Strona 7 z 18
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: wt gru 18, 2012 11:24 pm
autor: Daciuniaa
Megi_82 moim zdaniem masz całkowitą rację. Poza tym rodzicom się wydaje, że to "tylko" szczur i niech sobie dzieciak ma jak ma mi marudzić przez następny miesiąc. Całkowity brak wyobraźni i odpowiedzialności. Ciekawe czy oni chcieliby mieć takie życie jakie zapewniają tym zwierzętom. Wydaje mi się, że z roku na rok w społeczeństwie zwiększa się znieczulica na cierpienie. Każdy martwi się tylko o siebie. Ehh...
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 12:17 pm
autor: Bandziornooo
Piekne zdjęcia! Szczurek kolezanki faktycznie uroczy, szkoda bidoka że taki sam siedzi:/ Megi calkowicie sie z Toba zgadzam, ludzie nie chcą byc odpowiedzialni, nie chcą często wiedzieć o odpowiednich warunkach itd dlatego nie drążą tematu w sklepach zoologicznych nie szukaja w internecie bo tak jest wygodniej ( i czesto taniej bo przeciez jak sie nie wie ze najtansze jedzenie jest nieodpowiednie to sumienie nie gryzie) Dlatego ja marze o takim dniu kiedy zwierzetami nie będzie się handlowac w sklepach a jesli juz to będzie to na odpowiednich warunkach - zwierzeta z hodowli, odpowiednie warunki, jedzenie, informowanie przed zakupem kupujacego, oraz sprawdzenie warunkow zwierzecie zanim sie go sprzeda. ale o tym mozna pomarzyc...
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 2:41 pm
autor: Szczurniętaaa
Całkowicie się z Tobą zgadzam Megi.
Ale powiem Ci bandziornooo, że znam taki sklep, w którym sprzedawcy interesują się losem zwierząt i lubią mieć kontakt z osobami, które nabywają tam zwierzaki. I nie jest tam rozmnażalnia, dbają o zdrowie i bezpieczeństwo.
Tak powinni się opiekować w zoologicznych. Ale wszyscy normalni wiedzą, jak jest w większości...
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 2:45 pm
autor: Bandziornooo
nooo u mnie w mieście nikt nie raczył powiedziec że szcury sa stadne, a jako najlepsza sciolke podali mi trociny! sprzedawcy czesto kompletnie sie nie znaja na zwierzetach...gdyby nie to forum to ja nie wiem, pewnie mój Szeregowy do dzisiaj by siedział sam
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 2:50 pm
autor: Daciuniaa
Bandziornooo Tobie jeszcze Skippera brakuje do kompletu

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 2:52 pm
autor: Szczurniętaaa
hihihih, zgadzam się z Daciunią.

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:18 pm
autor: Bandziornooo
Kobiety dajcie wy mi spokój ze Skipperem

Ja już bez tego mam 3 światy z tą trójką :]
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:24 pm
autor: Daciuniaa
Cóż imiona zoowiązują

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:29 pm
autor: Bandziornooo
Tak Daciuniaa? To powiedz mi do czego zobowiązują imiona twoich ogonów? hahahaha

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:32 pm
autor: Daciuniaa
Imiona wszystkich moich ogonów to nazwy alkoholi więc zobowiązują mnie do bycia alkoholikiem haha

Zawsze coś ;p
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:34 pm
autor: Bandziornooo
No właśnie, a moje w nocy przeprowadzaja tajne misje xD
P.s. Szczurniętaaa nas zaraz pogoni stąd za ten spam haha
Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:39 pm
autor: Daciuniaa
Dobra kończymy

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: śr gru 19, 2012 3:49 pm
autor: Szczurniętaaa
Hahaha.
zdążyłyście uciec.

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: czw gru 20, 2012 9:30 am
autor: Roksana1999
Ha ha ha, uwielbiam czytac posty w Twoim temacie

Tylko dlaczego wcześniej się nie odezwałam

Najbardziej podobała mi się pierwsza historia o zgniłym chlebie, do tej pory mnie to śmieszy. wycałuj szczurzynki ode mnie:)Za nie długo opowiem wam historię mojej szczurki Steasy i jej spotkania z ...kotem!!! przeraziłam się nie na żarty ale o tym kiedy indziej bo teraz musxzę się nią zając bo już próbuje do mnie skoczyc z łóżka...
Sorki ale nie mogę pisac "c" z kreską

Re: Szczurnięte rozrabiaki <3
: czw gru 20, 2012 8:10 pm
autor: Szczurniętaaa
dziękuję bardzo, miło mi

zajrzę do Ciebie niedługo. Na razie jestem na telefonie. No chyba ze mi się komp do końca rozwali, bo cienko z nim
Wiem, że miałam powstawiać fotki, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać. Jutro zapewne się odezwę.
Więc do jutra kochani.

pozdrawiamy.
