Strona 7 z 17
Re: Szczurek schudł
: czw paź 30, 2014 9:23 pm
autor: Sonia13
Teraz już wszystko jest ok, jak przyszłam od razu do drzwi klatki podleciał i dałam je do pokoju, to sobie trochę pobrykał

Strasznie mnie stresują te jego zachłyśnięcia, już miałam najczarniejsze myśli w głowie...
Tak właśnie pomyślałam, żeby zostawić mu coś miękkiego i włożyłam do klatki trochę ryżu. Przed 17.00 jak mu badałam mocz miał w nim pomiędzy średnią a wysoką ilością glukozy. Teraz już czuje się dobrze, pije, je, wieczorną dawkę dostał insuliny

Porozmawiam o tym zgryzie z wetem następnym razem. Przy okazji pytałam się we wtorek jak byłam o to czy dostawał Charlie posiłek syty po insulinie i powiedziała, że nie, że tylko karmę. Powiedziałam jej, że przez to poziom glukozy może być inny niż ten, który ma podczas leczenia w domu, no i że przy następnej krzywej najwyżej przyniosę mu to co u mnie dostaje. Ona już ma chyba dosyć tego mojego wymądrzania

Ech no cóż, wytrzyma
Re: Szczurek schudł
: pn lis 03, 2014 6:32 pm
autor: Sonia13
Ze względu na te zęby jadę w środę do tego Poznania do dr. Lisieckiej. Myślę, że lepiej jak zrobię szybciej te badanie biochemiczne, niż żebym miała sobie potem wypominać, że szczurek jeszcze bardziej choruje. Tylko teraz takie moje pytanie. Czy podać mu coś szczególnego po pobraniu krwi? Bo podejrzewam, że nie będzie to najmniejsza ilość i pewnie maluch będzie osłabiony trochę

Re: Szczurek schudł
: pn lis 03, 2014 9:35 pm
autor: ol.
Myślę, że bardziej będzie zestresowany niż osłabiony, ale możesz mu przez następne dni podawać produkty bardziej krwiotwórcze buraczki, pietruszkę itp.
Kciuki za szybkie i składne pobranie, i za dobre wyniki

Re: Szczurek schudł
: wt lis 04, 2014 7:00 pm
autor: Sonia13
Ale natka pietruszki czy może być też korzeń? Bo wszędzie się natykam tylko na natkę, a o korzeniu nic :/
Tydzień temu byłam na tym podaniu iwermektyny i dzisiaj na powtórce, i Charlie tydzień temu ważył 320, a dzisiaj 310

Pani powiedziała, że będzie trzeba w takim wypadku zrobić drugi raz krzywą. Dzisiaj miał też 300 coś cukru we krwi... Albo się tak zestresował albo ja źle podałam

Ciekawe ile będę czekać na te wyniki badania krwi. Jak tylko dostanę napiszę czy coś wyszło(oby nie)

Re: Szczurek schudł
: wt lis 04, 2014 10:25 pm
autor: unipaks
Korzeń też

Jest i moczopędny, i bakteriobójczy, pomaga także przy zapaleniu pęcherza
"Napar z korzenia pietruszki stosowany jest antyseptycznie, moczopędnie, wiatropędnie oraz rozkurczowo. Należy łyżkę pokrojonej pietruszki zalać 1/2 szklanki wrzątku, zaparzać pod przykryciem przez kwadrans i odstawić następnie na 10 minut."
Dodawaj to do gerberów, zupek, warzyw które ma zjadać; gotowany korzeń również jest polecany
Trzymam kciuki za poprawę!
Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 4:28 pm
autor: Sonia13
Byłam wczoraj. Już mam wyniki. Dostałam od pani e-maila:
"Witam. Niestety nie wykonano wszystkich parametrów z uwagi na zbyt małą ilość pozyskanej surowicy. Z wyników- warto zwrócić uwagę na podwyższone GLDH ( wskaźnik wątrobowy ) i na bardzo wysoki cukier. Nerki i trzustka w porządku. Również nie wykonano morfologii, ani rozmazu, gdyż ( po rozmowie z laborantką )- jakość próbki ( skrzepy ) nie pozwalała na wiarygodną ocenę rozmazu."
Dostaje przecież Hepatil... A może to przez to
Pani sprawdziła mu ząbki, i górne z tyłu są w porządku, dolnych nie zobaczyła w końcu, bo język zasłaniał i policzki które się 'zasysały' bo są chude. Zastanawiał ją prawy dolny siekacz czy nie jest pęknięty bo był zaróżowiony, ale nie widziała pęknięcia i kazała obserwować. No i powiedziała, że dolne siekacze można by było skrócić tak o 2 mm, ale póki nie drażnią góry nie ma takiej potrzeby, bo jest to niepotrzebne ryzyko. Charlie był bardzo cierpliwy i grzeczny, i mówiła, że nie pamięta, żeby miała takiego grzecznego szczura podczas takich zabiegów

Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 4:34 pm
autor: Sonia13
Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 6:34 pm
autor: ol.
Jeszcze odnośnie wcześniejszego przypomniało mi się że pokrzywa jest dobroczynna dla wzmocnienia krwi i w ogóle w cukrzycy, podawałam ją Humbakowi jako napar i suszone pokruszone liście do potraw obiadowych;)
Dobrze, że pobranie poszło spokojnie i że macie je już za sobą

Ze stanu nerek tylko się cieszyć, bo faktycznie wyniki ładne. Wątroba... nie znam normy GLDH w szczurów więc nie potrafię powiedzieć jak bardzo jest podwyższona (dr mówiła ?), a reszta wskaźników wątrobowych nie została podana;/ Niestety cukier daje po wątrobie, więc to najprawdopodobniej nie przez hepatil, a pomimo niego... Dr nie sugerowała czegoś mocniejszego dla osłony wątroby ?
No i cukier, wyższy niż z badań glukometrem. Coś tam można złożyć na karb stresu, ale u nas też wyniki laboratoryjne pokazywały zawsze wyższy cukier niż glukometr, nikt mi nigdy nie wyjaśnił dlaczego tak jest;/ ale jednak wyniki z labu zawsze są dokładniejsze.
Dlatego jeśli nadal zdarza się, że cukier słabo spada - nie jeśli sporadycznie, bo raz na jakiś cas może się zdarzyć, że coś "nie zgra", ogon ma słabszy dzień - wtedy nie, ale jeśli zbyt często, to powtórna krzywa, tym razem w warunkach podobnych jak domowe, jest dobrym pomysłem.
Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 7:28 pm
autor: Sonia13
Ok, na pewno zaopatrzę się w pokrzywę
A szczurek był bardzo grzeczny, lecz był spory problem z pobraniem krwi, gdyż zaczęła ledwo lecieć po trzecim wkłuciu się możliwą najgrubszą igłą(przez cieńsze spłynęły może za dwie kropelki) :/
Niestety dostałam tylko informację mailową, którą tu podałam, napisałam do niej z pytaniem o to podwyższone GLDH i osłonowe tabletki na wątrobę.
Aż się przeraziłam jak zobaczyłam ten poziom cukru... Wgl od kilku dni Charliemu cukier bardzo słabo spada... Na weekend będę mu badała co dwie godziny i wtedy konkretnie zobaczę jak bardzo.
Jaki ja mu powinnam dawać posiłek po insulinie? Obfity czy raczej w stylu, np. papryka z ogórkiem? Bo może daję mu zbyt obfite jedzenie

Już sama nie wiem...
Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 8:07 pm
autor: ol.
Soniu, ja dawałam rano kaszkę, wieczorem "obiadek" - z produktów nisko i średnioglikemicznych, ale jednak syte. Tak jak Ci pisałam, właśnie po podaiu insuliny jest czas i możliwość, żeby zwierzak zjadł - i przyswoił to co zjadł. Przy odpowiednio dobranej insulinie cukier powinien spadać.
Humbak też miewał glukozy w okolicach 400-500, ale dostawał wtedy wyższą dawkę niż Charlie teraz (na początku dostawał w ogóle dużo, ale jak się ustabilizował to i tak nadal w okolicach tych 2 j.). Myślę, że to kwestia dawki u Was obecnie. Jeżeli realne codzienne glukozy Charliego są w okolicach tego co wyszło w badaniu, to 0,5 j. to mało. Tak myślę;/
Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 8:42 pm
autor: Sonia13
A jaką kaszkę mu dawałaś? Ja zazwyczaj daję mu rano kaszę jaglaną lub brązowy ryż, czasem z papryką jeśli mam więcej czasu. A wieczorem jakieś brokuły, kurczaka, jajko,ogórka, rzodkiewkę, czasem gotowaną marchewkę itp. Może masz rację, ta dawka może być za niska :/
Wcześniej gdzieś była mowa o weterynarzu z Warszawy. Mogłabym wiedzieć o jakiego Tobie chodziło?

