręką
zacznij od oswajania ogona
czy ogon jest sam ?
pewnie tez brakuje mu towarzysza, to pogłębia flustracje
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 9:59 am
autor: rroobal
ja mam jednego ogonka tak jak widać w podpisie, może rzeczywiście chce mi coś powiedzieć
po Twojej radzie przy pomarańczowym łupieżu szykuje się do kupna drugiego, co bardziej samca, czy samicę?
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 10:08 am
autor: akzi
oczywiście że samca, jak weźmiesz samice do za 3 tyg bedziesz miał 20 szczurów jak nie oddzielisz to zaraz znowu bedziesz miał i za 2 miesiące bedziesz miał ich sto
do tego nie kupuj, po coi wydawać kasę na ogona który w zoologu jest przewaznie chory , bdź pomylony płcią .
zaadoptuj u nas zobacz ile tu tego :
=>
http://szczury.org/viewforum.php?f=163
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 10:19 am
autor: rroobal
z przyjemnością zaadoptowałbym tutaj szczurka ale moi rodzice się nie zgodzą może jak będę trochę starszy, ale będę wiercić dziurę
tak długo aż się zgodzą
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 10:22 am
autor: rroobal
poszukam czegoś z jakiegoś ogonka z zach-pomorskiego
Re: Gryzienie ręki w klatce
: pt lis 23, 2012 10:25 am
autor: akzi
z przyjemnoscią ?
to niestety konieczne, no chyba że chcesz by twoje zwierze cierpiało, no cóż dla niektórych zdrowie i szczęscie nie jest tak wazne jak swoje widzi misię.
zasada jest jedna, jezeli nie możesz miec minimum dwóch ogonów nie miej zadnego
proszę rozwaz deczje o adopcji, naprawde sprawisz sobie szczęscie i ogonkowi.
Re: Gryzienie ręki w klatce
: sob lut 09, 2013 6:13 pm
autor: rroobal
Mój szczur (niestety nadal mieszkający sam) już nauczył aby mnie nie gryść tak, że mogę mu palec położyć przed nosem, gdy jest w klatce - nie ugryzie. Więc wbrew pewnym opiniom można oswoić szczura, który mieszka sam. :] (Szczury są jednak stadne i lepiej czują się w grupie)
Re: Szczur gryzie, gdy wkladam reke do klatki
: pt gru 13, 2013 5:59 pm
autor: Klaudik
Hej.
Mam problem z moim szczurkiem - samcem. Mam go dokładnie od 2 miesięcy, razem z nim kupiłam też 3 inne. Z pozostałymi nie ma problemu, to kochane miziaki, bardzo łagodnie, dają wszystko zrobić w klatce. Lgną do człowieka, nie boją się.
Są to 3 białe albinoski dumbo. Ten który gryzie - czarny kaptur. Przejdę do sprawy jego.
Od początku były problemy z jego oswajaniem. Strasznie się bał, piszczał gdy go brałam na ręce i od razu uciekał. Wiadomo dałam mu czas, żeby ze wszystkim się oswoił itd. Na początku były postępy. Wychodził z klatki, brał jedzenie z ręki, lecz dalej był problem z głaskaniem. Gdy przykładałam do niego rękę momentalnie go murowało albo uciekał. Teraz jest jeszcze gorzej. Parę razy pogryzł mnie ostro do krwi. Kiedy jest w klatce, nie mogę nic zrobić (zmienić ręczniczków, myć półek, dać jeść itd), bo od razu się przybliża i próbuje gryźć. To samo jest poza klatką.
Nie wiem już co robić. Chciałabym mu dać do zrozumienia, że nic mu nie grozi. Słyszałam od dominowaniu szczura, ale czy w tym przypadku jest to konieczne?
Dodam, że w swoim życiu miałam bardzo dużo szczurów. Teraz oprócz 4 mam też dwóch dorosłych chłopaków. Z żadnym nie było takich problemów.
Proszę o pomoc!