Strona 7 z 20
Re: [KICHANIE] temat glowny
: wt wrz 28, 2010 8:06 am
autor: hildowa
ps. dzieki za rady

Re: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 27, 2010 7:47 pm
autor: Chyna
W moim temacie jest więcej (link w stopce), krótkie pytanie: czy jeśli Alan dostał dziś beta gluken i vivobit mogę Mu dodać również echinacę?
Do kichania i "szczekania" doszedł odgłos jaką wydaje wilgotna ścierka myjąca okno.
Poza tym wszystko inne ok, płucka (jeszcze chyba) nie zaatakowane acz już powolutku jakby coś, ale na pewno jutro znów do Legwana.
Re: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 27, 2010 8:15 pm
autor: Paul_Julian
Ooo ja to nazywam "gumkowaniem noskiem". Jak dostaje beta glukan i vibowit, to moze nie dawaj już echinacei. Chociaz wibowit jest przeklamowany, (nawet moja mama mówi, ze zawsze był przereklamowany

) . Wet mi powiedział, ze lepszy jest bioaron albo rutinacea.
Ja bym z ogonkiem poszedł w piątek do weta. Wiesz, jak jest , długi weekend, i sie rozchrumkoli akurat w sobote albo w niedziele w nocy (zawsze tak jest

) .
Mozliwe, ze trzeba bedzie dać enro, albo obserwować w kierunku myko.
Kciukamy kciukamy!!
Re: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 27, 2010 8:52 pm
autor: Chyna
Paul_Julian pisze:Ooo ja to nazywam "gumkowaniem noskiem". Jak dostaje beta glukan i vibowit, to moze nie dawaj już echinacei. Chociaz wibowit jest przeklamowany, (nawet moja mama mówi, ze zawsze był przereklamowany

) . Wet mi powiedział, ze lepszy jest bioaron albo rutinacea.
Gumkowanie noskiem
Może i tak.
Czyli znasz ten dźwięk...
Co do vibovitu: tak o nim głośno od zawsze, że jak coś mi się nie podoba to podaję.
Ale dzięki, skoro lepsza rutinacea to kupię przy okazji.
Paul_Julian pisze:Ja bym z ogonkiem poszedł w piątek do weta. Wiesz, jak jest , długi weekend, i sie rozchrumkoli akurat w sobote albo w niedziele w nocy (zawsze tak jest

) .
Piątek to by było "fantastycznie", bo w tej samej lecznicy Nicky leczy płucka i ma właśnie tego dnia dostać zastrzyk.
Zobaczę jak będzie jutro. Jak będę słyszała mocne szmery w płucach to nie ma na co czekać. Z pewnością dostanie również Oxytet LA. Jeśli nie będzie ich - chciałabym, ale jakoś wątpię, myślę, że jednak się pojawią - to jeszcze Go przetrzymam i pójdę w piątek, zależy jak się będzie czuł.
Paul_Julian pisze:Mozliwe, ze trzeba bedzie dać enro, albo obserwować w kierunku myko.
Ten Oxytet LA ładnie się sprawdził i w dodatku podaje się go raz na 3 dni..
Paul_Julian pisze:Kciukamy kciukamy!!
Nie dziękuję co by... wiadomo.

Re: [KICHANIE] temat glowny
: czw paź 28, 2010 3:10 pm
autor: Chyna
A jednak czekamy do jutra. Na moje oko i ucho to nie jest stan, w którym konieczny jest antybiotyk a jak wiadomo to się zmienia z dnia na dzień, jutro może się okazać, że jednak jest potrzebny na 100%.
Re: [KICHANIE] temat glowny
: czw paź 28, 2010 7:53 pm
autor: Paul_Julian
Tak, masz rację

Ale mozesz się pzrejsc jutro na osluchanie, tym bardziej, ze bedzie "pluckowy" lekarz. Weż trmoforek, transporter w duza torbe, owin transporter kocykiem, a do srodka 2 szczury. Dwa sie naprawdę mniej stresują w podrózy
A ten Oxytet to nigdy nie słyszałem wczesniej, i mi umknelo info o tym

Re: [KICHANIE] temat glowny
: sob lis 06, 2010 9:13 pm
autor: Gelina
Witam

Mam problem z moją szczurką. Pestka kicha już od około miesiąca i w zasadzie tyle z objawów... Żadnych wycieków z noska, chrumkania, tylko zwykłe "apsiki". Byłam z nią u weta już kilka razy, na początku dostała zastrzyk ze środkiem przeciwzapalnym (chyba tylozyną, o ile dobrze pamiętam), ale nic nie pomogło. Przy kolejnej wizycie wetka kazała mi się przerzucić na ligninę, bo podejrzewała alergię (do tej pory trzymałam obie szczuraski na żwirku drewnianym Pinio i Gina jest okazem zdrowia), ale Pestka jak kichała, tak kicha. Do tego pojawiły jej się brązowe plamki na ogonie. Dawałam jej na to vibovit, który też nie pomógł. Pytałam się wetki o echinaceę, powiedziała, że tak, mogę jej dawać, pod warunkiem, że znajdę taką, która nie jest na bazie alkoholu...

czego u nas ze świecą szukać. Z antybiotykiem na razie nie chciała wchodzić, bo nie ma póki co wskazań ,a ja już nie mam pomysłu co jeszcze. Chcę spróbować jeszcze zamiast żwirku ściółki z łuski gryki, może to coś da. Czy ktoś już jej próbował? I co jeszcze mogłabym robić, żeby pomóc ogonkowi?
Re: [KICHANIE] temat glowny
: sob lis 06, 2010 9:30 pm
autor: Paul_Julian
Zamiast echinacei spokojnie mozesz dawać kropelkę bioaronu albo rutinacei (oba w syropku). Bioaron jest na przeziebienie.
Zwirek mozesz dać do kuwetki , a jako gniazdko reczniczki i ligninę. To niekoniecznie alergia, ale reakcja na pylące trociny czy żwirki.
Plamki na ogonie to pewnie brudny ogon

Normalna sprawa.
Obserwuj czy coś innego się nie dzieje, napuszone futerko, czy coś. Jesli są tylko i wyłącznie apsiki, to moze coś sie zmieniło w otoczeniu - zmieniłas perfum , odswiezacz do pokoju, proszek w którym pierzesz hamaki?
Najwazniejsza jest obserwacja, jesli coś by sie pogarszało, zaczeła chrumkać , wtedy trzeba dac antybiotyki.
Re: [KICHANIE] temat glowny
: sob lis 06, 2010 9:54 pm
autor: Gelina
Dzięki, spróbuję

Tylko muszę je nauczyć korzystania z kuwetki, bo jeszcze nie jesteśmy na tym etapie (ogony mają jakieś 2,5-3 miesiące

). A co sądzicie o łuskach gryki? Bo dostałam darmową próbkę tej ściółki u mnie w zoologiku i jest napisane, że jest antyalergiczna. Nie pyli się, więc może i kichanie po niej by się uspokoiło?
Hym, ogon na pewno nie jest brudny, to zdecydowanie jakieś przebarwienia.
Póki co na szczęście tylko kicha, innych objawów nie ma. Futerko gładkie, apetyt dopisuje, dokucza Ginie i rozrabia jak zwykle. Do tego czasem mnie dziabnie i kłóci się zawzięcie z psem, więc nie jest jeszcze źle

Re: [KICHANIE] temat glowny
: sob lis 06, 2010 10:15 pm
autor: Paul_Julian
O łusce gryki poszukaj w dziale ściółkowym (wpisz w szukajkę ). Jak nie będzie to załóz nowy temat.
Na pewno jest niealergiczna, ale nie wiem na ile ( i za ile) dostępna.
Co do ogona, to najlepiej zrób fotkę i porównaj ze zdrowym brudnem ogonem
http://img221.imageshack.us/img221/505/pict00918dc.jpg
Moim się plamy bardziej pojawiły jak troszkę podrosły i nie da sie juz domyć tych ogonów. Jak delikatnie myję szarym mydłem, to widać , ze jest brudna woda, ale ogon nadal brudny.
Re: [KICHANIE] temat glowny
: ndz lis 07, 2010 9:50 am
autor: Arnis
Mam takie pytanko czy kichanie może być efektem stresu, spowodowanego np nowym domem, otoczeniem??
bo jedna z moich szczurek ciągle kicha (oczywiście byłem u weta)
kończy już teraz antybiotyk jest fakt faktem lepiej ale na pewno nie idealnie i ktoś mówił mi ze kichanie może być efektem stresu, jest to możliwe. Ściółkę wymieniałem już dwa razy najpierw było pinio potem ta z kolb kukurydzy teraz jest cat best eko plus tak ze to raczej nie uczulenie, porfiryny tez nie widać, szczura nie jest jakaś osowiała biega apetyt dopisuje,
dodatkowo obydwie dostają echinacee i cebion
jako pokarmu dostają vita kraft i versele laga
co o tym myslicie?
Re: [KICHANIE] temat glowny
: ndz lis 07, 2010 10:31 am
autor: nausicaa
tak, to może być stres np z powodu ustalania hierarchii w stadzie. a czasem jest już tak, że szczurek nigdy się nie doleczy i całe życie chrumczy i pokichuje przez mykoplazmę. więc tylko obserwuj czy nie robi jej się gorzej
Re: [KICHANIE] temat glowny
: wt lis 09, 2010 9:31 am
autor: Daithver
Witam,
chciałam sie zapytac, co najlepiej podawać szczurkom profilaktycznie,by uzupelnic witaminki (vibovit bobas wystarczy?). Sciurki ogolnie sa zdrowe, sa aktywne, maja gladką i blyszczącą sierść, wszytsko podgryzają xD
Tylko młodsza, która mam dopiero 5 dni i sie ciągle zapoznaje ze starsza koleżanką, co jakis czas kicha (wydaje mi sie, że ze stresu), ale podać odrobine witaminek nie zaszkodzi.
I mam jeszcze jedno pytanko, co można dawać szczurom z takiego ludzkiego jedzienia xD, wiem ze zadnych przyprawionych rzeczy. Czesto czytałam o jogurtach xD
Re: [KICHANIE] temat glowny
: wt lis 09, 2010 8:23 pm
autor: alken
nie musisz koniecznie dawać niczego profilaktycznie, dobra karma i urozmaicone jedzonko dostarcza wszelkich witamin. w stanach obnizonej odpornosci (na przykład teraz, jak szczurcia kicha i jest w nowym otoczeniu, zestresowana) możesz dawać vibovit czy preparaty na odporność np scanomune albo beta glukan.
a o jedzonku czytaj w dziale karmienie. co do "ludzkiego" to najlepsze jak najmniej przetworzone, bez przypraw, barwników i innych sztuczności, konserwantów
Re: [KICHANIE] temat glowny
: pt lis 12, 2010 5:59 pm
autor: Daithver
szukałam beta glukanu w płynie, ale nigdzie nie moglam znaleźć, w jednej aptece zaproponowano mi immuno beta glukan dla dzieci, czy to to samo i moge to spokojnie podawac szczurkom? a jezeli tak to w jakich ilościach? myslalam zeby skropic im tym kulki chlebka