Może powiedziałabym o niej mojej pani weterynarz, albo sama sobie z nią porozmawiała, żeby coś doradziła czy coś. Lubię mieć więcej możliwości na zdobycie przydatnych informacji
Może za jakiś czas, kiedy już Charlie nabierze trochę siły i masy wybiorę się ponownie na te badania do Poznania, bo męczą mnie te pozostałe wyniki...
A i kiedy mierzyłaś Humbakowi cukier przy wieczornym podaniu insuliny jaki on był zazwyczaj? Bo Charlie wcześniej miał pomiędzy średnim a wysokim(czasem pomiędzy niskim a średnim), a teraz ma pomiędzy wysokim a bardzo wysokim. I nie wiem czy wcześniej miał zbyt niski czy też był ok. I czy teraz jest ok albo może jest za wysoki... Bo ten cukier w ciągu dnia po podaniu insuliny powinien zmaleć, a potem stopniowo wzrastać... Ale nie wiem do jakiego momentu

Re: Szczurek schudł
: czw lis 06, 2014 8:47 pm
autor: Sonia13
Dostałam maila od dr Lisieckiej: "GLDH to bardzo czuły wskaźnik uszkodzenia komórki wątrobowej. Szkoda, że nie wykonano pomiarów aminotransferaz wątrobowych ( ALT, AST ). Normy GLDH dla większości gatunków -poniżej 6 U/l. Nie zaszkodzi podanie dodatkowych leków na wątrobę podczas leczenia cukrzycy. Proszę zapytać swoich lekarzy o Zentonil lub Hepatiale forte. "
Re: Szczurek schudł
: pt lis 07, 2014 8:37 am
autor: ol.
Też dawałam holle jaglaną albo trzyzbożową, z zarodkami pszennymi dla przemycenia leków i jakieś warzywo, w lepszych czasach kawałek owocu (dla odmiany dawałam też płatki jaglane, gryczane, jęczmienne, czasami trochę convalescence support), a wieczorem jakiś obiadek ryżowo/kaszowo-warzywny. Na allo wrzuciłam kiedyś przykładowe obiadki:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... ht=#825451
Wet z Warszawy to dr Anna Rzepka z Pulsvetu, można też się z nią konsultować przez telefon albo mailowo (choć czasami trzeba trochę cierpliwości, bo dr jest mocno obleganym specjalistą;) ); w tym tyg. jest na urlopie, więc jakby coś to dzwoń po weekendzie.
Jasne, że dobrze byłoby powtórzyć badania za jakiś czas, a do tej pory ustawić Charliego na silniejszych lekach. W Warszawie polecają najbardziej wspomniany przez dr Lisiecką Zentonil, też się na niego przestawiłam od jakiegoś czasu, ale przy Humbaku używałam jeszcze hepatiale forte i heparegen oraz dawałam mu pestki ostropestu
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/m ... 41905.html. I pomimo tego wszystkiego zawsze wychodziły nam wyniki wątrobowe podwyższone, a po śmierci wątroba była wyniszczona - przez cukrzycę. Nie da się temu całkowicie zapobiec, ale trzeba osłaniać lekami tak, żeby proces degeneracji jak najbardziej spowolnić (tj. zakładając, że to degeneracja cukrzycowa, ale jeśli byłaby powodowana innymi czynnikami zewnętrznymi to i tak te same leki; ew. gdyby było to zapalenie wątroby to wtedy leki plus antybiotyk, ale nie wiem czy po samym GLDH da się to stwierdzić, wątpliwe;/ możesz dopytać dr Rzepki jakbyś z nią rozmawiała).
U Humbaka tak ok. 2 godz. od podania cukier spadał do zera (do zielonego pola), zaczynał wzrastać po 6-7 godzinach od podania (w zależności od tego co i ile Humbak potem jadł, ile się ruszał) , a przed kolejną dawką był z powrotem - w zależności od okresu choroby - na początku b. silny, z czasem - silny i średni.
Re: Szczurek schudł
: pt lis 07, 2014 9:38 pm
autor: Sonia13
Wow dzięki za link, o 1/3 rzeczy z tych obiadków nigdy nawet nie słyszałam i w życiu nie wpadłabym na to aby im to podać

Bardzo pomysłowe. Ja zawsze się stresuję przed podaniem czegoś nowego, innego, bo nie jestem pewna czy im to nie zaszkodzi. Tak więc bardzo mi pomogłaś

Zastanawiam się tylko czy takie produkty jak groszek, szpinak, seler, brokuły czy rzepa powinny być gotowane, czy to nie ma znaczenia?
Re: Szczurek schudł
: pt lis 07, 2014 9:40 pm
autor: Sonia13
Bez szpinaku, przez przypadek napisałam
