
14.03.2015r. odszedł od nas Mały. Nie wiem na co zmarł, po prostu zasnął i już sie nie obudził.
Gdy tak wspominałam jego zycie, doszlad do wnioaku, ze on juz 2 razy otarl sie o smierc. Raz z powodu zle zawiazanego opatrunku po weterynarzu, raz z powodu dziwnych, pomarańczowych wymiotow z jakimis kulkami. Umarl jednak godnie, w snie.
Spij kochanie.
Temat pozegnalny stworzylam Ci w dziale "odeszly".
Kocham Cie i tesknie

Spij dobrze ...
Krecik i Dumbus trzymaja sie wybitnie. Wczoraj skapnelam sie ze maja juz prawie 2 lata!!

Skipper natomiast chyba oslepl na jedno oczko i leczy sie z powodu bardzo, bardzo napuchnietej lapeczki. Tydzien lekow i zobaczymy co bedzie dalej.
Zdjecia postaram sie niedlugo wkleic, ale ostatnio cos sie nie dalo
