Strona 7 z 23
zjadła muchę......
: wt gru 07, 2004 7:36 pm
autor: krwiopij
no u mnie mefit jest morderca... wy dziewczyny pewnie historii nie znacie, ale poszukajcie na forum - mef jest dosc znana z tego, ze zalatwila moja stara ptasznice... dorosla ptasznice... taka 5,5cm samego cialka... oczywiscie nie bylo to spotkanie zamierzone i do dzis piekielnie zaluje, ze do tego doszlo, ale w takiej wlasnie sytuacji na wierzch wyszla prawdziwa natura mojej malutkiej, aksamitnej szczurki... do tego raz upolowala swierszcza, ktory wyskoczyl z terrarium... wygladala jakmala lwica... przez chwilke skradala sie tuz przy ziemi, a potem blyskawicznie skoczyla, dopadla go i zagryzla...
aha... no i moje biedne maczniki... cala paczke tych biednych zwierzatek te bestie wymordowaly (i wyjadly)... larwy, poczwarki, imago... doslownie dwa osobniki sie ostaly - z kilkuset... :roll: (ale te dwa zyja i maja sie dobrze...

)
zjadła muchę......
: wt gru 07, 2004 8:05 pm
autor: Dixi
Jej, istny horro - szczu morderca

hehe, Killer 3

zjadła muchę......
: wt gru 07, 2004 8:06 pm
autor: Dixi
Jej, istny horror - szczur morderca

hehe, Killer 3

zjadła muchę......
: wt gru 07, 2004 8:38 pm
autor: nezu
do usuniecia
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 8:37 am
autor: Dixi
Tak mi tu mówicie o tych mączniakach, że może kupię niuńci te robale i niech se robi z nimi co chce, ja się tam do tego nie dotknę

Hehehe, wiecie jak niosłam ochotkę i szklarkę żywą ze sklepu akwarystycznego ?! Pani zapakowała mi to jedzonko w torebkę. Jak zobaczyłam w niej ruszające się w wodzie robalki to całą torebkę niosłam z dala od siebie, ludzie sie na mnie patrzyli co tak od siebie niosę pakunek... heheh, pewnie myśleli, że tam coś śmierdzącego musi być, skoro w tak dziwaczny sposób niosę....no ale nic na to nie poradzę, jest to dla mnie coś obrzydliwego i nie umiem się przemóc. Kiedyś skorka zabijałam stojąc na łóżku i próbując wcelować w niego wszystkim co miałam pod ręką, a jak skorek zaczął w panice wspinać się na łóżko to zwiałam z krzykiem z pokoju

zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 12:20 pm
autor: krwiopij
mordercy... wczoraj wchodze do pokoju, a tem faunabox ze swierszczami otawarty, nadia siedzi w srodku, a swierszczy jakos nie widac...

musialam nie domknac pokrywy i te bestie sobie otworzyly...

bylo 9 swierszczy, przezyl jeden - schowal sie w wytloczce po jajkach i tak uratowal zycie... drugi byl wyraznie uszkodzony, nie potrafil skakac i przewracal sie na plecki... trzeba bylo skrocic mu cierpienia... nie bardzo wiedzialm, jak sie do tego zabrac i w koncu wykorzystalam mef... wybor niezly - ledwo uchwycilam okiem jej atak i pozarcie biednego swierszcza... przynajmniej sama smierc mial szybka...
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 4:19 pm
autor: Dixi
Hehe, no to ładnie. " Mefiątkowa masakra gołymi łapkami "

zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 5:14 pm
autor: Masterton
mój szczurasek zwykł robić sobie bar samoobsługowy - gdy miałam jeszcze akwaria sam wyławiał sobie mięsko (ślimaki)
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 5:33 pm
autor: Dixi
Kurka, ja nie mam takich atrakcji, bo ani akwarium u mnie nie stoi, ani nie hoduję świerszczy

Chyba czas to zmienić ...
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 5:39 pm
autor: pomarańczowy jelcz
A dla mnie szczury zabijajace inne zwierzeta to nie jest atrakcja :?
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 5:43 pm
autor: Dixi
Heh, pomarańczko, czemu Ty sobie bierzesz tak wszystko na serio do serduszka - traktuj z przymrużeniem oka.
zjadła muchę......
: śr gru 08, 2004 6:08 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Sorki,ale jestem na tym punkcie przeczulona...
Od kiedy jestem wege to sie upierdliwa zrobilam ;P
zjadła muchę......
: czw gru 09, 2004 11:42 pm
autor: Dixi
Pomarańczko - rozumiem, ze bronisz swoich pogladow, ja tez bym tak robila...ale lubie mieso, chociaz sporadycznie jem ze wzgledu na duzy wzrost cen w sklepach

zjadła muchę......
: pt gru 10, 2004 1:41 pm
autor: fionagrin
O Gad ja bym nie mogła nigdy podać niczego żywego szczurkom (fuuu mączniaki?? brzmi obleśnie)... Chyba bym zwymiotowała... Będą musiały przeżyć na gotowym mięsku, chyba, że same sobie coś upolują - np. pająki pod szafą

zjadła muchę......
: pt gru 10, 2004 2:23 pm
autor: Dona
co ciekawe, moja Pestka wcale mączniaka nie zjadła! Musiałam go szukać pomiędzy szmatkami, bo jakby dostał się do kuchni... to koniec

no i wylądował z powrotem w słoiku... :roll: